Dlaczego on ma tak wysokie libido?

ale nie może być tak, że tylko jemu jest dobrze, IMO musisz go zmusić do uczciwej rozmowy, tylko nie na zasadzie atakujemy i bronimy się - po prostu musicie wzajemnie się zrozumieć, może wtedy coś wymyślicie i taka rozmowa to nie po seksie! faceci tego nie lubią

To nie jest tak, że tylko jemu jest dobrze. Nie zdarza się, żebym nie miała orgazmu. Tylko że seks 3 razy dziennie jest po prostu... męczący.

Dlaczego faceci nie lubią rozmawiać po seksie?

Na ból głowy to pomaga Ibuprom :D

Ja kurat rozumiem autorke. Moj facet to tez niewyzyta bestia. Niejednokrotnie bylam zmeczona, to potrafil na spiocha nawet wziac. Nie wspominajac o jego chorych fantazjach. To mnie u niego odraza

Adrian nie ma jakiś bardzo chorych fantazji, chociaż jak dla mnie za bardzo lubi "na pieska" i pod prysznicem. Mc Caffe, a co robiłaś, żeby go od seksu odciągnąć?

Ograniczylam spotkania pod pretekstem choroby np. grypy itp...Zmeczenia, miesiaczki.... Z tym, że on ma 37 lat a nie 23 . Na pieska , to zadne dziwactwo. Ot taka pozycja. Moj wspomina o analu , lubi lizanie pupy itp. Seks analny dla mnie wchodzi w grę

Nie no, on nie mówi nic o seksie analnym, raz coś nam "mignęło" jak siedzieliśmy razem przy komputerze, to powiedział, że on nie mógłby czerpać przyjemności, mając świadomość, że kobietę to może boleć. Ja nie chcę go okłamywać. Staramy się ten związek budować na szczerości. Może to ze mną jest coś nie tak, że seks właściwie 9 razy w tygodniu to dla mnie za często?

Tylko że widzimy spędzamy ze sobą 3 dni w tygodniu i te 9 razy w tygodniu wychodzi 3 razy dziennie...

Ten moj tez na naciska , ale nie raz wspomnial mimochodem. Zreszta on wie, ze jak zrobi jakis falszywy ruch, to koniec bedzie. Tez ma wysokie libido i chcialby cala noc, a ja tez potrzebuje sie wyspac. Po kazdym spotkaniu z nim wracam zmeczona, obolala, otarta a to mnie nie rajcuje :( Ja musze sie wyspac mimimum 6 godzin dziennie, a przy nim sypiam zaledwie 3 :(

Ten moj tez na naciska , ale nie raz wspomnial mimochodem. Zreszta on wie, ze jak zrobi jakis falszywy ruch, to koniec bedzie. Tez ma wysokie libido i chcialby cala noc, a ja tez potrzebuje sie wyspac. Po kazdym spotkaniu z nim wracam zmeczona, obolala, otarta a to mnie nie rajcuje :( Ja musze sie wyspac mimimum 6 godzin dziennie, a przy nim sypiam zaledwie 3 :(

U mnie aż tak źle nie jest, tylko że ja potrzebuję 10 godzin, a przy nim sypiam około 8 :D

Najgorsze jest to, że jak usiądę mu na kolanach, przytulę go i zacznę go całować to on od razu chce więcej...

Obolała i otarta nie byłam nigdy. Jest delikatny. Kocham go za to że jest gentelmanem :)

To u mnie to samo :D Zmoim bylym nie mialam tego typu problemow i moglismy sie bzykac po 4, 5 razy dziennie ... Hmmm...Moze dlatego , ze w tamtym bylam na zaboj zakochana....

Ja w Adrianie jestem na zabój zakochana. Właściwie to jest idealny, żeby tylko miał mniejsze libido.

Moj facet na co dzien tez jest gentelmenem,kolezanki mi zazdroszcza... ale w lozku czasem go ponosi. Zreszta jak dla Ciebie pozycja na pieska to juz "dziwactwo" , to faktycznie przesadzasz

Nie uważam, że pozycja na pieska to dziwactwo, tylko że za bardzo ją lubi, a ja wolę bardziej "czułe" pozycje. Na pieska nie da się całować i patrzeć sobie w oczy.

Jego nie ponosi, nawet w łóżku jest gentelmanem. Tylko że za bardzo lubi seks a mi ciężko mu odmówić.

Na dodatek rano nigdy nie mam ochoty na seks, a on chyba wtedy właśnie najbardziej chce się kochać. Szczególnie w sobotę czy niedzielę rano. A że mieszka sam, to nic w tym nie przeszkadza, żebym tylko ja chciała...

Mc Caffe, a jak u Was jest z seksem oralnym?

Jest seks oralny :) On uwielbia lizac itp, z tym, ze ma tez hopla na punkcie lizaniu pupy. Mojej rzecz jasna. :D co tez mnie zastanawia , bo ja wole tam nizej :D a jak tam u was?

Jest seks oralny jako "rozgrzewka". Bez wytrysku i bez orgazmu.

Po prostu nie lubię smaku spermy. I trochę mnie to obrzydza, nie chcę, żeby kończył w ustach.