pytanie do facetów..

Czy uważacie że mój facet mogl zaczac mnie zdradzac.. iz zawsze mial bardzo wysokie libido zawsze to on mnie rposil o seks .. a ostatnio to ja prosze ! np, przed wczoraj wieczorem byl raz numerek potem rano znow kolo poludnia dwa lodziki a pod wieczor nie chcial nawet o tym myslec a kiedys mogl kilka razy bez problemu i sam nadal chcial.. ;/ dodam ze ma 23 lata

dodam jeszcze, że on ma na imię Azor

Jeżeli to faktycznie facet, to prawdopodobieństwo, że zdradza jest wysokie, bez względu na libido...

No przecież napisała, że to pies :D

Pies wierny jest.:(

to nie ja napisalam ze nazywa sie azor..;/ ktos sie pod mnie podszyl ! ludzka glupota ie zna granic

Ja coraz częściej mam wrażenie, że faceci zdradzają dlatego, że sami nie potrafią/wstydzą się rozmawiać o swoich fantazjach z partnerkami

...pokrywa jak największą ilość samic....tak mamy w naturze zapisane.. roooooooooooooooooooooooooochać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

ale on ze mna duzo rozmawia na temat seksu . caky czas spelnialismy swoje zachcianki seksualne , nawet takie o ktorych mi sie nawet nie snilo ze o drzewo w lesie albo w bialy dzien na stawem ..nawet powiedzial mi ze nigdy tego nie zapomni ze to bylo najwspanialsze i poczul sie spełniony jak nigdy wtedy gdy zakonczylam ja z wytryskiem ;] i nie wiem co nagle sie stalo..;( on mowi tylko ze bola juz go jaja i tyle gadki ..;/

Powodów może być sporo i mogą być one najróżniejsze - depresja, stres, przepracowanie, fizyczne zmęczenie...

a moze go naprawde dopadla jakas depresja.. zacza ostatnio czesto pic z kolegami a wczesniej tego nie robil chodzi jakis przybity i sam rowniez powiedzial ze przestalo go jakos cieszyc zycie ;/

...ktoś się nudzi..

Powodów może być tysiące, ale to fakt, że zawsze zdrada najszybciej przychodzi do głowy...

"a moze go naprawde dopadla jakas depresja.. zacza ostatnio czesto pic z kolegami a wczesniej tego nie robil chodzi jakis przybity i sam rowniez powiedzial ze przestalo go jakos cieszyc zycie ;/" Nie przejmuj się. Pewnie się zakochał i laska dala mu kosza - w przeciwnym razie byłby bardziej radosny. Nie masz się czego bać, bo najwyraźniej nie ma szans u tamtej, a z Tobą jest z braku laku, więc Twoja pozycja jest bezpieczna, podobnie jak cały związek.