Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość barti9111

Jak nie dzwonic !? :(

Polecane posty

Gość barti9111

Pol roku temu zaczela podrywac mnie dziewczyna, liczyłem na szybki romansik, ale potoczyło sie tak ze zaczelismy sie spotykac ... ona oszalała na moim punkcie, codziennie smsy, telefony, propozycje spotkan, a ja olewałem sprawe. Poczułem sie pewny siebie, czasem odpisałem, czasem sie spotkałem, ja dyktowałem warunki ... Miesiac temu poklocilismy sie, bo od telefonow nie mogłem pracowac i strzeliła focha ... po 3 dniach przeprosiłem ją, dałem kwiaty, ucieszyła sie bardzo i powiedziała, ze bardzo teskniła. Pare dni było dobrze, chociaz telefonow i wiadomosci było znacznie mniej, a od 3 tygodni jest juz katastrofa ... ona zadzwoniła ze 3 razy, wiadomosci tez znikome, a ja zacząłem pisac jak szalony, po prostu poczułem sie malutki ;( Raz chciałem sie z nią spotkac, to odpisała bez ogrodek ze juz umowila sie z kolegą, inne spotkanie odwołała bo jeszcze cos tam, sylwester nawet nie wiem jak spedziła. Przez to uswiadomiłem, sobie ze chyba sie w niej zabujałem na dobre, mam zerwane noce, na uczelni nie moge sie skupic, potrafie podjechac pod jej prace i odjechac. Podczas ostatnich 3 tygodni widzielismy sie 2 razy, raz miałem jakąs starą sprawe to tylko wpadłem i wyszedłem, a raz chciałem pogadac o naszej sytuacji, to ja pieprzyłem jakies smuty ze tesknie, ze zle mi bez niej i widziałem tylko ten jej usmieszek pogardy i odszedłem malutki i zazenowany... Nie wiem co robic, nie moge wytrzymac dnia bez telefonu czy smsa ... wykasowac jej numer, zmienic swoj kuzwa pomozcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barti9111
A tak naprawdę jestem zakompleksioną babą i fantazjuję, że koleś, który kopnął mnie w dupę, tak właśnie skończy... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SweetIT
Mądra dziewczyna. Pogoniła zbyt pewnego siebie kretyna. Brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barti9111
Ty cioto przestan sie za mnie podszywac ... Powiem jeszcze, ze z tydzien temu napisałem ze załuje tego, ze tak ją potraktowałem i powiedziałem, że juz nie bedziemy sie spotykac, bo nie chce jej krzywdzic, to powiem wam, ze zaczeła cos pisac ze to chwilowe, ze ma jakies problemy o ktorych nie chce pisac, zmieniła jakby ton wypowiedzi, nie wiem moze sie przestraszyła... ale od paru dni znowu to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×