Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkjkjjjj

To coś złego, że chciałam już poskręcać łóżeczko na 3 miesiące przed porodem?

Polecane posty

Gość kkjkjjjj

J.w. W niedziele znajomy przywiezie nam łóżeczko, które od niego odkupujemy i chciałam je już poskręcać i przygotować komodę, którą trzeba przestawić, tak żeby łóżeczko weszło itp i zacząć już układać rzeczy bo mam już trochę ubranek i wogóle a mąż mnie wyśmiał i stwierdził, że jestem niemądra, że jest jeszcze czas i nie będzie mieszkania zagracał pustym łóżeczkiem :/ Za 3 miesiące i tak je zagraci, więc nie rozumiem co za problem a ja bym miała radoche z przygotowań :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjkjjjj
troche kultury proszę... A to, że to łóżeczko będzie tam stało to jest nieuniknione przecież więc co go zbawi te 2 miesiące w te czy w te?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjkjjjj
chcę skręcić to łóżeczko, bo pomyślałam, że jak nikogo nie będzie w domu to będę sobie w nim kimała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjkjjjj
haha podszyw spadaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjkjjjj
bez przesady ;p po prostu jest bardziej przyziemny ;p i nie rozumie podejścia kobiet do macierzyństwa i przygotowań do przyjścia na świat maluszka ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjkjjjj
a tak dla waszej informacji to ma na imię Azor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnieeeee
to az trzeba na cafe pytac??:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjkjjjj
lubie potykac sie o graty w moim mieszkaniu, akurat lozeczko idealnie sie do tego nadaje, to moj fetysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnieeeee
a rozkladaj ty sobie nawet po urodzeniu albo tuz po zaplodnieniu a kogo to obchodzi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam,oj tam;-)
Ja też tego nie rozumiem. Jestem w końcówce 36tc i po łóżeczko wybiore sie może jutro? Chciałam czekać do 38tc,bo wtedy już dziecko bedzie donoszone,a na ta chwile leże z zagrożeniem porodu przedwczesnego, ale już tak mnie dupsko od leżenia boli,że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjkjjjj
no tak, ale skoro już to łóżeczko będzie w domu to czemu nie miałoby być rozłożone? Mi nie przeszkadza to, że będzie już teraz stało bo i tak przez najbliższe 2 lata ona będzie w tym miejscu. A spytałam, bo chciałam się upewnić, czy nie przesadzam i czy moze mąż nie ma racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżby jakieś problemy z głową
My łożeczko kupiliśmy chyba ze 2 miesiące przed porodem. skręciliśmy żeby sprawdzić czy jest ok i rozkręciliśmy ponownie. i choć mam duże mieszkanie,to nie widzialam powodu dla którego miałoby stać i zbierać kurz. na 3dni przed pójściem do szpitala je złożyliśmy i pościeliliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona........
Co w tym złego? Jeśli oczekujecie 1-go dziecka i jeśli możesz sobie przygotować wszystko wcześniej to należy to zrobić. Układać, przekładać rzeczy dla małżeństwa to rzecz całkiem na miejscu . Reakcja partnera na ten pomysł zwiastuje problemy po narodzinach dziecka, Niekoniecznie wielkie niemniej jednak nieprzyjemności. Posiadanie potomstwa to proces bardziej skomplikowany niż rozłożenie czy tez nierozlozenie łóżeczko . Powodzenia! Chcesz sobie przekładać rzeczy to rozłoż łóżeczko i ciesz sie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azorkowa
pewnie,że sobie złóż.co w tym złego.też wczesniej przygotowałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjkjjjj
no on jest po prostu strasznym racjonalistą i tak jak wcześniej pisałam, czasem aż za bardzo przyziemny :D To nie znaczy, że się nie cieszy czy coś tylko, że on do tego zupełnie inaczej podchodzi niż ja. Będzie okazywał więcej emocji jak już się dziecko urodzi bo dla niego te 3 miesiące to jeszcze taki szmat czasu... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjkjjjj
no a ubranka to fakt, coraz częściej je wywlekam, segreguje rozmiarami itp a potem znowu pakuje to torby :D Podoba mi się to poprostu :D Komodę już ładnie naszykowałam, zaraz chyba już ją "uzupełnię" rzeczami dla małej :D Po prostu sprawia mi to radochę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfkmxredhfnli'hr
A ja uważam, że Mąż ma racje. Po co tak szybko juz zagracać mieszkanie ? nie mówiąc o tym, że łóżeczko będzie kurzem oblegane bo nie używane... Wystarczy jak z tydzień przed porodem sobie skręcić. A gdybyś przed terminem urodziła to Twój Mąż w ciągu godziny je złoży zanim do domu wrócisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjkjjjj
ale dlaczego wy ciągle mówicie, że to zagracanie mieszkania? Przecież to łóżeczko i tak tam będzie stało co za róznica czy już teraz czy za 2-3 miesiące? A pozatym, jak ten kolega je przywiezie to i tak będzie musiało gdzieś to wszystko stać, mimo, że będzie złożone w kartonie. Do piwnicy tego nie wyniose a strychu nie mam. Więc co za róznica czy będzie to stało w tym miejscu w kartonie czy rozłożone? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie zostało 2,5 miesiąca
i jeszcze nie mam łóżeczka, bo nie lubię jak coś stoi i się kurzy. Ciężko mi z brzuchem, bo mam zagrożenie przedwczesnym porodem i jak sobie pomyślę, że miałabym spod niego kurz wybierać to szok:) A co do ubranek w komodzie to sobie je przekładaj i układaj, ale pamiętaj, że i tak przed porodem trzeba je wyprać jak będą takie wymemłane. Przecież dzidziuś musi mieć czyściutkie, to nie wiem czy warto już je układac na gotowo w komodzie. Jak dla mnie to za wcześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani panna kottaaaa
to po cholere sie pytasz. rób jak uważasz. mozesz nawet juz ubrac posciel niech sie kurzy, mam to w nosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia ciężaróweczkaa8444
Mi został miesiąc do porodu i nie mam jeszcze łóżeczka skręconego :D Bez sensu tak szybko. Gdzieś za 2 tygodnie dopiero mąż złoży. I jak moja poprzedniczka nie wyobrażam sobie by odsuwać przez 3 miesiace i kurz wycierać, myć panele pod łóżeczkiem, czyścić łóżeczko z kurzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jwwww snooko
A wózek, nosidełko, leżaczek, wanienka też juz w pokoju stoją ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjkjjjj
no ja ich jeszcze nie prałam, więc i tak je jeszcze wypiore i będe układać :D A do łożeczka nie chce już wkładać ubranej w poszewki pościeli, ale mam już cały zestaw pościeli z ochraniaczem i szczerzę to nie zabardzo mam to gdzie trzymać, więc bym to sobie do łóżeczka takie poskładane włożyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjkjjjj
wózka jeszcze nie mam, nosidełka też nie. A wanienkę będe trzymała w innym miejscu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjkjjjj
a jesli chodzi o kurz pod łóżeczkiem, to mam dywan i jak odkurzam to wszędzie więc żadnej dodatkowej roboty nie bede miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lklklk;k;l;l
kkjkjjjj na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie zostało 2,5 miesiąca
Zrobisz jak zechcesz, z tym, że ja Twojemu mężowi się nie dziwię i zupełnie go rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jest
łózeczko nowe to pewnie ze tak. bo niech wywietrzeje zapachem drewna i lakieru i fabryki it; na kiedy masz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×