Paskudny ten rok albo wspaniały nic mi sie nie chce nic nie czuję

nie czuję nic... chcialabym żeby cały rok byl taki ale też chciałabym,żeby mi się chciało cokolwiek robić

Ja bym też chciał, żeby mi się chciało

fajansiarz - a co byś chciał żeby Ci się chciało? chodzić codziennie do pracy czy coś bardziej z samorealizacji do czego trudno się zabrać np. mosty? facet21lat - kiedy ja od kilkunastu dni nie otwieram paszczy :D tylko stukam w klawisze :) więc w co byś musiał mi wsadzić,żebym przestałą pisać to ja nie wiem :)

byłaby zachwycona.

Chciałbym, żeby chciało mi się robić cokolwiek poza siedzeniem na kafe :D W tym, jak słusznie zauważyłaś, chodzić do pracy, gdyż bez tego to wiadomo Jak pamiętasz te mosty :D Ale z nimi to było tylko takie luźne westchnienie... Jakby przyszło co do czego, to też by mi się nie chciało tego opracowywać, projektować, budować... :O Nie lubię mieć przed sobą dużych przedsięwzięć, działają na mnie uwsteczniająco Jeśli chodzi o samorealizację, to wpierw musiałoby mi się chcieć rozwinąć w sobie jakieś stabilne zainteresowania :O Czyli można powiedzieć, że też to bym chciał żeby mi się chciało, bo bez tego to życie jakieś takie nie tego, nie?

zamiast "paskudny ten rok" zobaczyłam "pasikoniek" :D to ja whedif xD

czyli mam rozumieć fajansiarzu,że nie chodzisz do pracy? no tak życie bez woli robienia czegokolwiek jest smętne ... trzeba coś po sobie zostawić :( co prawda po nas zostanie ślad- wpisy na kafe :D chyba że kiedyś usuną kafeterie

delfina powiadasz

Nie no, chodzę :D Jestem już na tyle duży, że chodzę Tyle, że mi się nie chce ­ Heh, no szkoda, że wartości człowieka nie mierzy się według jego wpisów na kafe :( ­ Uciekam (choć mi się nie chce), także dobranoc, Pani Czkawko

wg ilosci czy długości wpisów? dobranoc dobranoc :( zostałam sama a mam dylemat? aplikować na erasmusa czy to mi zapewni przyszłośc? (w kraju pierwszego świata?)

Mi tez sie nic nie chce wszystko mnie wkurwia masakra idziesz do pracy przychodzisz spisz idziesz do pracy i tak 5 dni w tygodniu w weekend szkola i jebiesz jak ten wół przykre a co masz za to ? główno

moniczka masz na imie Monika? jesli tak to pewnie jestes ladna? bo wszystkie moniki ktore znalam byly ladne...moglabys poszukac bogatego faceta....a ja? nie mam szans.. mnie nawet biedni nie chcą :( przegrałam życie i w dodatku poddaje sie - nie jade na erasmusa...to nie dla mnie :(

ja wszystkie ktore znam byly grube i brzydkie

nie chce mi sie uzerac z glupimy chujami płakaćmi się chce jest w 1.30 a za oknem jeżdzi kurwa jakis grat i myje ulice na łeb idzie dostac nawet reklamy mnie wkurwiaja ktore wyskakuje moje życie też jest przegrane bo nie mam wstarczającej motywacji by to zmienić

myślę,że gdyby życie nas podstawiło pod ścianą to z braku wyboru zaczęłybysmy dzialac i zmieniac sie na lepsze (chociaz moze i na gorsze) chyba zrobilam znowu cos glupiego :( :O zamiast odbić jednej ciućwie chłopaka ja z niego zrezygnowałam :O

co prawda on średnio mi sie podobal, ale jednak skoro ja nie moge byc szczesliwa to fajnie gdyby i tamta locha pocierpiała troche a on bidulek/? mial nadzieje na chudszą laskę, ale go spławiła bo jest szalona i woli niebieskookich ;(

w życiu trezba być egoistą mogłas brać i rwać choćby dla satysfakcji swojej