Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wredny ogryzek

Jak przestać nienawidzieć?

Polecane posty

Gość wredny ogryzek

Chciałabym być obojętna wobec pewnej osoby i choć mówię, że mam ją daleko w d..., to co kilka dni mi się śni. A dziś ktos o niej wspomniał a ja wybuchłam. Powiedziałam, że życze jej jak najgorzej i mam nadzieję ze kiedyś zostanie sama. Źle mi z tym, bo wiem że tak nie wolno, ale tak bardzo czuje się skrzywdzona. Macie jakieś sposoby na nienawiść?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SDADFFFADD
poysl sobie ze ta osoba umarla i td, i moze pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny ogryzek
Nie chcę tak myśleć :) Poza tym to nic nie da, bo czasem ja widuję a poza tym mamy wspólnych znajomych, więc zawsze ktoś coś wspomni... Chciałabym by stała mi sie obojętna, nie chcę nienawidzić :( A dzis sama siebie zadziwiłam, zachowałam sie jak jakiś potwór mówiąc takie słowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8ki97ju6
To pewnie świeża sprawa, więc nie dziwię Ci się, że tak reagujesz. Jak przestać? Przede wszystkim uświadom sobie, że ta nienawiść nie godzi w tę osobę, tylko w Ciebie samą. To jest złe uczucie, które Cię zatruwa i nie pozwala Ci się pogodzić z tym, co się stało (cokolwiek to było).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figfrhhjkv
Przebacz. Ale tak naprawdę. Ja po 17 latach niszczenia siebie bezsensowna nienawiścia przezwyciezylam siebie i napisałam, że przebaczam. Uwierz, pomogło! Nie,mogłam się później nadziwić, że tak lekko, tak dobrze się nagle poczułam i że tak niewiele trzeba było. Wybacz, bo tą nienawiść niszczy Ciebie najbardziej, znam to uczucie, kiedy krew aż się gotuje z wściekłosci.... Szkoda czasu i Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michelle ma oba
pokochaj siebie i innych tak samo nie dasz innym miłości jesli nie będzie jej w tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny ogryzek
8ki97ju6 mądrze piszesz. Szkoda mi mojej mamy, bo usłyszała co mówię i powiedziala, że nie tak mnie wychowała :( Ja wiem to, ale mam taki okropny żal... Nie ma przyjaźni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8ki97ju6
Czuję się, jakbym czytała o sobie. :D Też mnie zawiódł "przyjaciel" i przez dłuższy czas go szczerze nienawidziłam, pierwszy raz doświadczyłam takiej nienawiści. Nie raz wtedy go objechałam z góry na dół w rozmowie z innymi. Później przyszło opamiętanie i teraz normalnie z nim rozmawiam, po prostu wiem już, jaki naprawdę jest i traktuję go z dystansem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny ogryzek
figfrhhjkv wiesz, mozna powiedziać, że juz to zrobiłam. W zeszłym roku porozmawiałam z tą osobą i myslałam, ze przebaczyłam. Ale po tamtej rozmowie, ta osoba wybielając siebie oczerniła mnie. Nie mam zamiaru sie wszystkim tłumaczyć, ale nie mogę sobie usiadomić jak można być tak zakłamanym, tu się uśmiechać a zaraz za plecami du.. obrabiać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michellee
8ki97ju6 ja mam identyczna sytuacje. Jak dlugo trwala ta nienawisc do niego i po jakim czasie przeszla? Cos robilas w tym kierunku aby zapomniec? Moze to pomoze autorce i innym osobom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michellee
Autorko wspolczuje Ci takiego znajomego. Olej go i staraj sie zyc wlasnym zyciem i nie mysl o nim wogole. Ludzie sa naprawde podli, sama sie o tym przekonalam. Jeszcze nie raz spotkamy sie z podobnymi sytuacjami wiec musimy nauczyc sie zdystansowac i nie przejmowac sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny ogryzek
8ki97ju6 :) U mnie to już trzy lata mija od dnia, kiedy na sobie doswiadczyłam ,ze przyjaciół poznaje sie w biedzie. Obecnie nikogo nie uważam za przyjaciela. Mam tylko znajomych. Bardzo chciałabym być na "twoim" etapie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marian Przywara...
Problem w tym, że nienawiść to też uczucie takie jak miłość, tylko że wywołuje negatywne emocje. Wprowadza Cię w stan zdenerwowania i przez to jest ten Twój nastrój. Czasem zdarza mi się myśleć negatywnie np oglądając reportaż o osobie, która pobiła na śmierć dziecko, wtedy mam stan nienawiści i gniewu, jednak jak tylko się zorientuję, że za bardzo się nakręcam przełączam na inny kanał i od razu staram się zapomnieć - wiem że to jest akurat łatwy przypadek, ale schemat będzie działał i do Twojego, tylko, że Ty musisz myśleć o czymś najbardziej dla Ciebie ciekawym zdarzeniu, sytuacji, planie, wspomnieniu czy czymś w tym rodzaju. Na początku jest trudno, ale to da się wyćwiczyć. Aha, jak znajomi wspomną o tej osobie musisz od razu to zignorować bo inaczej się znów zaczniesz nakręcać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proste rozwiazanie
Pierdol ja tak jak ona ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny ogryzek
michelle u mnie problemem jest była "przyjaciólka". Zawsze razem, przedszkole, szkoła podstawowa, średnia, studia... świetna z niej aktorka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8ki97ju6
Nie wiem sama, jak do tego doszło, że ta znienawidzona osoba mi zobojętniała. Chyba sama siebie przekonałam, że takie wylewanie żali to dziecinada i dojrzały człowiek powinien kierować się rozumem, a nie emocjami, a już na pewno nie takimi destrukcyjnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michellee
to przekrecilam :( dziewczyny to juz wogole sa wredne i zawistne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny ogryzek
Proste rozwiazanie Pie**ol ja tak jak ona ciebie. Mój facet tez mi to powtarza tylko ja nie potrafię wdrożyć tego w życie. Kiedyś mi powiedziała, ze często ja jej sie śnię. A od około 2 tyg, co drugi dzień śni mi się ona :/ I wstaję rano od razu zła :( Tak bardzo chciałabym aby stała się dla mnie obojetna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8ki97ju6
Sama karmisz tę nienawiść. Powiedz sobie, że jesteś ponad to, bo tak naprawdę jaki cel może mieć nienawiść wobec kogoś? Uwierz mi, że to Ci minie, jeśli nie będziesz się sama nakręcała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny ogryzek
Dobrze kobietki piszecie. Muszę panować nad emocjami. Mam 30 lat. Już od najmłodszych lat jej pomagałam, i choć niejednokrotnie zawiodła moje zaufanie to dawałam jej kolejną szansę bo szkoda mi jej było. No i teraz mam. Wdzięczność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredny ogryzek
Faktycznie to niszczy tylko mnie. Jeszcze kiedyś miałam nadzieję ze ona coś zrozumie, wyciągnie wnioski ale nasza wspólna koleżanka mi powiedziała, ze to przypadek beznadziejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nienawidze bylej kolezanki z pracy, tak wrednej i falszywej osoby nigdy nie spotkalam i nie jest to tylko moja opinia tylko wielu innych osob , w sumie wspolczuje jej ze taka jest poniewaz wiem ze nie ma bliskiego przyjaciela dzieki temu ,pozostaly jej tylko siostry cioteczne i maz przed ktorym gra pokrzywdzona przez los sierote , ze niby ona taka dobra jest tylko caly swiat sprzeciwil sie przeciwko niej , nie potrafie o niej nie myslec chociaz nie pracujemy juz razem prasie rok natomiast nie potrafie uwalnic sie od jej osoby , wiem ze to zle jednak zycze jej jak najgorzej za to co zrobila innym ludziom,powinnam przestac myslec o niej lecz nie potrafie, jestem szczesliwa, lubiana nie powinnam zaprzatac sobie nia glowy a hednak :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×