zarobki w Polsce

Wejście do Unii miało między innymi w pierwszej mierze wyrównać ceny z unijnymi niestety ich zwiększając. W dalszej kolejności wyrównywać zarobki. Pewnie brano pod uwagę że będzie to możliwe inwestycjami z za granicy ale także wyjazdem do pracy w inne rejony Unii. Niestety my Polacy krótkowzroczni zepsuliśmy to przyjmując tańszą siłę robocza z poza Unii co powoduje iż zarobki nie będą rosnąć a Polacy wyjeżdżający za pracą do innych krajów Unii nie będą po co mieli wracać, więc pytanie jest takie czy jesteśmy na tyle inteligentni aby pozostać w grupie tych narodów i nie ciągnąć ich za sobą na dno.

Pracy w Polsce jest dużo, a zarobki coraz wyższe. W dużych miastach można liczyć na naprawdę świetne wynagrodzenie, zerknijcie tutaj - http://www.gowork.pl/praca/poznan;l A ofert pracy jest tyle, że zatrudnienie znajdziecie nawet bez doświadczenia. Kiedy będzie lepszy moment?

Ludzie nadal się boją powiedzieć że "gówn..." zarabiają w obawie że utracą pracę po takich wypowiedziach. Pracodawcy cisną, nie dają zarobić i jeszcze chcą żeby ich chwalono zwłaszcza medialnie. Być może wystarcza tym co nie muszą mieć samochodów bo mają miejskie autobusy MPK, być może też tym co nie mają żadnych ambicji, albo tym co nie muszą kupować mieszkań bo tatuś wcześniej kupił lub wybudował albo na początku lat 80-tych załapali się jeszcze na prawie darmówkę od socjalizmu którą potem dodatkowo jeszcze inflacja zjadła. Jak by było tak dobrze to by ludzie nie wyjeżdżali za granicę - wstyd dla pracodawców bo przecież jesteśmy w Unii i mają wolny rynek bez ceł. Jeżeli nic z tym nie zrobimy to pozostaje mieć tylko nadzieję, ale być może tych różnych nadziei już dość ?. Jak na ironię własnej głupoty sprowadzamy sobie tańszą siłę roboczą z za wschodniej granicy z poza Unii aby nam ceny robocizny nie wzrosły, więc po co ten wspólny rynek i wyjazdy do pracy za granicę niejednokrotnie okupiony różnymi historiami rozłąki jak nadal nie ma do czego wracać.

z tego co widze to sytuacja jest coraz lepsza na rynku pracy. Nadal są prace, do których nikt się nie garnie, ale jeśli ktoś chce naprawdę pracować, to będzie pracował. podobno mamy teraz najniższe bezrobocie od ponad 20 lat.

Do zarobków unijnych nam daleko, ale płace rosną i z pewnością sytuacja wygląda lepiej niż parę lat temu. W tym artykule http://praca-mazowieckie.pl/kto-w-warszawie-zarabia-najwiecej/ może sobie sprawdzić jakie zawody się teraz opłacają.

Logiczne, że wszyscy będą narzekać - jak to w Polsce, ale prawda jest taka, że z roku na rok te warunki pracy u nas są coraz lepsze. W tym roku moja mama dostała przez agencję EuroKadra zatrudnienie po 6 latach bez pracy. I nie pracuje za podstawę, jest bliska średniego wynagrodzenia. Nie ma co popadać w optymizm, ale na pewno głupotą jest też narzekanie!

Witam, jak wygladaja zarobki w sektorze IT w Polsce? Mieszkam w Irlandii 12 lat ale mysle zeby zjechac, corka jeszcze troche I do przedszkola, wolalbym zeby w Polsce sie wychowala. Pozdrawiam