jestem taka zakochana..wprost rozpływam się...

nie wiedział, że z nim zerwałam! :) to się stało przypadkowo, a z tą dziewczyną wtedy jeszcze nie był jestem pewna, że nie gdyby kilometry, które nas dzielą to pewnie byłoby inaczej :( a co do bycia sobą, kosmosu itp to ja czasem mam wrażenie, że wręcz przeszkadzam losowi w wiązaniu mnie z innymi facetami (albo żaden z nich nie jest mi przeznaczony dlatego straciłam milion okazji )

samoutrudnianie :) a czemu tak robisz? nie są wystarczajaco dobrzy czy po prostu czekasz na tego wybranego? nie chcialabys z kims byc chociaz krotko, "dla fanu " ?

właśnie chciałabym! chodzi o to, że ja nie do końca świadomie tracę te szanse :( niby jest to zależne ode mnie, ale chyba w takich chwilach brak mi pewności siebie

myślę,że jak znajdzie się ten właściwy to będziesz miała pewność siebie :) ja miałam takie coś w przypadku może 2-3 facetów :O