Już po randce :)

Było inaczej niż zwykle...nie wiem czy to plus czy minus, ale zaczynam w nim widzieć tylko dobrego kolegę a nie faceta na całe życie. Z jednej strony mnie to cieszy, a z drugiej chce mi się płakać....chyba zajaram :O P.S dziś przed randką tak się stresowałam, że musiałam wypić, a że miałam tylko piwo to wypiłam je w pośpiechu i zwymiotowałam :O na szczęscie do kibla :D

:O

no bylo, ale zdązyłam przedtem umyć zęby, a potem wzięłam jeszcze gumę :)

coooo ?:(

up

a już myślałem że to moze temat fiku miku :)

szczerze? nie wiem :O ja swojego poznałam u znajomych, a tak poza nim to przez ten rok nie natrafiłam na żadnego innego fajnego gościa godnego mojego zainteresowania

jak to? wzielas gume do ust bez calowania?:O czasy sie zmieniaja...

to kim jestes, skoro tylko kurwiarze cie interesuja? domniemam ze kurwą?

spadochroniarz-nie rozumiem :O tak, jestem kurwą :)

to może się zmienić, ale dobry kolega to też pozytyw:)

bos ciemna jak twoj nick temu nie rozumiesz

cały czas chce mi się wymiotowac :(

ajm pregnant :(