Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ggość

straciłam sens życia....

Polecane posty

Odkochuję się w nim-to dlatego...nie wiem, ale nie widzę teraz sensu przez to...byl w moim życiu przez ponad rok, codziennie w moich myślach...CODZIENNIE. Jest mi źle z tym, że jeśli przestanę go kochać, to nie będę myśleć o nim. To o czym będę myślec? Prawie każda myśl była tam w jakimś stopniu uzależniona od niego. Czuję taką pustkę. Ja nie mogę tak z dnia na dzien nie myśleć o nim, przecież to zrujnowałoby moją duszę. Ale z drugiej strony po co mam myśleć skoro i tak nie widzę nas w przyszłości jako związek. Do dupy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam już dla kogo ładnie wyglądać nie mam już dla kogo kupować majtek i biustonoszy nie mam już dla kogo dbać o figurę nie mam już dla kogo doładowywać konta w telefonie nie mam już dla kogo golić nóg i łiły nie mam już dla kogo żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie spotkam już dobrego faceta żaden mi się nie spodoba brzydzę się facetów ale jednocześnie ich potrzebuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko miłość w życiu daje sens jeżeli jej nie ma to po co żyć? :( dla siebie mam się starać? wolałabym robić coś dla drugiej osoby, jej sprawiać przyjemnośc. Sprawianie przyjemności sobie już nie sprawia mi przyjemności. Wszystko co dla mnie przyjemne już przeżyłam, nudzi mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młoda jesteś. Życie przed Tobą. ( taka biedna, świat się skończył, wszyscy powinni Cię żałować?...a g...!Świat jest Piękny!)- życie piękne przed Tobą i masz do wyboru kilka miliardów Opcji Rezerwowych! A jesteś Piękną i Mądrą Dziewczynką!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam to uczucie ;D albo mnie kopiujesz albo po prostu przeżywasz to co ja w pozniejszym czasie :P też sie odkochałam z exa :O ale za to pokochalam nowego, lepszego! może i Ty pol roku pozniej to przezyjesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie będę szczęśliwa, bo nigdy już się nie zakocham z wzajemnością jak to jest, że znam tyle par w moim wieku, które sa ze sobą juz 4-5 lat..? poznali się np. w wieku 16 lat i są ze sobą już potem na zawsze. a ja co? nie byłam nawet w prawdziwym związku, który trwał rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie kopiuję Cię...naprawdę to przeżywam. Po dzisiejszym spotkaniu z nim nie czuję zadnych pozytywnych emocji. Jestem zmęczona. Nawet nie chce mi się poznawac nowych...kompletnie nie wiem co ze sobą zrobić, nic mnie chyba już nie ucieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madame, jeżeli facet był sensem Twojego życia..., to współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to minie jak balwan po zimie :classic_cool: a co do tych związków po 6 lat.... to jest smieszne....pomysl, co oni mają od życia? zaczynaja byc ze soba majac 16-17lat, wchodzac w najlepszy czas imprez, podrozy, zamiast poznawac nowych ludzi kiszą sie we wlasnym sosie, moim zdaniem taka droga to rchorzostwo, sa z kims z przyzwyczajenia bo boja sie zostac sami na chwile chociaz, nie zaznaja nigdy samotnosci, a samotnosc tez jest dobra czasem :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak facet jest sensem mojego życia...mam dość bycia singielką. Już w wieku 13 lat złamano mi serce..eh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matko moja noooo
nie dramatyzuj :classic_cool: ludzie mają wieksze zmartwienia-kredyty, zyby przezyc do 1go itp a ty mloda siksa jestes i zycia tak na prawde jeszcze nie znasz moze to banał, ale czasami nie trzeba szukac zeby znalezc....soł...cierpliwości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Już w wieku 13 lat złamano mi serce' faktycznie, sens Twojego życia to faceci, czyli przez następne dekady życia będziesz obrywała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×