czy poród po podaniu oksytocyny boli bardziej

od naturalnego?

nie . oksytocyna jest podawana w celu przyspieszenia porodu lub po prostu by wzmocnic skurcze macicy

Nie mam porównania jak jest rodzić bez oksytocyny ale ja miałam tak, ze jak kończył się skurcz nie zdążyłam złapać oddechu i był nastepny i to podobno "dzieki" oksytocynie. No miłe to nie było. Darłam się jak opetana.

Tak mówią ,moja gin mi mówiła że bardziej boli po oxy ,ja miałam nie było tak żle ,nie mam porównania bo drugie dziecko przyszło na świat przez cc ,właśnie przez próbę podania mi oksytocyny ,zaczęło mu gwałtownie spadać tętno .

no właśnie czarnawodowa, żeby przyspeiszyć skurcze i jak naturalnie miałabys je w normalnych odstepach czasowych to po podaniu oksytocyny skurcze były jeden za drugim, wiec nie wiem czy to tak do końca nie boli bardziej. bo boli.

z doświadczenia to nie wiem jak jest Kobietki ale na logike to tak wziełam :)

ja urodzilam 2 dzieci - jedno z oksytocyną i jedno naturalnie i powiem szczerze , że lepiej rodzić naturalnie. Przy oksytocynie skurcze byly niedowytrzymania jak możesz ,niebierz tego świństwa, Po co w ogóle brać, jak nie ma zaleceń, przecież to też ma wplyw na dziecko ?

ja jeszcze pamiętam że jak pompa wpuszczała mi oksytocynę ,bo miałam podłączoną taką mini pompę ,zawieszoną na szyi aby mogła iść do kibelka czy chodzić to robiło mi się strasznie gorąco i te skurcze były gwałtowniejsze niż te przed podaniem oksytocyny .

mi się też obiło o uszy że boli bardziej. Mam termin na dzisiaj ale nic sie nie zapowiada ani dzis ani w najblizszych dniach. Słyszałam żeby się nie spieszyć do szpitala bo z oxy boli bardziej. Mi zalezy na czasie bo mały duży i już mógłby sie rodzić..

dziewczyny nie spieszcie się z porodem , ciąże można dprzenosić do 14 dni od planowanej daty porodu. Ja zrobilan ten błąd przy pierwszym dziecku ,lekarz twierdził ,że donoszone i że waży 3 kilo , naruszył mi czop , żeby przyspieszyć poród. Potam dał oksytocynę bo nie miałam skórczy a wody odeszly . Koszmarny poród i maleństwo urodziło się 2,300 kg. z porażeniem okołoporodowym. Teraz jest upośledzony ;( . Natomiast drugie dzieciątko przenosiłam 3 dni dlużej niż termin - urodziłam zdrowego bobase 3,300 kg. Nie bądzcie glupie nie dawajcie się na nic namówić jeżelli nie trzeba. Matka natura wszystko wie kiedy i jak.

Moim zdaniem to bardziej nie boli. Mialam podana w drugiej ciazy i poszlo bardzo szybko. po 40 min juz trzyzmalam mala na rekach

Bardzo mi przykro z powodu Twojego dziecka ,dokładnie ciążę można przenosić do 14 dni ja tak miałam że równo 14 dnia po dacie przewidywalnego porodu ,zaczęłam mieć silne skurcze ,odszedł mi czop ,miałam rozwarcie to było w szpitalu na patologi ale oni i tak podali mi oksytocynę u mnie ogólnie po podaniu oksytocyny wszystko skończyło się w niecałe 2 godziny .

http://www.rodzicpoludzku.pl/Porod/Sztuczne-wywolanie-porodu-indukcja.html

mój mały waży 3800 dlatego wolałabym rodzić teraz niż klopsika powyżej 4 kg. Z terminu zapłodnienia wyszła mi data na 2 lutego, z USG na 23 grudnia a z miesiączki na 6 stycznia-boje się że przenosze i moze być coś nie tak z małym. Siostra miała cesarkę 10 dni po terminie mały urodził się z odparzoną skórą a smród wód płodowych siostra wspomina do dziś:( sama nie wiem jutro ide do gin ale znając życie połowy zapomne sie wypytać :)

*na 2 stycznia nie lutego:)