Czego on ode mnie chce? Manipulant?

Kiedys spotykalam sie z facetem. Poniewaz nie mialam czasu na zwiazek spotykalismy sie bardziej dla sexu, rozmow ale bez zobowiazan. Za kazdym razem gdy chcialam to skonczyc on obwinial mnie mowiac ze on walczy o mnie a ja sobie go odpuszczam. Tak czy inaczej zerwalam znajomosc. Przed swietami dostalam wiadomosc,ze jego ojciec nie zyje i czy moglabym sie z nim spotkac. Koncem koncow nie spotkalam sie z nim za co oczywiscie zostalam nazwana bez serca, bo przeciez on mnie potrzebowal. Cisza 3 tygodnie a on znowu upiera sie przy spotkaniu, mowi,ze mnie potrzebuje,ze chce mnie przytulic etc.. co ja mam sobie o nim myslec? ja uwazam,ze probuje mna manipulowac bo raczej nie jestem osoba taka aby powiedziec odpie... sie ode mnie tylko tlumacze dlaczego nie i ze wspolczuje np. straty ojca a on dalej swoje,ze prosi o spotkanie i w kolo macieju. juz nie odpisuje na wiadomosci

On wolny czy zonaty?

slusznie

On wolny czy zonaty?

wolny

No to jaka zagadka?

manipulacja:(Świadomie czy nie, próbuje pogrywać Tobą.

JESTES PEWNA ZE WOLNY?

Zyjesz w Polsce?

Proboje w tobie wskrzesic poczucie winy,tak robia psychole a nie mezczyzni.Po pierwsze . Jestes niedobra bo on o ciebie waczy Po drugie jestes bez serca bo on cie potrzebowal,-uwazaj bo tacy faceci z natury znecaja sie psychicznie nad kobieta,to sa tylko namiastki.

nie, nie mieszkam w Polsce, wiem,ze jest wolny, bylam u niego w domu

Sprawdz go bo moze byc zonaty,a umawiac sie u kolegi.

Wiesz mialam cos podobnego,a kiedy pokazal co potrafi to mnie zwalilo z nog-przyznal ze sie mna bawil.

nie, to jego miejsce zamieszkania, nie kolegi wlasnie wydaje mi sie troszke 'unstable'

ja sie z nim nie spotkam zastanawia mnie tylko po co tak gra

Bo bawi go sama gra,jak kazdego czubka.

moze i masz racje, pewnie lepiej byloby sie w ogole nie odzywac

Piszesz, ze spotykaliscie sie glownie na seks. Widac on albo o tym nie wiedzial, albo mial nadzieje na wiecej, stad dalsze jego podchody w twoja strone. A ty teraz masz innego do seksu, czy dlaczego juz nie chcesz?

Jedno jest pewne, normalny facet,mial by troche oleju w glowie i nie zachowywal by sie jak dziecko ktoremu mama nie chce dac na lizaka.

Ja nie chce z nim byc, tyle

a on nie przyjmuje do siebie wiadomosci,ze nie spotkam sie z nim zawsze mowi,ze mam mu to powiedziec w twarz

bo tego mu brakowalo, teraz zabralas mu to, wiec takim sposobem chce cie zatrzymac nadal przy sobie

ale wie,ze nie dostanie tego moze sobie znalezc inna do seksu