zle założona gumka, martwić sie?

Witam. Kobietki kochane od niedawna zaczęłam współżyć i czy mam się niepokoić takim zdarzeniem otóż były to dni płodne. Partner na początku gry wstępnej podniecił się i miał ten płyn i zaczął zakładać gumkę odwrotna stroną ale tylko trochę po czy przekręcił ją na dobrą.Wytrysk finalny był w gumie(nie pękła, itd) ale trochę się niepokoję ta odwrotnie a później dobrze założoną prezerwatywą, która była z tym płynem...wydaję mi sie, że to znikoma ilość takiego materiału aby doszło do zapłodnienia. jak sadzicie?

PROSZĘ O ODPOWIEDZ

Musiałabyś mieć pecha, żeby trafiła Ci się wpadka. U mnie jest tak, że zaczynamy się kochać bez gumki, po kilku minutach mój facet ją zakłada i póki co nie jestem w ciąży, a ostatnio zdarzyło się tak w dniu owulacji.

CZYLI MAM NIE PANIKOWAĆ CHOCIAŻ BYŁY TO DNI PŁODNE, CHŁOPAK NIE WSZEDŁ WE MNIE ANI RAZU BEZ GUMKI, ZASZE PREZERWATYWA OD POCZATKU TLKO TERAZ TA SYTUACJA

A ZAUWAŻYŁAŚ WYDOBYWA MU SIE TEN NIESZCZĘSNY?

A ZAUWAŻYŁAŚ WYDOBYWA MU SIĘ TEN NIESZCZĘSNY?

przez 3 miesiące bez gumy, kończąc na zewnątrz i jakoś nie zaszła...

przez 3 miesiące bez gumy, kończąc na zewnątrz i jakoś nie zaszła...