7 miesięczne dziecko nie chce jeść

Witam mam problem z synkiem ma 7 miesięcy a wogóle nie chce jeść. Pije tylko mleko a jedyne jedzenie podawane łyżeczką to danonki i to tylko waniliowe wiśniowe i bananowe. nic innego . czy to jest normalne czy powinnam się martwić? próbowałam ze słoiczkami i przygotowanymi przeze mnie, kaszki dla dzieci i kleik . jak próbuję mu dać cokolwiek z malutkimi grudkami to się krztusi. a jak daje mu papki to się krzywi i wszystko wypluwa, poprostu nic mu nie smakuje. jak chce mu coś dać to wali rączkami w krzesełko i krzyczy a w końcu zaczyna płakać. A jak dam mu kawałek bułki z masełkiem to je ale też czasem się krztusi. Czy to normalne? Ze starszym synkiem nie miałam takich problemów. Bardzo proszę o pomoc..

całe szczęście, że wczoraj wieczorem zeżarło cała michę bigosu :)

dajesz danonki takiemu maluchowi? Spróbuj kleikiów, kaszek czegoś dla jego wieku

Badania na mocz. Zrób.

ja bym takiemu maluchowi nie podałą ale to kwestia sporna dla mam

ja bym takiemu maluchowi nie podałą ale to kwestia sporna dla mam

całe szczęście, że wczoraj wieczorem zeżarło cała michę bigosu :)

danonki to jednak chemia a probowałas sama gotowac zupki moze warto sprobowac dzieci czesto nie lubia gotowych słoiczkow zreszta dla mnie to takie bezplciowe jesli sytuacja nie zmieni sie warto porozmawiac z lekarzem moze ptrzebne beda kontrolne badania 7 mczne dzieko powinno juz miec urozmaicony jadlospis nie sama mleko i kaszka

tak mogę lekarz powiedział że to żaden problem ważne że chociaż coś je tylko nie wiecej jak jeden dziennie i że cały czas mam próbować a badania miał usg żołądka badanie moczu i krwi i wszystko jest ok tylko że on poprostu taki niejadek jest a ja sie tak martwie:( boję się ze bedzie miał jakieś niedobory witamin albo coś

powtórzę to co pisałam na początku malutki niechce jesc żadnych kaszek i żadnych stałych posiłków własnie poza danonkami lekarz nie widzi w tym nic złego ważne że uczy się jeść łyżeczką gotuję sama i to też nic nie daje próbowałam marchewkę ziemniaczki zupki i kompletnie nic mu nie smakuje

ak mogę lekarz powiedział że to żaden problem ważne że chociaż coś je tylko nie wiecej jak jeden dziennie i że cały czas mam próbować a badania miał usg żołądka badanie moczu i krwi i wszystko jest ok tylko że on poprostu taki niejadek jest a ja sie tak martwie :( boję się ze bedzie miał jakieś niedobory witamin albo coś

powtórzę to co pisałam na początku malutki niechce jesc żadnych kaszek i żadnych stałych posiłków własnie poza danonkami lekarz nie widzi w tym nic złego ważne że uczy się jeść łyżeczką gotuję sama i to też nic nie daje próbowałam marchewkę ziemniaczki zupki i kompletnie nic mu nie smakuje

skoro aprobuje codzienne jedzenie danonkow