Znacie faceta który nie zdradza? poproszę o namiary

często przyczepia się do mnie jakiś facet ale po sprawdzeniu go zawsze okazuje się, że to ruchacz, który zdradzał i zdradza. to samo dzieje się u moich znajomych, ale i tak nie każda sprawdza faceta. straciłam wiarę w tzw mężczyzn. może znacie jakiegoś który nie zdradza? oczywiście brzydcy, głupi i tacy których nie stać na prostytutkę się nie liczą - tacy nie zdradzają tylko dlatego, że nie mają możliwości.

masz za słabe ssanie pewnie .. oni wybierają odkurzacze z większym ciągiem

niestety przykład moich koleżanek pokazuje że dawanie dupy nie gwarantuje wierności :o

ja znam tylko jednego.

Sa faceci,ktorzy nie zdradzaja,tylko sa zdradzani...Nie kazdy facet,to ruchacz,co wszystko pochlania po drodze.Jestem zadbanym facetem,a przede wszystkim szanuje Siebie.Gosc,ktory nie lazi na boki,uwazany jest za mameje.Nie kreca mnie przygodne,tanie,plastikowe,czesto pod wplywem alkoholu panienki,sam takze nie wyobrazam Sobie po alkoholu wlazic na byle co...

....o

własnie piszesz do osobnika , ktory by nigdy nie zdradził kobiety prędzej bym zerwał niż zdradził ..

JA nie zdradzam,z kąd jesteś

530063556 napisz

wiecejwiaryy - każdy facet tak mówi. kiedyś w rozmowie moi koledzy bardzo się na mnie oburzyli bo oni są niby inni. taaa, na pewno. jak żadna na nich nie leci to pewnie ze moga być sobie tacy wspaniali

@Józefo - widzę, że łapiesz się na kategorię facetów, którzy nie zdradzają bo nie mają możliwości :o "z kąd" - lepiej umówi się ze słownikiem

Chlopie,jak dziewczyna przeczytala Twoja ortografie to chyba raczej nie napisze,chyba,ze Sama ma z nia problem:D

Do to i tak bez sensu.Droga kolezanko,ja nie zamierzam sie tu absolutnie wtaczac na pierwszy plan i udowadniac cokolwiek,po prostu napisalem,ze sa faceci,ktorzy nie zdradzaja.Dla mnie akurat to forma udowadniania Sobie cos...a nie o to tu chodzi:P

ja ,jestem 25 letnim prawiczkiem i z wygladu 3/10 nadaje sie?

moja rada: nie szukaj na imprezach techno

Kafe znow szwankuje,wyslalem odp do to i tak bez sensu,i nic

ja,mam 25 lat i jestem prawickziem,z wygladu 3/10,nadaje sie?

ooo zadzialalo w koncu:P

jak zwykle nikt nie doczytał do końca :o wiadomo, że brzydki prawiczek nie zdradzi bo jest brzydki, no ja pierniczę :o wiecejwiaryy no to skoro nie miałeś okazji do zdrady to pewnie faktycznie nie grzeszysz urodą albo nie masz kasy na dziwki, takie życie.

tylko ze mna jest ten problem ze ja lece na ładne kobiety .. Takze srednie nie maja szans ..

W zasadzie najlepiej szukac facetów na ulicy , nie na imprezach - taka jest moja rada

Nie rozumiem kolezanko,skad w Tobie tyle jadu?Otoz mialem i to sporo mozliwosci,chociazby na delegacjach,w pracy itp.ale kochalem moja dziewczyne na tyle,ze nie potrzebowalem wrazen.Niestety los bywa przewrotny,bo to Ona mnie zdradzala i to z moim kolega,zreszta nie ma o czym pisac.Z uslug Pan lekkich obyczajow,nie korzystalem i nie skorzystam,bo nie zadowala mnie placenie za teatr 1godzinny,ktory sie odgrywa.

wiecejwiaryy, chyba faktycznie powinnam raz na zawsze dać sobie spokój z facetami bo już naprawdę nigdy w życiu nie uwierzę w frazesy typu "kochałem moją dziewczynę". prawda jest taka, że pewnie ciągnęła i rozkładała nogi na zawołanie a ty się jeszcze nie znudziłeś albo bałeś, że to się wyda i idealna dupodajka i kucharka odejdzie

ja ci namiarów nie dam bo to moj :)

Widze,ze dalsza rozmowa nie ma sensu,dziekuje za wpis

to i tak bez sensu-moglabys podac gg?

er4t4ewtryhtryhe4rtw, dobrze Ci radzę dokładnie sprawdzić swojego faceta. ja też kiedyś wierzyłam na słowo. nvnvvx a po co?

tak popisac,moje:45888838

przecież tu można pisać :o jeśli o to chodzi, to nie szukam sobie fagasa, lepiej idź do burdelu. przynajmniej tak będzie uczciwie :o

I to Ci daje prawo do oceniania innych..?Powiem Ci cos,ja tez juz nie uwierze zadnej,bo wieksza czesc z Was to materialistki,cichodajki.Patrzycie tylko,zeby wygodnie zyc na cudzy koszt...i co?Jak sie teraz czujesz?Lepiej z taka ocena?