czy test w 2 .5 miesiącu ciązy pokazałby od razu ciąże ? Chyba poroniłam :(

Jestem w 10 tc miesiącu ( albo byłam ) . Test zrobiłam tydzień po owulacji i był pozytywny , od razu po jakiejś minucie. Miałam słabe krwawienia , które lekarz zbagalitelizował . Mimo wszystko postanowiłam zrobić test . Mineły 4 minuty , ani cienia kreski :(

oj , wydaje mi sie , że tak . Stężenie hcg w 3 miesiącu osiąga apogeum . Kilka sekund i krecha byłaby . Przykro mi a lekarza to bym zabiła

krwawienie wcale nie musi być silne i bólu brzuchu też nie musi być wcale. Nie dostałaś luteiny/duphastonu na podtrzymanie? Niech lekarz zrobi Ci usg albo zrób bete.

Ból brzucha miałam . W pierwszym dniu krwawienia. Gdy tylko zobaczyłam krew pobiegłam do lekarza ( wtedy to były małe plamki ) . I latałam przez 7 dni , aż krwawienie ustąpiło . Lekarz mówił ,że nie ma sensu robić usg , że to tylko plamienie . I , żebym była spokojna. Ale czuje, że popełnił błąd i niestety moje dziecko nie żyje ... Piersi też przestały mnie boleć . .. Chyba polece szybko do przychodni

plamić w ciąży to leciałam na IP i leżałam w szpitalu przez tydzień. Dziwne, że nie dostałaś niczego na podtrzymanie ale jak ciąża była słaba to i tak by się nie utrzymała.

no tak , jak podejrzewałam ciąza poroniona :( Nie mogę w to uwierzyć . Starałam się 4 lata , okazało się , że mój mąż jest bezpłodny. Planowałam adopcje a tu niespodzianka. Okres się nie pojawił i byłam w ciązy ... No cóz , nie będe miała nigdy własnego dziecka :( Nie powiedziałam jeszcze męzowi . Chyba się załamie :(

masakra... współczuje :(

to z kim zaszłaś jak masz bezpłodnego męża?

, okazało się , że mój mąż jest bezpłodny" to z kim zaszłaś w ciążę?