Myślicie że miłość wirtualna przetrwa w realu?

Poznałam na pewnym portalu wspaniałego mężczyznę,cudownie mi się z nim rozmawia,mamy takie samo poczucie humoru fajnie się porozumiewamy,czasami mamy fochy ale to tak bardziej z żartem zastanawiam się jak to będzie na żywo???? koleżanka mi mówi że w życiu nie będzie tak kolorowo bo miała takie przeżycia czy ktos z was to przeżył? boję się spotkania i związku w realu:(

spróbuj ja znalazłam wspaniałego faceta w necie jesteśmy razem 5 lat i jest tak samo.powodzenia:)

jaka dzieli was odleglosc?

Lepiej spotkajcie się jak najszybciej wtedy wszystko okaże się. Zbyt długie tkwienie w necie nie sprzyja niczemu. Tworzą się wyobrażenia itd, nie zawsze pokrywające się z rzeczywistościa.

znamy się 6 mies,a odległość 300 km w tej miejscowości mieszka mój brat więc mogłabym się tam śmiało przenieść byłam 2 razy w Wawie ale to ukryłam przed nim:( bo wiem że by nalegał na spotkanie

6 m. długo. Spotkanie może rozczarować, choć wcale nie musi. Aha, i to co tam jest między wami to na pewno nie miłość.

Szkoda że się nie zdecydowałaś na spotkanie, gdy byłaś w tym samym mieście. Najlepiej mieć to szybko za sobą. Teraz już Ci się za dużo "wydaje" na jego temat. Spotkaj się jak najszybciej!

Milosc wirtualna- o ja pierdole nawet nie wiedzialam, ze cos takiego istnieje. Zalosne jakies pisanie 6 miesiecy, mozliwosc 2 spotkan, ale nie po co lepiej zyc w swiecie internetu! Potem sie nie ma co dziwic, ze ludzie deprresje maja jak sa nieprzustosowani do zycia w swiecie realnym