Seks nie z miłości...

Drogie Panie... Czy przespałyście się kiedyś z facetem, tak po prostu, typowy seks bez zobowiązań? czy wychodzcie z wniosku że seks jedynie z miłłości? Jeśli nie to czy zrobiłybyscie to kiedyś? Wiedząc że nie chodzi tu o nic więcej, takie typowe pożądanie od którego nie można się uwolnić...

Tak - wczoraj...i nie miałam pojęcia że to takie łatwe dla mnie będzie -wszystko od partnera zależy

Widzisz, w tym względzie też mnie interesują Twoje doświadczenia - jak to się potoczyło?

niedawno... spróbuj jak nie masz faceta

Najpierw uprawiam sex, potem kocham

ktos sie wypowie jeszcze?

zielono niebieska a jakbyś wiedziała że nie ma szansy na to żeby go pokochać? że to nierealne?

Teraz juz tak nie robie, ale wczesniej jak mi sie chcialo stukac to sie poprostu stukalam i nie zastanawiwlam nad tym czy bede go kochac, czy on bedzie kochal mnie, czy razem sie pokochamy, a moze obydwoje nic do siebie nigdy nie poczujemy ;) Zalezy jak do tego podejdziesz. Jesli nikogo nie masz to czemu nie ;)

czytał kafeterię, ja podałam nr - smsy, na drugi dzień już erotyczne smsy, za 2 dni spotkaliśmy się w pół drogi...to się brahmin otwieram dziś przed Toba...

No ja nikogo nie mam, ale włąsnie on ma... i dlatego te zawahania... tyle że strasznie mnie pociąga, ja jego ale nie wiem czy się odważę

czytał kafeterię, podałam nr - smsy, na drugi dzień już erotyczne smsy, za 2 dni spotkaliśmy się w pół drogi w hotelu - otwieram się dziś przed Tobą brahmin...

ja kogoś mam, on też...czasem tak to jest

Może jak się prześpicie to to pożadanie minie... może wzrosnie... a może on jej wcale nie kocha?

Nie tak po prostu, tylko niecodzienne okoliczności, połączone z temperamentem i odrobiną zaufania, może doprowadzić do dość spontanicznych reakcji.:P Czego byłem świadkiem na własnej skórze, które były na tyle przyjemne że pamiętam je do tej pory. Miłość ... heheheh miała dopiero nadejść. :P

Spróbuj, cżesto się tak nie zdarza, ja bym zaryzykowała. nikogo nie masz i faceta pewnie szybko miec nie bedziesz. chcesz czekac?

Jezeli nie jestes w stalym zwiazku to ruchaj sie ile wlezie, tyle Twojego:)

pozwólcie... a dlaczego miałabyś się nie otwierać, przecież i tak nie wiem kim jesteś, ale z chęcią posłucham szczegółów tego spotkania, zwłaszcza, że też mam jakieś doświadczenia w tym zakresie;)

no własnie, skad wiesz ze ja kocha? jak ma na ciebie ochote to moze miedzy nimi nie jest tak cudownie,wszystko moze sie zmienic...

Jeszcze nie było spotkania, bo jeszcze się nie zdecydowałam, a on powiedział że nie chce mnie do niczego zmuszać. znamy się z pracy, lubimy się, fajnie się dogadujemy... nie zastanawiałabym się gdyby nie to, że on jest w związku... boje się, że może coś do niego poczuje (dobrze się już znamy)...

jeśli o wczorajsze chodzi to było całkiem, całkiem, chociaż może czegoś jeszcze lepszego się spodziewałam - przynajmniej smsy tak obiecywały; gość kultura co konkretnie chcesz wiedzieć?

Tak, zdarzył mi sie przygodny seks.

To w takim razie powiedz, czego zabrakło?;)

na samym początku nastawiłam się na dużo czułości,lizanie itd. a tu z grubej rury że tak powiem - ale anal rewelacja, jakiego w życiu nie miałam - cholernie doświadczony ktoś i nowa pozycja, nigdy przeze mnie nie testowana

na samym początku nastawiłam się na dużo czułości,lizanie itd. a tu z grubej rury że tak powiem - ale anal rewelacja, jakiego w życiu nie miałam - cholernie doświadczony ktoś i nowa pozycja, nigdy przeze mnie nie testowana

coś mi się tnie i się powtarzam widzę już nie pogadamy bo muszę kończyć to najlepszego z okazji tych twoich urodzin wejdę jutro bo pewnie imprezkę zrobią

To faktycznie, bardzo bezpośredni pan. Ale żałujesz? Będzie kolejne spotkanie?

Dziękuję za życzenia, dobrej zabawy życzę:)

zawsze żałuję i nigdy nie spotykam się kolejny raz pa

aaa te twoje wypowiedzi na temat prawdy...przemyślane ciekawie prowadziliście czy prowadzicie ten temat uciekam

Ja bardziej żałuję rzeczy, których nie zdecydowałem się zrobić... Pa