erotyka via mail

Kiedyś miałem w życiu taki epizod, dzięki któremu odkryłem inny, nieznany dotychczas rodzaj przyjemności. Po wakacjach spędzonych nad mazurskimi jeziorami pozostała znajomość z dziewczyną, która ze względu na dzielącą nas odległość miała szansę trwać jedynie dzięki rozmowom telefonicznym i mailom. Zadziwiające, ale to właśnie listy były bardziej inspirujące i kuszące niż telefony... Oboje to czuliśmy i zdecydowanie więcej pisaliśmy. Z biegiem czasu nasze pisanie było coraz bardziej otwarte, śmiałe i odważne. Cóż, niestety jak wszystko, co miłe kiedyś się skończyło. Od kilku tygodni powracają te wspomnienia i myślę, że chyba bardzo mi tego brakuje. Jeżeli któraś z Was chciałaby porozmawiać w ten sposób, powoli, delikatnie, bez pośpiechu - adres jest widoczny.

up !

Jestem ekspertem od listów miłosnych. Z tym, że one są jakby dynamiczne, czasem wulgarne, ostre i powalające. To źle dla ciebie?

Ooo, to czemu ja nie dostałem żadnego, pani ekspert?

A ile masz lat?

Cześć A. :) Widać nie zależy ci jak należy. Powiem ci Androgen prawdę, już czas na to. Tutaj to jest mnie tylko kawałek, pilnuję się, uważam, Prywatnie ja jestem poważnie, jeszcze bardziej, szczerze zepsutą suką. Nie mam zahamowań. Ani słownych ani tych cielesnych. Jesteś na to przygotowany? Na moje listy, zdjęcia i tak dalej? Powiedz mi prawdę.

Ja też chcę taki dostać

Ja też jestem inny na mailu. Nie taki grzeczny jak na forum. Na kafe nie mogę sobie pozwolić na to, co na priv :-) Tak, jestem gotowy na to wszystko.

popycham

Bó i Androgen i żyli długo poniewierając się i szczęśliwie :D

Wzbudziłeś we mnie pożądanie swoją wypowiedzią. Widzisz co się dzieje?

Pchnięciem, czy jedną wyżej? :-)

Filtruje teksty. Nie wszystkie dochodzą.

Statystyk, kto kim poniewiera? Powiedz, widzisz więcej.

abyś ty Bó doszła :D

Bó jak można z Tobą korespondować ?:)

Bó, obawiam się, że będzie Ci ciężko na mailu. Możesz zostać zniewolona, przeżywać orgazmy, których nie chcesz, będzie ściskanie ud, wiecznie mokra szparka i inne efekty uboczne. Dasz sobie radę z takim samcem jak ja? :-)

heh wybiorę ciebie Bó do poniewierania ;)

Ha, widzisz Bó? Wygrywam, jesteś poniewierana :-D

A ty się raczej martw chyba że masz syndrom piotrusia pana :O

Zmowa, jak nic! Wy chujki! Wy samce podłe! Androgen, jestem na rozkaz. Wiedziałeś o tym? :)

:D:D:D

Bó, tylko na mój :-) Ależ Cie to wkurwiło, co? Nawet nie masz pojęcia jak mnie podnieca Twoja złość :-)

Gdy samiec mnie zdobędzie, gdy będę jego to człowieku. Penis nie przestaje opadać. Ale jak uczynić by zdobył, hę? Androgen jesteś bliski. Ty samcze bezwzględny , ty mnie. . nie, pierdolę! Nie powiem!

Androgen, ciśnienie pięćset. A gdy ciśnienie skacze, podwyzsza się moja chuć.

T.wawa mailowo, smsowo, pocztowo. Do wyboru.

Kurwa Bó, pisz na maila bo Ci pierdolnę! Ile jeszcze będziesz zwlekać i mnie wkurwiać?

Bó daj maila :)

:-) O ludzie... erotyka miała być, a nie pornografia... I nie od pierwszego wejrzenia.

Mmmm, pierdolnij mnie Androgen tak, bym nigdy tego nie zapomniała.