Wasi faceci i ich EX...

Jak wyglądają relacje Waszych facetów i ich byłych dziewczyn? są ok, są zbyt bliskie, nie ma ich w ogóle? Ja byłam w długoletnim związku w którym ufałam mojemu facetowi. Na początku znajomości utrzymywał kontakt z ex z którą był kilka lat (nie miałam nic przeciwko, w końcu to kilka lat z jego życia), później ich drogi się rozeszły, ona teraz jest szczęsliwą żoną i matką. Po kilku latach związku dowiedziałam się że przez prawie rok utrzymywali kontakt, trochę zbyt bliski. Miłosne wyznania z jej strony itp... nie powiem bardzo mnie to zabolało. Teraz już razem nie jesteśmy - z wielu powodów ale moje zaufanie po odkryciu prawdy spadło do zera. Moja kuzynka była w związku z facetem, który nie potrafił (a może nie chciał) powiedzieć natrętnej ex żeby dała mu spokój. Spotykał się z nią po kryjomu a ona umiejętnie niszczyła jego związek. Jak z początku było ok, to później moja kuzynka zaczęła świrować, kilka razy sprawdziła jego telefon i natknęła się na coś na co nie powinna. Nie są już razem. Ja jestem teraz w nowym związku, ale trzymam cholerny dystans jeśli chodzi o uczucia, bo on wciąż ma wg mnie zbyt dobry kontakt z ex. Ona nie chce odpuścić, pisze, dzwoni, chyta się ostatniej deski ratunku (proponuje mu wolny związek - mimo, że jest ze mną) NIe umiem się zaangażować kiedy ona jest w pobliżu. NIe chce się angazować żeby nie dostać po dupie. Nie ufam mu tak jak powinnam ufać by stworzyć normalny związek. Wierzycie, że przyjaźń po rozstaniu jest możliwa? Ja nie, jesli któraś ze stron nadal kocha i umiejętnie potrafi to wykorzystać.