Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiemczyniewiemwiem

co byście zrobili w takiej sytuacji?

Polecane posty

Gość niewiemczyniewiemwiem

Sytuacja: Macie urodziny. Ktoś składa Wam życzenia, mówi, że nie kupił prezentu bo nie miał pomysłu co kupić. Dodaje, że pewnego dnia będąc na mieście z tą osobą, sobie coś sami wybierzecie. Przychodzi dzień zakupów, ta osoba nic nie wspomina o prezencie. Tego dnia zamawiacie sobie coś z internetu, pytacie tą osobę o radę. Doradza, Wy płacicie ze swojego, osoba nie wspomina o prezencie. Jak się czujecie jako osoba, która nie dostała prezentu? Jak odbieracie taką sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijuyhtg
Uznałabym, że ta osoba jest niewychowanym samolubem. Na pewno nie upominałabym się o prezent, ale zachowanie poniżej krytyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zlałabym to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemczyniewiemwiem
a gdyby to był wasz rodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysienie plackowate
dokładnie to samo co w sytuacji kiedy zapraszasz kogoś na slub, on czy ona nie przychodzi mówiąc: prezent ci dam później i temat uważa za zamknięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a twój rodzic??? moze po prostu ta osoba zapomniała??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamiast gdybac i rozpisywac sie godzinami o problemie, najlepiej zrobic cos duzo prostszego: zapytac tta osobe, czy pamieta, ze obiecala ci prezent. nie rozumiem, co to za dramat, zeby az tak to rozkminiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemczyniewiemwiem
nie wiem czy zapomniała ale nie w mojej naturze jest się upominać o takie rzeczy.. po prostu pytam Was o zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie upominaj sie i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, nasze zdanie nie moze byc zadne. obiektywnie patrzac to istnieja 3 mozliwosci: 1. zapomniala 2. pamieta, sadzi, ze skoro raz powiedziala, ze na wspolnych zakupach masz sobie cos wybrac, to wystarczy 3. mysli, ze moze ty zapomnialas i nie wie, jak wrocic do tematu. w realcjach miedzyludzkich KONIECZNA jest zdrowa i otwarta komunikacja, a nie taki gdybanie, bo z gdybania powstaja tylka swady i nidomowienia. czas sobie ta prosta zyciowa prawde przyswoic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemczyniewiemwiem
Moj ojciec jest alkoholikem do 13 roku zycia bylam bita i wyzywana. potem zaczelam juz sie bronic i przez 3 lata na okrąglo jetsem wyzywana np.'moglem cie zabic gdy bylas mala, k***a , p*******sz sie jak kotka etc'. Mam tego serdzecznie dosc .Nie mam z kim sie tym podzielic ze chce sie zabic mama mnie nei rozumei zaraz mowi ze histeryzuje i ze ja zaczynam z nim wolke ale ja inaczej nie moge musze sie bronic jakos zeby nie wszedł mi na glowe. Alkoholikem jest od zawsze pije nawet sam z gwinta od razu pije wszystko juz raczej. nienawidzę go i w szkole nawet w klasie jak się pytaja o cos to ja mowie ze nie mam ojca. prosze o jakos porade co mam zrobic policja juz nie pomaga w tej sprawie o niebieska karte raczej tak to sie nazywa nie moge sie starac. Pochodze z biednej rodziny i nie mam sie do zadnego krewnego zwrocic o pomoc. Mam przyjaciol ale oni mi nie pomoga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszaijedyna autorka
dziękuję za podszyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×