Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pogodynka z Bracknell

Bracknell - jest tu ktos?

Polecane posty

Gość pogodynka z Bracknell

Hej. Ludziska z Brackell piszcie. Chetnie poznam nowych znajomych bo mieszkam juz tu dosc dlugo a nikogo nie znam. Wiem, ze tu mieszkaja jacych polacy (zreszta jak wszedzie) ale wydaje mi sie, ze strasznie malo? A moze to ja ich spotkac nie moge :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dancig
jak sie jest ślepym to i tak bywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodynka z Bracknell
no i sie zaczely docinki. Tutaj to juz wogole o nic nie mozna zapytac zeby nie zostac obrazonym, wysmianym czy krytykowanym ufff co za ludzie. Jesli ty mieszkasz w Bracknell to ciesze sie, ze slepa. Oby moja slepota tak dzialala zawsze gdy na mojej drodz stanie podobna osoba do ciebie :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodynka z Bracknell
no i sie zaczely docinki. Tutaj to juz wogole o nic nie mozna zapytac zeby nie zostac obrazonym, wysmianym czy krytykowanym ufff co za ludzie. Jesli ty mieszkasz w Bracknell to ciesze sie, ze slepa. Oby moja slepota tak dzialala zawsze gdy na mojej drodz stanie podobna osoba do ciebie :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodynka z Bracknell
Wiem, ze napewno jacys sa ale nie tak duzo jak w innych miejscach bo ciezko ich spotkac lub nawiazac jakis kontakt. Jest jeden maly polski sklep ale tam tlumow tez nie ma, przeciez nie bede ludzi w sklepie zaczepiac :) To jest bardzo spokojne miasteczko, wydaje mi sie, ze wszyscy siedza pozamykani w czterech scianach i tak sobie zyja. Ja do tego nie przywyklam, lubie towarzystwo, wspolne spotkania, grile, wypady do pubu itd Ale tu nie ma z kim niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodynka z Bracknell
W sumie z wyboru bo jak dla mnie to super miasteczko, malo zaludnione, pelno zieleni, w wiekszej czesci anglicy mieszkaja tak ze jest ok ale znajomych mi brakuje. Mam ich wielu ale oni mieszkaja w innych miejscowosciach i juz nie ma trakiego kontaktu jak kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam na Stanmore ,też tu nie ma dużo Polaków, ale paru znajomych mam ale i tak do pubów lubię jeździć do centrum, tu jest za dużo rumunów :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radzio92
ja z bracknell

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpiczka
mieszkałam tam miesiąc, szczerze to nie podobało mi się tam, fajne są polskie małe miasteczka ale tam po 17:00 żywego ducha na ulicy nie było, wszystkie sklepy pozamykane, nie ma gdzie wyjść jak się jest samemu, jednak w dużym mieście jest więcej możliwości, ciesze się że wyjechałam z Bracknell, rzeczywiście polski sklep tam to okazja do spotkania polaków bo trochę się ich tam przewija a tak to nie mam pomysłu, gdzie ich poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodynka z Bracknell
Mi wlasnie sie tu nie podoba wlasnie z takiego samego powodu. Niby fajne miasteczko ale jakby umarlo, nic sie nie dzieje, nie ma dokad isc. Moze dla rodzin z dzieciakami fajne bo duzo zieleni i parkow ale dla ludzi samotnych albo takich, ktorzy lubia sie zabawic zupelnie odpada. Ja tu mieszkam ponad 3 lata i tak szybko sie pewnie nie przeprowadze, mam jeszcze cicha nadzieje, ze moze sie cos zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpiczka
właśnie, byłam tam latem i jak to zwykle latem pełno ludzi w kawiarniach, na deptakach itd, a tam matko jedyna, ja sama na dłuuugiej ulicy, głupio aż dziwnie, jakby wszyscy wyjechali, strasznie sie tam nudziłam, teraz jestem w londynie i wcale nie zachwycają mnie duże miasta ale jednak będąc sama mam mnóstwo możliwości żeby nawet za free pochodzić w ciekawe miejsca, wystawy, muzea...z drugiej strony z bracknell do londynu to jakieś pół godziny pociągiem i też można wyskoczyć do teatru czy na dłużej w wolny dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kriys0018
Cześć wszystkim! Ale marudzicie, nie wiedzieliście gdzie jedziecie czy co? Może Bracknell nie jest kurortem tłumów turystów ale swoje uroki ma :) Polaków pełno, masa jak na zatrzęsienie ale co się dziwić w naszej kochanej ojczyźnie już prawie każdy się zastanawia nad przyjazdem tutaj... Jakoś chyba pecha mam bo gdzie tylko pójdę to słyszę język polski :P żeby to jeszcze były jakieś zdania a tu same kur.. ci... chu... :( masakra, czasami aż wstyd się przyznać, że się jest Polakiem! pogodynka z Bracknell- a co liczysz że się tu szczęśliwie zakochasz i już tu zostaniesz? Dlaczego nie przeprowadziłaś się do innego miasta? Chociażby do Reading?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpiczka
no ja właśnie nie wiedziałam, gdzie jade a wyjechac musiałam, spoko, wszedzie może być fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pogodynka z Bracknell
Nie licze, ze sie zakocham bo juz zakochana jestem, tak szczerze juz na nic nie licze w tym calym Bracknell. Jestem tu na tyle dlugo, ze juz sie musialam pogodzic z tym jak tu jest. Wiedzialam gdzie sie przeprowadzam ale nidy wczesniej tu nie mieszkalam, nie mialam znajomych wiec tak do konca nie wiedzialam jak tu jest. Jak powiedzialam wizualnie miasteczko bardzo ladne, duzo zieleni itd i wydawalaoby sie, ze idealne miejsce do zamieszkania. Nie przypuszczalam tylko, ze moze tu byc azzzzzz tak nudno. Pozatym nie zawsze czlowiek moze sobie mieszkac tam gdzie mu sie podoba tylko tam gdzie jest jego dom, praca, rodzina itd Ja mialam swoje powody zeby tu zamieszkac i wtedy nie za bardzo bralam pod uwage jak tu bedzie bo to nie mialo znaczenia. Natomiast po kilku latach okazuje sie, ze to w jakim tam stopniu wplywa na samopoczucie. I ja mimo wszystko, ze juz tu sie czuje dobrze to nie zmienia faktu, ze nie ma co tu robic ani dokad wyjsc. Gdyby cos sie w tej kwestii cos zmienilo to byloby super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kriys0018
Ja tu jakichś znajomych miałem i wiedziałem gdzie jade, że są pustki i że życie tu momentami umiera ale... nie ma się co zrażać wszystko trzeba przeżyć. Biorąc pod uwagę Bracknell nie jest aż tak źle! Mi czasami też brakuje jakiejś odskoczni ale nie marudzę :) a na piwo, pochodzić po sklepach można przecież jechać do pobliskiego miasta:) Pogodynka- to jesteś tu z mężem i dziećmi ? (jeśli mogę zapytać)? Jesteś tu już kilka lat i naprawdę nie poznałaś nikogo? Może jesteś zamknięta w sobie? :) Noa ludzie którzy tu się wypowiadają poznać się nie chcieli? POGODYNKA - OLIMPICZKA jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc Ja mieszkam w Bracknell juz jakies 6 lat i powiem szczerze nie zamieniłabym tego miasteczka na żadne inne. Choc nie powiem mieszkania są drogie ale na szczescie ja mam swoje wlasne wiec tylko kredyt splacam:) Mieszkam z dziecmi to moze dlatego tak mi sie tu podoba, ale Polaków tutaj spotkac mozna na kazdym kroku. Np. w sklepie polskim. W kazdym supermarkecie, biurze, urzedzie...Napisz na emaila to moze wiecej Ci opowiem davekd@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulka_cześć
chętnie kogoś poznam ! Może marudzę, ale boję się, że tu utknęłam. Zawsze mieszkałam w dużym mieście. Teraz od kilku dni jestem tutaj i boję się, że wszystkie wieczory i wolne dni spędzę przy komputerze. Myślałam, że Londyn jest bliżej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam jest tu dużo Polaków ale nie wiem czy są ciekawymi ludźmi może jakieś jednostki, a co do słownictwa naszych rodaków to się nie przejmuj bo anglicy nie są lepsi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest tak tu zle, a to ze zycie umiera po 17stej to I tak mysle ze zawsze cos mozna wymyslec eg jest kino, paby, teatr, baseny, parki....... do windsor blisko reading na zakupy.. mysle ze nie ma co narzekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PIECH
a ja mam pytanie :) .... może ktoś lubi grać w siatkę ? miałem dobre początki z tą grą w Polsce i nagle musiałem wyjechć ... lubię tą grę , może są jacyś siatkomaniacy w Bracknell , może kiedyś się zgadamy i zagramy , ruch to zdrowie :) ... Ubolewam że siatkówka nie jest popularna w Uk , Pozdrowionka dla wszystkich ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem z Bracknell, a pracuje i bawie sie w Londynie. Dlaczego tak? A bo dlatego ze Londyn jest dobry do "zycia" ale do mieszkania to wole zdecydowanie mniejsze i zaciszne miasta. Jak ktos chce sie spotkac na jakies piwo czy cos to bardzo chetnie. Pozdro!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardzo chetnie pogram w siatke, gralem 10 lat. I racks, troche tu nudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tragikomedia69
Siema tez jestem z Bracknell i w siatke zawsze pogram :) chociaz przez jakis czas juz tego nie robilem ale zawsze na propsie jakby kiedys cos to pisac :D pozdro dla wszystkich z Bracknell

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to dawaj zgadamy sie I dzialamy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×