Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

metafora .

Jak zareagowały Wasze psy na noworodka?

Polecane posty

Jak w temacie :) Mój owczarek lubi dzieci kilkuletnie i traktuje je "opiekuńczo", ale jeszcze nigdy nie widział noworodka/niemowlaka i jestem ciekawa, jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgrfed
zjadły go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veressa
z pewnością go pożre :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro lubi dzieci to raczej
nie masz się czym przejmować, ważne żebyś tylko nie zostawiała czasami dziecka z psem sam na sam bo chociażby nie wiadomo jak opiekuńczy był pies to jednak tylko pies. Ja mam problem bo moja suczka wręcz nienawidzi dzieci (podejrzewam, że jak była mala córka kuzynki ją kopnęła, nie byłam świadkiem ale mama mi mówiła, że coś takiego miało miejsce) i na sam widok dziecka dostaje szału, piszczy, warczy a nie daj bog jakby dziecko ręke podało to zaraz skoczy. Jestem w ciąży i też zastanawiam się jak to będzie, mam nadzieję, że jak dziecko będzie małe, wiadomo, nie będzie wchodziło suczce w drogę na początku to jakoś się przyzwyczai i zaakceptuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha123456
skoro lubi dzieci to raczej_ i ty się nie boisz? malo bylo takich przypadkow ze niby przyjazne psy dzieci zagryzly? Po co wy w ogole trzymacie te kundle w domu zwlaszcza przy malym dziecku????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
I nie możesz psu zabraniac wahać bo wtedy dopiero może coś zrobić:) ważne żeby w czasie ciąży wprowadzać takie reguły jak będą przy małym czyli np jeśli teraz wchodzi na łóżko a potem nie będzie mógł to oduczasz go od razu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro lubi dzieci to raczej
przecież napisalam, żeby w żadnym wypadku nie zostawiała dziecka samego z psem. Ja też bym nie zostawiła, nie wiem o co ci chodzi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj pies byl strasznie podkrecony, chcial sie bawic, merdal ogonem i niestety, co bardzo mnie wkurzalo, szczekal. do tej pory jest tak, ze jak nosze mala, to szczeka. choc np. jak karmie, to juz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie zostawię psa samego z dzieckiem, tak jak piszesz, to tylko pies ... aha123456, po Twojej wypowiedzi stwierdzam, że raczej nie jesteś dobrym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
Sama się zastanawiam jak mój kundelek zareaguje. Z mężem jak się wyglupiamy to strasznie szczeka bo myśli że się bijemy:) Ale co nas nie zabije to nas wzmocni:) Od samego początku go przyzwyczajam że w jego życiu się zmieni. Oduczam że jak są zabawki na podłodze to nie są jego itp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natmik
moja suczka najpierw nie wiedziała co to jest (noworodek) i zaczęła warczeć. na drugi dzień chyba do niej dotarło i dostała instynktu macierzyńskiego i zaczeła sie "opiekować" jak mała płacze to ona staje i wyje jak wilczyca albo biegnie po kogoś jak nikt nie słyszy płaczu. niebezpieczne jest to ze nie daje sie domownikom do dziecka zbliżyc - moze ugryźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podporucznikowa
Moj pies nie nalezy do szczegolnie milych ,jest wielkim egoista,ale na noworodka nie zareagowal zle. najpierw tak chodzil i sie przygladal,troche byl zdezorientowany. W sumie kolo dupy mu latalo dziecko,byl tylko osowialy,bo mielismy dla niego mniej czasu. Odkad mala skonczyla jakies pol roku,zaczela sie nim interesowac i kontakt coraz bardziej sie obil intensywny. teraz ma dwa lata i mu wydaje komendy,a on raczej robi wrazenie,jakby sie podporzadkowywal. pare razy na nia warknal,jak myslal,ze dostanie jego smakolyki,to dostal opierdol i juz. oczywiscie nigdy prznigdy nie zostawiam ich samych na dluzej niz 10 sekund,ale raczj nie sadze,zeby jej cos zrobil. moze co najwyzej popchnal i przewrocil,moze nawarczal,ale to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam owczarka, ja się syn urodził to pies miał 2 lata...obwąchał i poszedł spać...:)Dzisiaj to jego przytulanka...nawet śpią razem :)Tzn. pies przy łóżeczku spał ciągle.....a nieraz było że Dawid na jego cielsku zasnął.....nie ma problemów ale to ułożony pies, no i córa starsz go też wyszkoliła...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamjhs
Ja mam dwa psy i dwa koty. Reakcja? Brak. Dałam zwierzakom powąchac małego i zakazałam im włazic do pokoju dziecięcego (zwłaszcza kotom-wskakiwały do łóżeczka). Ogólnie nie było dramatu i większych emocji. Gdy syn podrósł to pozwalałam na wspólną zabawę ale tylko gdy byłam w pobliżu.I jeszcze jedno-od maleńkiego uczyłam dziecko że nie wolno ciągnąc za sierśc, uszy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×