Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dalija.

Zdrowe dziecko, a pokrewieństwo rodzicow!

Polecane posty

Gość dalija.

Jak w temacie. Kochane, moim mężem jest mój daleki kuzyn - nasze babcie były siostrami. Nie proszę tutaj oczywiście o ocenę mojej moralności, ale raczej o rozmowę w temacie zdrowia dziecka z takiego małżeństwa. Czy któraś z Was spotkała się z takimi przypadkami? W internecie pełno bzdur na ten temat, w przyszlosci zamierzam porozmawiać na ten temat z moim lekarzem, zrobic odpowiednie badania itp. Ciekawa jestem jednak czy znacie takie przypadki? czy dzieci z takich zwiazkow są zdrowe? Pozdrawiam serdecznie! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne...
Znam, w rodzinie mam baardzo podobny przypadek, maja dziecko ,ślicznego i jak najbardziej zdrowego chłopca:) Jeśli chodzi o wady dziecka przez pokrewieństwo, to mówimy tu o znacznie bliższym pokrewieństwie niż opisujesz u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihiihihihihihi
nu faktycznie, bardzo daleki :-D a poważnie, to znam przypadek pierwszego kuzynostwa. U nich było ok. Z wadą genetyczną urodził sie ich wnuczek. Ale to już poradnia genetyczna musiałaby określić czy to miało wpływ. Myślę, że nie masz się co za bardzo martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bardzo bliskie pokrewieństwo:( w rodzinie mojego ojca były takie krzyżówki - jak zrobiłam drzewko to mi wyszło, że każda kobieta miała teściową, która miała panieńskie nazwisko takie same jak ona, pomijając, że te nazwiska rózniły się tylko jedną literą, więc kombinowali nieźle, a to tylko w linii prostej mojego ojca, natomiast wiem, że i w 'odnogach' tak było; wiem o dwóch dalekich kuzynkach, które są niepełnosprawne z tego powodu - częściowy paraliż ujawnił się przed 20 urodzinami; mój ojciec jest chory psychicznie, ale to juz trudno stwierdzić od czego, reszta raczej normalna; niestety nikt niczego pewnego Ci nie powie, bo się nie da, najwyżej określi prawdopodobieństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może Laurka :)
Osobiście znam dwa takie przypadki. Pierwszy kuzyn ożenił się z najbliższą kuzynką (jego ojciec i jej matka to było rodzeństwo), Mają trzech zdrowych synów. Dorosłych już z resztą. Drugi przypadek to również kuzyn ożenił się z kuzynką. Ale taką jak Ty ze swoim M. Najpierw urodziła im się córka- zdrowa jak najbardziej. Później synek- chory niestety na wade genetyczną i zmarł jak miał ok. pół roku. Później urodziła im się jeszcze jedna zdrowa córka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalija.
Dzięki za odpowiedzi! :) W internecie tyle jest sprzecznych informacji na ten temat! Zawsze to lepiej przeczytać historie z życia wzięte :) ex-D.Bill, tutaj się z Tobą nie zgodzę w stwierdzeniu, że "to bardzo bliskie pokrewieństwo". Jesteśmy kuzynami w 3 pokoleniu :) Tak jak pisałam nasze babcie, od strony matek były siostrami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może Laurka :)
Osobiście znam dwa takie przypadki. Pierwszy kuzyn ożenił się z najbliższą kuzynką (jego ojciec i jej matka to było rodzeństwo), Mają trzech zdrowych synów. Dorosłych już z resztą. Drugi przypadek to również kuzyn ożenił się z kuzynką. Ale taką jak Ty ze swoim M. Najpierw urodziła im się córka- zdrowa jak najbardziej. Później synek- chory niestety na wade genetyczną i zmarł jak miał ok. pół roku. Później urodziła im się jeszcze jedna zdrowa córka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalija.
dzięki za odpowiedzi! :) W internecie jest tyle sprzecznych informacji na ten temat. Zawsze to lepiej poczytać historie z życia wzięte :D ex-D.Bill, nie zgodzę sie z Tobą, że to bardzo bliskie pokrewieństwo. Jestesmy kuzynami w 3 pokoleniu. Jak już wspomniałam nasze babcie od strony matek były siostrami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może Laurka :)
Ja uważam, ze to bliskie pokrewieństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie jest, mam bliski kontakt właśnie z takim kuzynostwem - wnukami siotry mojego dziadka i ... no dla mnie zdecydowanie za blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalija.
Ja z mężem, poznaliśmy się dopiero na grillu, ani ja, ani on dokładnie nawet nie wiedzieliśmy kim dla siebie jesteśmy :P No, ale nie o tym tutaj, prawo pozwoliło, kościół też, więc wróćmy do tematu takich historii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie się zastanwaiam - czy prawo pozwala na ślub osób w pierwszej linii? tak jak w przypadku od Może Laurki? że rodzice byli rodzeństwem? nie chce mi się wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może Laurka :)
To jest historia z życia wzięta. Ci ludzie mieszkają jakies 500 m ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdk
To jest bliskie pokrewienstwo i w oczywisty sposób wasza pula genetyczna jest mniej zróżnicowana, co zwieksza prawdopodobienstwo, że jesteście oboje nosicielami tego samego wadliwego genu. Niestety, wasze szanse na chore potomstwo są większe niż ludzi niespokrewnionych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak zanm
tak znam taki przypadek, dwoje dzieci z wadami genetycznymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalija.
Prawo nie zezwala na ślub w pierwszej linii. Brat i siostra są krewnymi w II stopniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy takim pokrewieństwie
ryzyko urodzenia chorego dziecka jest duże!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w rodzinie jest przpadek taki ,ze najblizsze kuzynostwo maja 4 dzieci ich rodzice sa rodzenstwem co do dzieci po 1 lekarz wrecz zabronil miec wiecej z powodu ryzyka chorob. 1 syn dobrze sie uczy itd mala wada wymowy 2 syn wszystko ok 3 corka jest mala ma niedowage i niedowzrost 4 corka wszystko ok co chcesz wiedziec pytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalija.
Angel from hell, dzięki wielkie za odpowiedź! Co prawda przypadek który opisałaś trochę sie różni co do naszego z M. bo nasze babcie były rodzeństwem, ale daje dużo nadziei! :) Robili możne jakieś badania genetyczne przed planowaniem ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
Mnie się wydaje, że to bliskie pokrewieństwo. O ile u mnie w rodzinie nie utrzymujemy bliskich kontaktów z kuzynami, o tyle mój mąż ze swoimi żyje w bliskich relacjach i nawet fizycznie z jednym kuzynem są podobni bardzo - podobni właśnie do babć, a nawet podobno do ich ojca /pradziadka/. Myślę, że profil genetyczny kuzynów jest podobny na tyle, że jest ryzyko wad u potomstwa. Sama osobiście znam przypadki niepełnosprawnych ludzi ze związków spokrewnionych rodziców, ale tak na prawdę do końca nie wiadomo, jakie podłoże ma niepełnosprawność. Najlepiej moim zdaniem porozmawiaj z lekarzem, może jakieś badania genetyczne rozwiałyby Wasze wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalija.
mama dwóch dziewczynek, planujemy z M zrobić badania genetyczne właśnie! jeśli wykryją, że mamy parę jakiś wadliwych genów itp. to nie będziemy się starali o dziecko. W grę będzie wchodzić adopcja wówczas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak to ozenił sie?
przewciez można dopiero od 5 pokolenia?!!!! Mnie sie kiedy podobal mój kuzyn tzn jedo pradziadek i mój pradziadek to bylo rodzeństwo, no ale nam rodzina to skutecznie z głowy wybiła własnie twierdząc że to dopiero 4 pokolonie a od 5 można. Coś się zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jugo
u mnie w rodzinie jest identyczna sytuacja jak u Was. długo się starali o dziecko, były 4 poronienia (nie wiem czy w związku z pokrewieństwem) w końcu doczekali się córki - zdrowa jak ryba. życzę, żeby było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do daliji
po1 zaznaczam, ze nie chce Cię oceniać, ale czy nie widzisz w Waszym związku niczego niestosownego, nie rusza Cię fakt, ze Wasze babcie były siostrami? podobnie jak większość tutaj uważam, ze jest to bliskie pokrewieństwo, wręcz bardzo bliskie...rozumiem jak jakaś 10 woda po kisielu, ale babcie, które były rodzeństwem?! a co Wasza rodzina na to, rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może Laurka :)
Tak do czwartego pokolenia nie można ale można starać się o dyspenzę w tej sprawie. I z tego co wiem to dość często ludzie ją dostają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalija.
ale jak to ozenił sie?, Kochana prawo w Polsce pozwala na takie śluby! :) Jeżeli chodzi o kościelny, to musieliśmy sie starać dyspensę od Biskupa. Także wszystko jest legalnie i jak najbardziej można! jugo, dzieki bardzo! :D W sumie to nawet nie myślałam, ze tyle przypadków mi podacie tutaj na kafe! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak to ozenił sie?
A to szkoda że tego nie wiedziałam bo kuzyn fajny był, ale już po ptokach bo ma żone i dwie córy ja zresztą podobnie z tym że męza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do daliji
ale na jakiej podstawie ktoś pozwala na takie wyjątki? przecież nawet 3-4 stopien to całkiem bliska rodzina:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do daliji
niedługo jak sire dobrze posmaruje to nawet rodzeństwo będzie mogło brać slub, a co tam! nieźle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×