Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość m,m,

dziwna sytuacja..nie zakochałam sie w przyjacielu ale mnie pociąga i..

Polecane posty

Gość m,m,

Mam przyjaciela,rozmawiamy o prawie wszystkim,ufamy sobie,jest dla mnie jak brat. Zawsze podobał mi sie z wyglądu i mnie pociągał ale twierdziłam i zresztą nadal tak twierdze że to tylko przyjaciel i nigdy nie będziemy razem bo za wiele nas dzieli poglądów,nie odpowiada mi w nim pare rzeczy no a jemu we mnie pewnie też. Zastanawia mnie jednak dlaczego,skoro ani sie nim nie zakochałam i nawet bym tego nie chciała,czemu jestem zazdrosna o niego,jest w układzie FF z inną przyjaciółką,mówi mi że sie z nią spotyka,jak wiem że on akurat z nią jest to myśle tylko o tym co oni razem robią. Po co mi ta zazdrość skoro ja z nim przecież nie będe...i nie powinnno mnie obchodzić z kim uprawia seks. Pociągać mnie pociąga ale na początku przecież też tak było a ja zazdrosna nie byłam. A teraz chce mu sie podobać,mysle że fajnie by było gdybym ja też go pociągała tak jak on mnie..paranoja jakaś. Nie wiem jak sie pozbyć tych odczuć i skąd to cholerstwo się wzięło,ma ktoś z was podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herbu_zielona_pietruszka
naucz sie zamykać drzwi za soba bedzie ci w zyciu latwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m,m,
nie jestem Sonia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktoria to ty?
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stachu, to TY ???
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×