Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Freya .

Czy warto ryzykować ?

Polecane posty

Gość Freya .

Witam, zacznę od tego że mieszkamy z mężem i córeczką z moimi rodzicami, bratem i babcią mamy do dyspozycji jeden duży pokój ale jest coraz ciężej mama o wszystko się rzuca, o wszystko ma pretensje do nas np o to że rano po śniadaniu nie zetrzemy ze stołu wiem że powinniśmy tylko czasem zajmę się czymś innym i zapomnę mama upomina nas rozkazującym tonem proszę mi to zetrzeć mogłaby powiedzieć normalnie. Mało tego na każdym kroku mnie i mężowi pokazuje że to jej dom i będzie w nim robić co chce, obiad musi być zjedzony w określonej porze bo tak sobie życzy, talerzyka nie wolno wziąć bo krzywo patrzy, trzyma psy w domu my je czasem wyganiamy to mama je wpuszcza spowrotem. Mówi nam wprost że to jest jej dom... My nie dokładamy się do niczego mama nie chce, nawet by nie wzięła gdybyśmy mieli a nie mamy kasy bo nie mamy pracy. Mieszkamy w małej wiosce, mąż jest po studiach na zasiłku a ja mam średnie. Ledwo wyrabiamy finansowo żeby utrzymać córeczkę i ogrzać nasz pokój przez całą zimę... Jest nam tu naprawdę ciężko, wymawia nam każde jedzenie, mówi wprost że nas utrzymuje wie że jesteśmy bez kasy i traktuje nas źle za każdym razem pokazuje że jesteśmy u niej nie u siebie ale jak tak można robić własnej córce ? Chcielibyśmy wyprowadzić się do większego miasta, jedyne co mamy to auto warte ok 5 tys zł zastanawiam się czy znajdziemy tam pracę choćby jedno byle gdzie czy damy radę utrzymać się w trójkę w mieście nie znam realiów ile mniej więcej trzeba zarabiać żeby utrzymać się w trójkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freya .
Proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freya .
To naprawdę ważne dla nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HerrMan
smierdzace pasozyty zarabiac to sie nie umie ale jebac zeby zrobic bachora to bylo latwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freya .
To naprawdę ważne dla nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freya .
To naprawdę ważne dla nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freya .
Mąż pracował przed narodzinami i po narodzinach córeczki do ubiegłorocznej jesieni potem go zwolniono redukcja etatów... Wtedy kiedy mieliśmy pieniądze dokładalismy się do jedzenia a do rachunków mama nigdy nie chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annia.....................
Do roboty z Wami.Nieroby .Twoja mama ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,mmmmmmmmm,m
mama ma racje, dwoje doroslych ludzi , chyba powinniscie podjac decyzje w koncu macie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freya .
Mamy parę swoich groszy ciekawe czy Wy nie byliście nigdy w takiej sytuacji czy wam rodzice nie pomagali. My nie bierzemy nic ponadto że tu jesteśmy, córeczkę utrzymujemy sami węgiel też kupujemy. Gdybyśmy byli nierobami to teraz nie mielibyśmy żadnych środków do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warkot
Maz pracowal a ty co? Umialas tylko rozewrzec szpare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,mmmmmmmmm,m
jasne, najlepiej narzekac, ze nei mamy pieniedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freya .
Mama ma rację że nas szlakuje ? To kto ma to wyrozumiec że jesteśmy w takiej sytuacji ? Obcy ? Mamy swoje pieniądze ale nie jesteśmy w stanie utrzymać się sami, my sprzątamy po sobie ale to że tak jest to nie powód do tego żeby nam rozkazywac i kpić. Jesteście nieludzcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjmm
Jak się nie jesteście w stanie utrzymać sami, to po co było zakładać rodzinę, żenić się i płodzić dzieci? Nie jest mi was w żadne sposób żal, a matkę rozumiem, bo musi być sfrustrowana jak patrzy na taką parę nieudaczników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freya .
Ja wychowywałam córkę, kto miał to zrobić ? Sama ? Moja mama ma swoją mamę pod opieką. Nie mamy żadnych wygod w domu, to że chwilowo czyli w trakcie zimy jesteśmy bez pracy nie znaczy że jesteśmy nierobami na wiosnę będziemy szukać zimą i tak nie znajdziemy znam ten rynek pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbardziej
I co, i mąż od jesieni siedzi na zasiłku i nic nie robi? Wyjechać do jakiejs roboty nie potrafi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś nieprzemakalna
Prawa życia są proste: potrafisz się utrzymać i na siebie zarobić - masz wolność i szacunek. Nie potrafisz i wisisz na kimś - jesteś uzależniona i nieszanowana. Proste? Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko bosko
Czyli twoja matka na pod opiekę trójkę niepełnosprawnych. Dziwisz się, że ma dosć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko bosko
Czyli twoja matka na pod opiekę trójkę niepełnosprawnych. Dziwisz się, że ma dosć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewwererer
Freya ty sie nawet na kurwe nie nadajesz bo bys byla za leniwa nogi rozlozyc i dupa ruszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freya .
Jesteśmy na początku naszej drogi utrzymywaliśmy się sami do zeszłej jesieni teraz córka ma prawie dwa latka więc od wiosny będzie inaczej będziemy mogli pójść do pracy oboje. Ciekawe czy Wy wszystko mieliście od razu ? Czego się spodziewać skoro moja własna matka mnie nie rozumie... My nie mamy nic wszystkie pieniądze jakie mamy wydajemy na córkę nie prosimy mamy o nic dla dziecka dla nas też nic nie kupuje. Byliśmy w dobrej sytuacji dopóki była praca. Nikogo z was nigdy nie zwolnili ? Nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula kraków
kraków - mieszkanie wynajem w gorszej dzielicy minimum 1200 ze wszystkim, zarobic musicie we dwoje minimum 3000 zł , nie jest wesoło z pracą i tutaj:( Niech twój maż jedzie sam ,wynajmie pokój ,pozniej dołączysz ty i mała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freya .
Mieszkamy na wsi obok małe miasteczka tutaj zimą jest naprawdę ciężko o pracę, nawet sąsiedzi mają przestoj, w rodzinie też mają kłopoty z pracą. Naprawdę to tak ciężkie do zrozumienia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freya .
Up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freya .
Up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freya .
Też tak myślałam że ok 3000 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula kraków
no to ci mówie , wszyscy nie wyjezdzajcie od razu , w dużych miastach też już tęczy nie ma , bezrobocie coraz większe ,wszedzie szukaj niepełnosprawnych z tężyzną fizyczną i w pełni dyspozycyjnych studentów , by wyżyć ,zaznaczam wyżyć ,a nie żyć normalnie musicie mieć minimum 3000 zł .Auta nie sprzedawajcie bo chłopakowi może być niezbędne do pracy w mieście np jako dostawca ( teraz sie wycwanili i szukaja z własnym autem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freya .
Dzięki ula kraków chociaż jedna osoba. My bardziej z północy kraju. Ale Kraków piękne miasto moje marzenie. Mnie interesuje Toruń ew Bydgoszcz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula kraków
tam może chociaż wynajem tańszy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Freya .
Ktoś może orientuje się jak w tych miastach z praca i mieszkaniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×