Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chomas

Skonczyc to ?

Polecane posty

Gość chomas

Spotykam sie z dziewczyną od pol roku, na początku jak zwykle było super, ona bardzo sie angazowała, pisała, zapraszała do siebie, ja rowniez ją czesto zapraszałem do siebie, chociaz na telefonie mniej siedziałem bo ogolem meczy mnie to ... pod koniec listopada lekko sie poklocilismy, krzyknalem na nią, bo umowilismy sie ze odbiore ją z roboty, ja po cichaczu zerwałem sie z roboty za co mało nagany nie dostałem, zeby ją odebrac, a ona sobie taksowką wrocila, bo nie chciało sie jej czekac te 20 min ... były 2 dni ciszy, ale ochłąnałem, przeprosiłem ją ... napisała ze bardzo sie meczyla te 2 dni i oczywiscie wybacza mi .. ale od tamtej pory nie jest juz jak dawniej. Ani razu nie spalismy ze sobię, jest zimniejsza, nie ma juz takiej chemii ... w koncu przestała sie odzywac, a ja dałem sie sprowokowac i zacząłem wypisywac, dzwonic, ona czasem sporadycznie cos odpisała, czasem odebrała. Zmeczyło mnie to, zacząłem czuc sie jak piesek, odwoływała sobie spotkania na ktore sie umawialismy bez zadnych konsekwencji, kiedys sama sie o nie prosiła, a dzisiaj znalazła mi razem z 2 godziny czasu na cały grudzien. Zaczeła cos bakac ze teraz bede sie musiał o nią postarac ... wydaje mi sie ze zobaczyłą ze sie zaangazowałem i poczuła ma mnie w garsci ... od tygodnia sie nie odzywam i nie wiem co robic :( wg. kanonu :) po zerwaniu powinienem milczec jak grób i nie meczyc panny, tyle ze my nawet nie zerwalismy, sytuacja jest zupełnie niejasna i ciągle o tym mysle... ona napisała w ciągu tygodnia, ze zdała jakis tam egzamin, ale ja nic nie odpisałem. Tzn. nie chce błagac o spotkanie, pytac co sie stało, tylko chciałbym napisac ze zdaje sobie sprawe ze spieprzyłem sprawe i chciałbym sie pozegnac jak człowiek, a nie jakims milczeniem ... da rade ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arecki00
Złapała haczyk, pokazałeś, że Ci zalezy i dumaj. Tydzien to jest jeszcze za wczesnie, cały czas są emocje, a one nie są dobrym doradcą ... co z tego ze oficjalnie nie zerwaliscie jak ten zwiazek to fikcja ??? 2 godziny w ciągu miesiaca ??? Nie rozsmieszaj mnie. A za to ze sie nie odezwałes nawet nie przepraszaj, ona wczesniej tez miała czelnosc nie odpisywac, nie podnoscic słuchawki, a ty pewnie dalej latałes koło niej jak piesek. Moim zdaniem testuje Cie i nie daj sie w to wciągnac, a gdy emocje opadną i cisza bedzie sie przedłuzac bedzie Ci coraz łatwiej sie powstrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasspa
Jakie pożegnanie? Nie było związku - nie ma pożegnania. Proste. I daj się jej więcej wodzić za nos. Poszukaj kogoś kto nie uprawia dziecinady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×