Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chlopak 1234

moje przemyslenia...

Polecane posty

Gość chlopak 1234

Witam, chcialem sie z Wami podzielic moimi i moich kolegow spostrzezeniami, otoz Wy dziewczyny czesto po pewnym czasie zauwazacie: moj chlopak nie chce sie ze mna kochac tak czesto jak kiedys, chyba go juz nie podniecam:/ a co za tym stoi w wiekszosci przypadkow, Wy same... takie cos jak chlopak chce sie kochac a poraz kolejny mowicie, ze nie bo cos tam... prowadzi do tego ze chlopak czuje sie winny za to i mysli ze Was nie podnieca, ze Was nie zaspokaja... to podniecenie przenosi na kobiety ktore spotka na ulicy, czy w markecie, czy chociazby na te z ekranu monitora, wiecie o co chodzi... z czasem woli sobie dogadzac, bo tak latwiej i reka nie wymaga, aby sie nia zajac, czy tez po prostu nie chce po raz kolejny sie prosic o sex, bo wtedy czuje sie jak zebrak... sex z Wami potem nasuwa mysl czy ja ja zaspokoje, czy jej ze mna dobrze, a to prowadzi potem do tego ze mu nie chce stanac... przemyslcie to nasze Kochane Kobiety Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż -
Baby są jakieś inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak 1234
nikt nie zainteresowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam inne zdanie...otoz mam w tym troche racji...ale w moim przypadku jest inaczej..ja miałam faceta...miało byc fajnie,pieknie a tu słysze ze krecil z taka ku*rwa za ktora oczywiscie nie przepadam i kiedys ja znałam..ale mniejsza o to..nie odzywal sie do mnie przez prawie dwa tygodnie a tu nagle w sobote pisze ze co tam i ze chce ....wiesz o co chodzi..ja jestem dla niego zabawka..ja juz rozmawiałam z nim na ten temat ze ja nie jestem na to gotowa i ze ja nie chce tego robic a ten juz obrazony na mnie..ja go kocham ale ja nie moge dluzej tego zniesc..on teraz za bardzo ode mnie wymaga i naciska mnie..jestem bardzo mocno rozczarowana jego zachowaniem no ale niestety bede zmuszona z nim zerwac..teraz leci na ta ku*rwe..przepraszam za takie slownictwo o za dlugi tekst ale musialam troche sie ropzpisac zebys zrozumial..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlopak1234
no niby tak ale ja mowie o zwiazku w ktorym nie ma zdrad... w/g mnie tylko zwiazek z udanym sexem moze przetrwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×