Gość Marcinl22 Napisano Styczeń 14, 2013 Cześć opowiem wam sytuacje( wy oceńcie czy dobrze postapiłem) spotykałem się z dziewczyną oboje mieszkamy w Anglii i niedaleko siebie z 200 metrów nawet ta sama droga do pracy.Ja w niej sie zakochałem przespaliśmy sie w czasie spotkań i ona po tym stwierdziła ze nie ma sensu. No to w sobote przed wczoraj widze ją z innym,normalnie cześć dobrywieczór itd nie chciało mi sie wyzywać z nim nic z tych rzeczy no bo przeciez chłopak nie winny.Ja chodząć po mieśćie przypadkiem ją minąłem znowu tez z nim ,tej samej nocy w sobote juz nie w dzień patrze idzie ona z peronu ja wiecie zagaduje normalnie,idziemy w tym samym kierunku ,ona do domu ja do kuzyna ktory mieszka obok to ja na koniec mysle sobie a raz kozie śmierć i tak zblizam ja do siebie i buziaczek w usta i narazie niunia to tyle.co otym sadzicie? macie jakies sposoby by odbić kobiete ja mam 22 lata teraz a ona 24 a on zapewne starszy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach