Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vxcvdscfsd

czy w cv powinno się pisać

Polecane posty

Gość vxcvdscfsd

jaki jest stan cywilny, nazwisko panieńskie, posiadanie dzieci? czy powinno się pisać o zakresie obowiązków w poprzedniej pracy czy tylko stanowisko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazaa
A po co panieńskie nazwisko? Stan cywilny i dzieci też pracodawcy nie powinien obchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do smierc
dokładnie. Pracodawcę nie może interesować Twoje prywatne życie rodzinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz gdzies na koncu
( choc nie msisz) ze jestes mezatka, masz dwoje dzieci ( np 5 i 7), jest to w koncu dosc istotna informacja . Nazwiska paoienskiego nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vxcvdscfsd
ok, dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
po cholere? jak cie wezmie na rozmowe to wtedy mówisz, jest tyle przykładowych cv w necie że szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka bez pazurka
A po co na rozmowie o tym mówić??? Mnie wkurzają pracodawcy, którzy pytają o stan cywilny:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
mnie pytali po przyjęciu do pracy czy mam dzieci poniżej chyba 4 roku życia-w zakładzie w którym pracowałam była możliwość pracy w systemie dwu i trzy zmianowym i po to była taka informacja pracodawcy, bo gdy masz takie dziecko nie musisz chodzić na nocki, a żeby nie robić zamieszania to w ten sposób nas rozdzielali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie,ja nigdy nie piszę.Na cv składają się ukończone szkoły/studia/kursy, dodatkowe kwalifikacje jak np.prawo jazdy czy opanowanie jakiegoś programy komp.czy szkolenia,znajomość języków obcych i w jakim stopniu,+ krótka notka o sobie i swoich zainteresowaniach,ale raczej skierowanych pod kątem pracy czyli że umiem pracować w grupie,możliwość rozwoju w dziedzinie ..... itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka bez pazurka
do napisz- ale jaka to jest istotna informacja? Jak posiadanie męża i dzieci ma wpływać na pracę? Jeśli ktoś jest uczciwym i sumiennym pracownikiem to będzie pracował tak samo mając dzieci i ich nie posiadając

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka bez pazurka
Bądź- no jak pytają to inna rzecz- choć nie powinni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka bez pazurka
tzn. w Twoim wypadku może i dobrze, ze pytali. Ale ja np. starałam się o pracę w szkole a oni mi wychodzili z takim zapytaniem. I na co im to? jak odpowiedziałam, że mam rodzinę to oczywiście milin pytań- w jakim wieku dziecku, co z nim zrobię, co w razie choroby itd. A potem nie oddzwonili:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
u nas poprostu pytali, ale to było na szkoleniu i zapytali czy ktoś ma dziecko/dzieci poniżej 4 roku życia bo jeśli tak to ma to zgłosić bo przysługuje mu praca na 2 zmiany bo wiedzą, że przy dziecku nocki trudno odespać :) Więc w takim wypadku powinni pytać, bo w jednej grupie była praca na 2 zmiany w innej na 3 a nikt nie będzie skakał tylko od razu dostosowywali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze tylko stanowisko, a w umiejętnościach to co umiem, czyli nabyłam w pracy. A resztę mówię jak zapytają na rozmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka bez pazurka
W takim wypadku owszem. Ale prawda jest taka, że zwykle po otrzymaniu twierdzącej odpowiedzi, pracodawcy automatycznie skreślają pracownika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
Ale to przeważnie prywaciarze... Albo tacy co mieli już zatrudnioną kobietę z dzieckiem a ona co chwila L4 itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka bez pazurka
Nie koniecznie:) Ja jestem nauczycielem. Pracy szukałam głównie w państwowych placówkach. A jednak im też nie na rękę dzieciata kobita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
im czyli dyrektorowi bo raczej on wybiera nauczycielki, no również chodziło mi o miejsca gdzie jest zatrudniona mała grupa ludzi tj w twoim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgodnie z polskim prawem pracodawca nie ma prawa pytac Cie ani o stan cywilny, ani o dzieci, ani nawet o wiek. tak poradzila mi kiedys doświadczona pani rekruterka z Haysa - żeby tych danych w ogóle nie umieszczać. jeśli chodzi o właściwą zawartość cv to oczywiście wpisujesz stanowisko i obowiązki, ew. dla stanowisk, które są rozliczane z wyników (kierownicze lub sprzedażowe) najistotniejsze osiągnięcia. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka bez pazurka
ale byk:O niekoniecznie rzecz jasna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazwisko panienskie
Do nizego nie potrzebne, ale też co za tajemnica czy panna czy dzieciata? Ja zajmuje się rekrutowaniem potencjalnych pracownikow w naszej firmie i dla mnie informacja o dzieciach jest na + aplikanta na dane stanowisko. Może naiwnie ale zakladam, że rodzic jest bardziej odpowiedzialny i "zdeterminowany" by pracowac. Wole matke 3 dzieci niż smarkule po szkole której się za 2 tyg odwidzi pracowanie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurka bez pazurka
Właśnie też nie podoba mi się to całe dyskryminowanie. Równie dobrze moze zawalić matka, której nagle rozchoruje się dziecko jak i nieodpowiedzialna małolata, która dzień wcześniej zabalowała. Ale tak się już utarło, że często matki są postrzegane jako potencjalne zagrożenie:) pracowałam kiedyś na świetlicy. Prowadziło ją małżeństwo. W momencie przedłużania umowy szefowa powiedziała mi, że mąż jej miał duże wątpliwości, bo przecież skoro mam jedno dziecko to może zaraz będę chciała mieć drugie i zostawię ich na lodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inny ale prawdziwy
ja wam powiem tak matki to tylko patrza jak przyjsc później do pracy i jak wyjsc szybciej. Nie sa dobrymi pracownikami biorą non stop l4 na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×