czy są tu kobiety, które nie robią loda swojemu mężowi?

zapraszam do syskusji

ja, bo nie lubie

???

a czemu nie robisz?

ale taki mąż poszuka wrazeń gdzie indziej, jest tyle ogłoszeń masaż z lodem do końca. Ja bym sie bała nie robić mu, swoja drogą lubie to

ja tez nie robie bo mnie to brzydzi a maz nie naciska bo tez za tym nie przepada i mowi , ze jak ja tego nei lubie to on tez nie am z tego przyjemnosci.

milk& honey, wiec robisz to pod przymusem, jak dla mnie bez sensu.

robi - mlode malzenstwa

a nie porzadne dziewczyny:O

przecież napisałam że lubie, nigdy nic nie robie z przymusu

Robienie loda z obawy, ze odejdzie do takiej, co robi jest strasznie upokarzające dla kobiety.

dlaczego myslisz , że tylko kurwy ?

po slubie 11lar nigdy nie zrobilam i nie zrobie

a moja mi nie robi i przeżywam dramat, bo chciałbym żeby obciągnęła, choć raz a tu dooopa, ale minetke to chce żeby jej robic

dlaczego myślisz ,że te co robią loda to kurwy ?

najchętniej poszedłbym na kóref

Nie robienie nie brzydzi. Przyjemnosci tez z tego nie mam. Powiem szczerze ze czasem wole zrobic loda niz uprawiac sex. Wtedy to jest dobre rozwiazanie i wszyscy sa zadowoleni. Maz jak nie spusci z krzyza wtedy kiedy mu sie chce to jest nieznosny. Swoja droga minety nie lubie nie sprawia mi to w ogole przyjemnosci.

nie mam męża :D

milk & honey przeciez piszesz, ze obawiasz si nie robic mu loda bo pojdzie do innej. czyli z przymusu robisz :D

to gwarantuje ci ,że twój mąż prędzej czy póżniej znajdzie usta dla swojego penisa , nie ma bata , chłop to chłop!!! nie masz pewności , że już nie znalazł!!

Mnie robienie mialo byc

i póki partnerowi odpowiada to chyba nie ma problemu? a Wy jak nie dostaniecie minetki pójdziecie szukać faceta co Was wyliże że zakładacie że facet od razu tak postąpi? gdy para rozmawia ze sobą i jest otwarta także na inne pomysły (prawie każdy ma różne fetysze) to nic nie stoi na przeszkodzie udanemu pożyciu nawet jeśli braknie w nim loda

polizac possac to jeszcze ok ale zeby mi sie facet do buzi spuszczal? bllleleee

lepiej rób , bo pójdzie do innej , może nawet za kasę!

e a nawe f, to do mnie bylo?

o jak ja bym chciał oblać usteczka żonki.

musisz wyczuć , kiedy dochodzi i wyjąć go z ust , a dokończyć możesz ręką

A ja myślę, że jak się kocha drugą osobę to powinno się robić wszystko żeby ją uszczęśliwić. Moja żona tak nie myśli. Na palcach jednej ręki można policzyć kiedy wzięła w usta. Jedyne usprawiedliwienie dla niej, to to, że minetki też nie lubi.

Spuszczane do ust nie jest takie straszne. A dla faceta to przyjemnosc wieksza jak jeszcze polizesz go jezykiem w momencie orgazmu. Oczywiscie zawartosci nie polykam biegne do lazienki i wypluwam.

E, a nawet F - fajnych sobie wybierasz facetów skoro masz takie zdanie o wszystkich:D albo sama kierujesz się wyłącznie cipą w życiu seks to ma być przyjemność a nie obowiazek, same się kobiety do takiej roli żywych dmuchanych lalek sprowadzacie. facet też nie musi spełniać każdej mojej zachcianki, potrafię to uszanować