czy są tu kobiety, które nie robią loda swojemu mężowi?

naprawde macie dziwne podejsxice do sexu , dziewczyny. 1 Ja sie do niczego nei zmuszam , maz jest mi wierny choc baby na niego leca ale nie raz go sprawdzilam i zawsze bylo ok.Sex mamy bardzo udany , jestem szczesliwa.

nie kieruję się cipą w życiu tylko dawaniem i braniem przyjemności , a taka płynie z francuza , mnie to nie brzydzi , a ty to pewnie stara dupa z zasadami !!!

ale kochankowi tak :)

Róbmy lody, uwielbiajmy anal, spełniajmy wszystkie zachcianki tych egoistów bo odejda do innej..a inna tez ich kopnie w dupę jak za kazdym razem bedą dbali o to żeby tylko im było dobrze i kółko się zamyka bo skruszony mężus / chłopak wraca

tez jak czytam ..... to twoja opinia mąż może miec na ten tamat zupelnie inną ;)

jeden lubi to inny tamto Toz juz bez przesady. Na moje to ze moge uszczesliwic meza mnie rowniez uszczesliwia. Ale naprawde nawet nie wiecie jak sie pozniej faceci zala na spotkaniach na te co nie robia (a moja to nie wezmie ao ust a reszta Panow odpowiada to idz do prostytutki)

Ja robie i to z przyjemnoscia. Nie przepadam natomiast za sytuacja odwrotna

nie sadze ze bym sie zwiazal z taka ktora nie potrafi zrobic loda...

i klapa , bo jak facet raz spróbuje , to korzysta ile wlezie z usług panienek do towarzystwa

moja żona nie robi i kropka, chyba muszę znaleźć jakieś usta za kasę, to będę wtedy zaspokojony

babcia jagodzianka Ja robie i to z przyjemnoscia. Nie przepadam natomiast za sytuacja odwrotna dlaczego nie lubisz ?

E, a nawet F, ojej, przepraszam nie wiedziałam, że masz aż tak niski iloraz inteligencji, wybacz nie będę już kierować do Ciebie postów by Cię nie przeciążyć. ja z oralnym nie mam problemu, ale szanuję to że inni mogą tego nie lubić i nie uważam tego za obowiązek, niczego w seksie nie uważam za obowiązek na zasadzie "kocham więc muszę". współczuję jedynie ludziom którzy kierują się w seksie sztywnymi zasadami "bo tak trzeba" zamiast dążyć do różnorodnych, niekoniecznie szablonowych form osiągania przyjemności

tez mowilam mezowi , ze jak nie bede robila loda to on ode mnie odejdzie do takiej co mu bedzie robic. Ale maz pwoiedzil ze nigdy ode mnie nie odejdzie i ze jak ja nie ma z tego przyjemnosci to on tez nie ma. Wlasciwie maz tez z bardzo za oralem nie przepada bo nie moze dojsc , wiec problem z glowy.

Ja tez nie lubie minety bo moglby mnie izac i godz i tak w ten sposob nie dojda do orazmu. Za slabe bodzce.

nie wiem nie lubie. 1. bo nie mam zadnej kontroli 2. bo w jakis dziwny sposob czuje sie wtedy samotna 3. bo mam wrazenie jakbym go wykorzystywala. to na razie te powody przychodza mi do glowy, choc podejrzewam, ze ten z brakiem kontroli jest decydujacy

kto powiedział , że ja ich nie szanuję ? i nie chodzi o obowiązek TYLKO O DAWANIE PRZYJEMNOŚCI , ale widzę , że koleżanka ma problem ze zrozumieniem czytanego tekstu WYBACZAM!!!

Ja nawet jak jem parówkę ,kroje ją wcześniej na plasterki tj.szanuje się...:D

Zadna z was nie powinna robic tego z przymusu. Jezli nie macie ochoty, nie chcecie tego, cos was przed tym powstrzymuje, to tego nie robcie. Nie ma nic gorszego niz facet, ktory w jakis sposob na to nalega. Ja czekalam na odpowiedni moment, musialam sie przelamac. Nigdy na to nie nalegal. Zaoytalam go nagle ni z tego ni z owego czy chcialby, ale to bylo pytanie retoryczne, bo ktory by nie chcial:).... Nigdy nie naciskal i bylo ok. Teraz bardzo lubie to robic i w cale nie chodzi o jakas opinie. Bo wedlug mnie uprawianie milosci francuskiej w stalym zwiazku jest jak najbardziej ok. Im wiecej sie eksperyentuje tym lepiej. Nigdy nie mialam poczucia, ze pojdzie do innej. Wiem, ze sprawiam mu tym wieeelka przyjenosc i to mnie satysfakcjonuje.

ale odczepcie sie od tez tez jak czytam, oczywiste jest ze w zdrowym zwiazku partner nie bedzie zmuszal drugiej osoby do robienia czegos na co nie ma ochoty. Co to za przyjemnosc.

taaaa, a co Ci miał powiedzieć? że odejdzie do innej? nie bedzie mówił, tylko bedzie chodził do innej, kwestia czasu

E A NAWET F widac , ze jestes typowa obciagara, taka tania nieszanujaca sie dziwka.

W ogole zobaczcie jak sie na to brzydko mowi Robic Loda...;/ Dlatego tak wiekszosc z nas reaguje.

Ale minetke chcecie zeby wam robili!

no to niech idzie , jesli z tego powodu mialby mnie porzucic to chyba nie jest mnie wart.

nie interesuje mnie twoja opinia , każdy robi to co lubi i kiedy ma na to ochotę !

męza----i zastanawiam się jak mogą byc takie oziębłe kobiety,które tego nie lubią? widocznie nie zasmakowałyście jeszcze w seksie,bliskości dwojga osób. Kochacie się też przy zgaszonym swietle,we własnym łózku, po ciemku,w pozycji po bożemu tylko? i to jeszcze w połowie ubrane,bo wstydzicie się nagości? Nie pojumuję jak można z komś współzyc i nie akceptowac ciała partnera? przeciez lizanie penisa ukochanej osoby to taka rozkosz;) uwielbiam ściągac ustami ta skórkę i próbować jak smakuje--podnieca mnie to jak jasna cholera. Nie wiem jak można dojrzec do wspólzycia a nie lubić lizania członka:O

plama inka Odczep sie od E , a nawet F. Nie kazda jest kloda w lozku ja pewnie TY. Nietore dziewczyna sa gorace bo lubia sex. I TO NIE ZNACZY ZE SA OBCIAGARAMI czy dziwkami!!!

o i juz sie zaczynaja wyzwiska

ja mogę jedynie położyć się między nogami żony z jęzorem, odstawić minetke, potem mogę wejść w taką wilgotną pochwę, podymać, spuścić się. Mogę zapomnieć, żeby wypieła się na pieska, usiadła na mnie, położyła się na boku. Nie wiem na jaki c.h.u.j. ją wogóle rucham, chyba tylko żeby z kija spuścić.

kora 82 dziękuję za zrozumienie i wsparcie