Pieszczoty po stosunku

Witam, czy moja ogromna potrzeba pieszczenia, dotykania, przytulania i całowania mojej Ukochanej po stosunku jest na prawdę zjawiskiem nienormalnym ?? Wielokrotnie spotkałem się z taką opinią, a niestety rzadziej (zdecydowanie za rzadko! ) z odmienną.. ;) a jak jest u Was?

to normalne jest a skąd jestes Bartek

Z Wrocławia. Ciesze się, że jest ktoś kto też tak ma. Moja Kobieta jest szczęśliwa z tego powodu, a ja uwielbiam to robić po seksie W ogóle mógłby się non stop przytulać i całować ;) Może ktoś jeszcze podzieli się swoimi spostrzeżeniami ;) ?

to szkoły której hodze pani psyholog by powiedziała źe to jest hora nienarmolna

jestem facetem i przyznam, że odczuwam ogromną potrzebę pieszczot, dotykania, całowania przed stosunkiem i w trakcie, a po już nie. Zainteresowanie seksem i tymi sprawami nagle spada do zera. Potrafię uprawiać seks około godziny, więc partnerka nie narzeka...

eee ja lubie jak po seksie facet daje mi spokoj, pod tym wzgledem mam taka "meska" nature, od razu bierze mnie sennosc i jak moj chlopak chce sie miziac jeszcze to mnie to wkurza, ilez mozna sie przytulac bleeeeh moze pogadaj o tym z dziewczyna? bo widac ze masz z tym problem, nie kazdy musi lubic to co ty, troche wyrozumialosci i tolerancji drogi bartku

ale Bartek napisal ze ona to lubi :) ja mam jak przedmowczyni, raczej chce juz spokoju, lubie sie wtulic w faceta i zasnac..

widzę, że dziewczyny, że dogadałbym się z Wami pod tym względem..

Hmmm... Moja Ukochana lubi to, poza tym mnie też to zaskakuje, jesteśmy już razem kilka lat, a u mnie cały czas ta ochota wzrasta. Czasami się śmieje, że zanim ją zdobyłem to musiałem się sporo wyczekać, zakochałem się w niej kiedy ona była w związku.. Pogodziłem się z rozczarowaniem, ale po dwóch latach cierpienia z boku los się do mnie uśmiechnął- zdradził ją tek "mężczyzna", a ja mogłem przystąpić do działania. Pamiętam do dzisiaj jak pierwszy raz ją pocałowałem i przytuliłem i zostało mi tak do dzisiaj...

wogóle nie daje sie dotknąc tak jest rozdrażniona