Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TrochęPodłamana

Złośliwość losu:(

Polecane posty

Gość TrochęPodłamana

Po trzech i pół roku postanowiliśmy z mężem postarać się o rodzeństwo dla córci (in vitro 2009). No i Pani doktor (w 8 miesiącu ciąży) spojrzała na nasze wyniki i tak oto rzekła " lepiej przeznaczcie te pieniądze na córeczkę, ale na wyprawkę drugiego dziecka z adopcji". Nikt nie chce usłyszeć, że nie może mieć więcej dzieci. pechowo, w ten sam dzień zaraz z kliniki jechaliśmy obejrzeć drugie tygodniowe dziecko szwagra. Mam doła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coz nie zawsze jak
sie ma jedno oznacza ze drugie tez bedzie mozna miec ciesz sie chodz tym jednym bo ja czekam juz 5lat na swoje pierwsze malenstwo i cieszylabym sie jak big mi da chodz to jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa marlena
a ja dziewczyny chętnie bym wam oddała swoją płodność, jestem na studiach, zaszłam w ciąże, w tym tygodniu mam aborcję, nie chcę tego dziecka i nienawidzę go z każdym dniem coraz bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw kotke w spokoju
A co to za wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TrochęPodłamana
Ewa Marlena - nie usuwaj, chętnie adoptuję:), od 5 lat jesteśmy w oczekiwaniu na adopcje. Badania nasienia męża - 2 sztuki pleminików i to martwich, badania rezerwy jajnikowej mojej 1% szans na udane invitro z nasienia dawcy. To ja już moge poczekać w adopcji. Bardzo cieszę się ze mam Izę, ale nie chce rezygnować z wielkiej rodziny, bo mi Bóg taki numer odwalił!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa marlena
trochę podłamana - ty chyba sobie jaja robisz, nie chcę ani ciąży, ani porodu, wybacz ale ci nie pomogę, czekaj dalej w kolejce na adopcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytuu
ewa-marlena - obejrzyj NIEMY KRZYK na you tube, Zmienisz zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm to może dogadaj się z ewą marleną w sprawie surogadztwa czy jak to się tam odmienia.... współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TrochęPodłamana
Ewa - tylko zaproponowałam. Z drugiej strony wiesz, ja w wieku powiedzmy lat 22 mogłam zachodzić w ciąże. W wieku 33 nie mogę już mieć dzieci. Szkoda, że nie wiedziałam tego co wiem teraz w wieku 22lat. A co Ewa, jeśli usuniesz coś pójdzie nie tak, i okaże się że to mogłoby być twoje jedyne dziecko??? Dziecko to taki skarb, taka radośc, taka miłość bezwarunkowa. Fakt ciąża przereklamowana, poród koszmar, ale dziecko, dziecko to prawdziwy skarb. Polecam pójść posiedzieć w takiej kliniec i zobaczyć te zgnębione pary trzymające sie za rączką w wieku lat 40.... Ewa zastanów się jeszcze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa marlena
tytuu - chyba nie myślisz, że jakiś propagandowy filmik w internecie mógłby zaważyć na całym moim życiu? decyzja już jest podjęta, teraz w moim życiu nie ma miejsca na ciążę i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TrochęPodłamana
Surogadztwo jest wtedy, gdy kobieta nie może donosić ciąży. Ja nie moge jej mieć:), donosić mogę. Mogłabym skorzystać z dawcy nasienia i dawcy komórek. Ale po co mam wydać 20 000 na coś co sie wogóle może nie udać, jak adopcje z tym samym efektem ma za darmo i uda się na pewno, ale jedno dziecko już na świecie będzie miało kochający dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa marlena
trochę podłamana - skoro chcę usunąć ciążę to pary w wieku 40 lat starające się o dziecko jakoś w tym momencie mnie nie interesują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TrochęPodłamana
Ewa nie osiadzam. Ktoś kto zachodzi w ciąże, nigdy nie zrozumie kogoś kto nie moze miec dzieci Szkoda malca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, ewa marlena masz trochę racji, nie Twoja sprawa, ze inne pary (zwlaszcza te późno starające się) nie mogą mieć dzieci. Ale z drugiej str zobacz - mogłabyś donosić ciążę do końca ssemestru (raczej nie będzie jeszcze ciąży widać), latem powiedzialabyś koleżankom,że wyjechałaś na saksy za granicę, na październik byś wróciła w formie na studia. A, i wyrzuty sumienia z głowy (ktore dopadłyby Cię za kilka lat, kiedy poznasz tego jedynego i postanowisz mieć z nim dziecko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytuu
ewa-marlena - skoro tak nienawidzisz swojego dziecka, po co przesiadujesz na forum dla matek??? Tu panują zazwyczaj pro-dzieciowe tematy, Ciebie raczej nie iteresujące. Tu Cię nikt nie rozgrzeszy ani razej nie zrozumie. Powinnaś znaleźć forum dla morderców lub coś w tym stylu. Poza tym NIEMY KRZYK to żadna propaganda, tylko faktyczna aborcja. Sama ocenisz czy cię na to stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw kotke w spokoju
In vitro z adopcja zarodkow kosztuje az 20tys?? My za caly zabieg (z wlasnych komorek) zmiescilismy sie w 8tys i to jeszcze w tym wliczony jest 1tys na dojazdy. Teraz zostaly nam 3 zamrozone zarodki i zamierzamy oddac je do takiej wlasnie adopcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tytuu
aha, a jeśli boisz się porodu to zawsze można załatwić ceraskie cięcie i przejśc przez to bez traumy. I bez wyrzutów sumienia. I napewno będziesz się dobrze czuła, ze świadomością że dziecko żyje w normalnej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa marlena
nie, decyzja już jest podjęta, nie mam zamiaru donosić tej ciąży. a tego jedynego to ja już dawno spotkałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TrochęPodłamana
o rany a gdzie to kosztuje 8 tys??? Każdy zarodek kosztuje około 2000zł. plus badania, transfery, mrożenie, leki, no i utrzymanie ciązy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa marlena - a myślałam, że wpadkę zaliczyłas z jakimś nieodpowiedzialnym gówniarzem, który wziął nogi za pas jak okazało się,ze jesteś w ciąży. A Ty piszesz, że on jest tym jednym jedynym? I nie ma nic przeciwko skrobance? Współczuję związku z dzieciuchem :O szkoda, że jego nie możesz usunąć hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nisassa muio
autorko, to przykre, ale ciesz się,że masz córkę! Wiesz ile par czeka choć na 1 dzieciątko...Przezyłąś już pozytywny test, cala ciążę, poród zakończony urodzeniem zdrwego malucha..Chcesz dużą rodzinę to adoptuj, duzo łatwiej się to robi gdy ma się już swoje biologiczne dziecko, chociażby ze społecznego punktu widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze Ci powiedziala. Ja ją popieram w 100%. Jest teraz tyle dzieci z domow dziecka ktore tylko czekaja na to zeby je ktos pokochal, ale nie ida takie i daja sie zapladniac sztucznie jak jakies krowy u weterynarza. Sorry, moze zbyt dosadnie ale taka moja opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, rozumiem Cie doskonale. Rozumiem, ze chcesz miec swoje zycie, studia, prace, zwiazek itd. Ale wiesz, sa alternatywy. Moglibyscie zrobic adopcje ze wskazaniem. Jest duzo ludzi, ktorzy ubustwialoby Wasze dziecko i zapewnilo mu kazda zyciowa szanse. Nie namawiam Cie. Decyzja nalezy do Ciebie. Ale moze wzielabys to pod uwage? JGdybyscie mieli pytania to jestem na topiku "Dlugie, bezowocne, starania o dziecko..." :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda, wez sobei z opiniami daj na wstrzymanie bo wielu ludzi stara sie o dziecko z 10 lat zanim dojrzeje do decyzji o in vitro a wtedy niestety nieraz jest za pozno. Uwazaj, zeby Twoje opinie nie wrocily do Ciebie, bo sie zdziwisz jakie zycie (i zwlaszcza biologia) jest nieprzywidywalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gerwazy.Malinowski, Ty chyba nie zrozumialas mojego wczesniejszego postu. Jestem w 100% przeciwna in vitro i uwazam co wyzej napisalam. Jesli NIE mozesz zajsc w ciaze to musi byc ku temu jakis powod. Masz po prostu inne przeznaczenie byc moze Bog nie da Ci dziecka bo jakies dziecko juz czeka na Ciebie zebys je wziela i pokochala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda, ja mam 29 lat i 1 dziecko, ale chciałabym jeszcze 1... BYło już 1 poronienie, po nim trzeba odczekać, a i tez nie zawsze od razu się udaje. Co do adopcji, domy dziecka zapelnione są i owszem ale dziecmi takimi w wieku szkolnym o nieuregulowanej sytuacji, zazwyczaj z rodzin patologicznych. Mając jedno swoje dziecko nie odważyłabym sie takiego wsziąć, mialam praktyki w domach dziecka i wiem, jacy są pokręceni, chociaż to nie ich wina oczywiście. Po prostu balabym się, że zrobią krzywdę mojemu z zazdrości o moją uwagę czy miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×