dobijacie mnie......

weszłam z ciekawości na forum i tak sobie Was podczytuje i..... kilka pisze tak uwielbia sport-a waży 100kg coś kurczę nie może schudnąć-a co weekend leje się alko,czasami i w tygodniu sobie podpija oj coś waga urosła-bo do obiadu wsypała pół solniczki zjadła tylko-dwa snikersy i trochę czekolady-inne piszą jej spoko nie jest źle. waży ponad 100kg i od razu za bieganie się bierze piszę to tylko dlatego,abyście przed podjęciem decyzji o odchudzaniu trochę najpierw o nim poczytały. Powodzenia.