Czy z takim facetem jest sens się wiązać na całe życie?

Witam, mój facet na codzien jest najukochanszym czlowiekiem na swiecie, jest inteligentny, potrafi wszystko zrobic w domu, posprząta, gotowac sie ucze od niego, wypierze, prasuje, jak jestem chora czy cos mi jest to sie mną opiekuje. Lecz czasem potrafi sie zdenerwować o byle głupote i wtedy rzuca wszystkim, denerwuje sie o wszystko i nawet jesli nie pokloci sie ze mna tylko z kims innym to na mnie sie to odbija (jest zdenerwowany i mowi zebym dala mu spokoj i przemawia do mnie donośnym głosem) i często zachowuje sie tak jakby mu na mnie nie zalezalo, (poklocimy sie oczywiscie o glupote jakas to on nigdy pierwszy nie wyciagnie reki, zawsze ja musze sie pierwsza odzywac) Czasami zastanawiam się czy to jest normalne czy ja to wytrzymam na cale zycie? Czy jest sens zrywac z chlopakiem dla ktorego zrobilabym prawie wszystko, po to zeby szukac ksiecia z bajki ktory bedzie idealny?

nie ma idealow !

wyglada na to ze twoj chlopak to choleryk i frustrat (=wyladowywanie zlosci na najblizszych;/), ale przynajmniej nie alkoholik i damski bokser - jesli cie tyle zadowala to bierz go na cale zycie;-)

na razie rozbija rzeczy a potem rozbije autorce nos....

no wlasnie alkoholu malo co pije. Jak zdazy sie jakas impreza to MOŻE wtedy troche sie napije, nie pali ani papierosów ani innych dziwnych rzeczy... No i damskim bokserem tez nie jest.... A mozecie mi tutaj opowiedziec o waszych facetach, wady i zalety? moze ja nie mam wcale tak zle??

dlaczego nie widze komantarzy

up

pewnie. zwiąż się z nim to już wszystkie hamulce mu puszczą. z taką rozchwianą emocjonalnie i agresywną osobą przyszłości za miłej się nie spodziewaj. no chyba, że to lubisz...

Mój chłopak ma takie wady: -kłamie, że np. spał a w tym czasie był u kolegów (zawsze wiem kiedy on klamie) - ma pochowane papierosy - spóźnia się NOTORYCZNIE - chciałby ciągle porządek, wszystko ma być na swoim miejscu itp.

a ja myśle ze to choleryk teraz w wersji spokojnej, a później oberwiesz ty. Ale najlepiej porozmawiaj z nim, że nie podobają ci się jego wybuchy

no tak ale zostawie takiego faceta a potem trafi mi sie alkoholik, nierób, albo nałogowy palacz zioła, kłamca taki tym na jaki często żalą mi się moje przyjaciolki ikolezanki jesli chodzi o ich facetow...

podbijam temat

Wiesz, a mnie się wydaje, że może on powinien pomyśleć o jakiejś terapii ? Wiem, że dorosłego faceta ciężko będzie do tego przekonać, ale ja coś o tym wiem, i wiem też że terapia i rozmowa z psychologiem dużo pomoże, jeśli tylko będzie do niego docierało to, że cos jest nie tak. Hm, nie powinnaś go od razu tak skreślać, tym bardziej jeśli go kochasz, ale zrobić coś w tym kierunku, żeby mu pomóc. Może dla niego to też jest frustrujące. Sama też kiedyś byłam bardzo nerwowa i wybuchowa. Podczas sytuacji konfliktowych nie umiałam opanować złości i nerwów. Na co dzień tego nie było. A zawsze potem miałam ogromne wyrzuty sumienia. Tylko ja już wiem, że to było wywalenie skumulowanych w sobie złych emocji. Miałam nieciekawe dzieciństwo. Praca nad sobą, i teraz jest ok.

UP

Zawsze możesz trafić gorzej, ale możesz trafić też lepiej. Ja osobiście wolę być sama niż z kimś, kto mi nie odpowiada w 100%. Ale to ja, a Ty może masz inaczej :)

up