Pierwszy raz podczas miesiączki

Co myślicie o pierwszym stosunku płciowym podczas okresu? Myślę o tym od pewnego czasu, mój facet jest bardzo kochany i wyrozumiały i wiem, że nie ma nic przeciwko, bo o tym rozmawialiśmy nie raz. Ja również nie mam żadnych obaw i argumentów "przeciw". Zabezpieczam się tabletkami.

Serio?:P

Czemu więc pytasz, skoro żadne z was nie ma nic przeciw?

Jakoś szczególnie ci zależy na utracie dziewictwa podczas okresu? taka asekuracja, jakby krew się jednak z pękniętej błony nie lała? :D no bo skoro używasz tabsów to powinnaś wiedzieć, ze przy ich pomocy raz na jakiś czas można łatwo zlikwidować lub przesunąć okres.

Od razu pomyślałam, że oczywiście społeczność tutaj zgromadzona jak zwykle posunie się jedynie do samych złośliwości, ja... po prostu jestem ciekawa opinii (być może bardziej doświadczonych osób), które może właśnie przeżyły swój pierwszy raz w takich okolicznościach i mogą mi coś poradzić mądrego i wartościowego.

Nie, nie ma być to żadna asekuracja "w razie czego". Po prostu zawsze moja ochota na jakąkolwiek formę igraszek z moim partnerem w czasie okresu się zwiększa i chcę to wykorzystać w celu większych doznań ;)

Pewnie, że można tylko po co?! Nie lepiej mieć komfort świeżej cipki?:D

Pewnie, że można tylko po co?! Nie lepiej mieć komfort świeżej cipki?:D

Pewnie, że można tylko po co?! Nie lepiej mieć komfort świeżej cipki?:D

Pewnie, że można tylko po co?! Nie lepiej mieć komfort świeżej cipki?:D

Nie, nie ma być to żadna asekuracja "w razie czego". Po prostu zawsze moja ochota na jakąkolwiek formę igraszek z moim partnerem w czasie okresu się zwiększa i chcę to wykorzystać w celu większych doznań ;)

a co może być takiego pozytywnego w takim pomyśle? sama znasz najlepiej swoje ciało, wiesz jak przechodzisz okres, czy lubisz, czy nie pieszczoty podczas okresu itp ja bym na taki pomysł nie wpadła chociazby z tego wzgledu, ze w wieku 18 lat miesiączki miałam na tyle - może nie bolesne, ale jednak nieprzyjenmne - ze nie chciałabym łaczyć tego z przeżyciem, które powinno być przyjemnością a i tak jest stresujące :P no chyba, ze to jedyny dzien w najblizszych 5 miesiącach kiedy będziecie mieć wolną chate :D

A co tu można poradzić mądrego i wartościowego? Nie żebym się jakoś bardzo brzydził, parę stosunków z miesiączkującymi kobietami miałem, ale sam pomysł wydaje się, delikatnie mówiąc, mało zrozumiały. Chyba, że macie jakiś fetysz krwi miesiączkowej.

Lubię... Ty chyba potrzebujesz aż poczwórnego komfortu;)

no to skoro tak, to życzę dobrej zabawy :D pamiętaj tylko, ze po zabawie brzuch cię może bolec bardziej niż normalnie (choc nie musi) więc raczej miej pod ręką jakąś nospę czy inny ibuprom

Katarzyno-przecież to twój wybór więc po co pytasz , chyba że robisz sondę i wybierzesz to ile osób było za -porażka.