Prezerwatywy xxl z wypustkami

Dziewczyny, mam dość przyjemny problem - mój mężczyzna ma za dużego penisa na polski rynek prezerwatyw. Nigdy jakoś nie mierzyliśmy, ale jest zdecydowanie większy niż penisy poprzednich partnerów, zwłaszcza w obwodzie. Większość Durexów odpada - są za ciasne, więc podczas zakładania flaczeje i po zabawie. Wiem, że są jakieś King Size, XL itp., ale wszystkie są gładkie, a ja najbardziej lubię z wypustkami. Czy znacie jakieś kondomy spełniające te warunki? Przy czym miło byłoby, gdyby były dostępne w niewysokiej cenie na allegro, bo nie chcę się rujnować na gumy, jako że używam ich raz na jakiś czas dodatkowo oprócz plastrów, które swoje kosztują. Przy okazji - czy próbowałyście Durex Performax Intense? Czy rozmiarowo dają radę?

Ale Ty głupia jesteś:P Kupuj normalne gładkie Niech je jakoś wciśnie na swojego Gianta a tego z wypustkami niech zakłada na gładkie. zakup go raz i elegancko pucuj i myj po wszystkim...Wtedy sie nie zrujnujesz;)

Albo nawet sama zrób jakiś nakładany dodatek skoro juz nie trzeba martwić się o szczelność. Pokombinuj. Zrób na chuja futerko z jakichś przyjemnie drażniących kłaków np...nie wiem co Wy tam se lubiicie pchać w pizdy:P

mam na dzięję, że pomogłem. Nie dziekuj...Nie trzeba:P

Swoje frustracje z powodu małego penisa wyładowuj gdzie indziej, nie jesteś ani fajny, ani zabawny. Regularnie kupowałam na allegro zestawy Durexów 50 szt. po 35 zł i wszystko było z nimi ok, więc po co przepłacać? Zwłaszcza że, jak mówiłam, jest to tylko dodatkowe zabezpieczenie raz na jakiś czas.

Jakie frustracje? Nie mam żadnych frustracji a już na pewno nie takie, o których piszesz:) Żegnam bo jesteś niemiła. Nie moja wina, że niestadndarowe rozwiazania są dla Ciebie głupie. Po prostu nie masz mózgu.

A jaeżeli znasz odpowiedź na pytania które stawiasz to po co to robisz. Dodatkowo nie potrafisz sformułować na czym polega Twój problem. Ale ułatwie CI to: Wyjdź z bardziej ogólnych założeń i przyjmij, że jesteś debilką. Następnie z tą samoswiadomością postaraj się coś napisać. A jak nie zrozumiesz o co chodzi to przywołaj to potężne narzędzie jakim jest pokora i zaknij morde. Nie chce mi sie zaczynać dnia od smaku krwi więc nie będę Cię ddoprowadzał do płaczu tym bardziej, że jedyne czego mogę się spodziewać w odwecie to banalne oszczerstwa i inwektywy bez zadnych podstaw ,którymi zaczniesz mnie obrzucać. oddaj się dawaniu dupy a filozofowanie zostaw ludziom, którz mają jeszcze coś oprócz niej

Ten topik nie jest o mózgu, a o innych narządach. Idź lepiej sobie załadować coś w żyłę, zamiast śmiecić na forum, na pewno dużo mózgu ci po tym zostanie.

Inne narządy są sterowane centralnie z ośrodka dowodzenia nazywanego mózgiem wiec nie masz racji. A podejrzewam, że nawet te resztki mózgu które mi zostana są dla Ciebie nieosiagalnym marzeniem.:)

A nie przepraszam. Ty zrealizowałaś już wszystkie swoje marzenia:D

Idąc twoim tokiem rozumowania - skoro moim jedynym celem w życiu jest dawanie du*y, to muszę jednak z marnym pozostałości mózgu korzystać, nie ma rady. Masz jakiś konkretny problem z seksualnością, czy z innego powodu trollujesz? Jest to w sumie niezły temat na magisterkę, dziękuję :*

marnych*

Słuchaj dałem Ci rade bo kwiczałaś, że nie chcesz przepłacać. Pokaż mi słaby punkt rozwiązania, które przedstawiłem a później mozesz nawet pisać doktorat co jak znam życie będzie polegało na przepiywaniu całych stron z różnych źródeł. Więc łaskawie pocałuj mnie w dupe i róbić swoją karierę "naukową"Dodatkkowo mnie nie denerwuj bo to sie dla Ciebie źle skończy. Uwierz mi, że potrafię CIę doprowadzić do stanu wrzenia. A z każdym Twoim postem wiem o Tobie więcej.:)

Zapraszam, powoli zaczynam cię nawet lubić. Słaby punkt - dwa kondomy nałożone naraz lubią się zsuwać, a futerka zostawiają kłaczki. I nie kwiczałam, dodałam gdzieś pod koniec sugestię, że byłoby miło.

no to w takim razie nie jestem w stanie uporać się z Twoim ogromnym;) problemem. Ale widocznie już próbowałaś skoro wiesz. Moze znajdź sobie faceta z wielkim chujem, który ma wypustki i dodatkowo jest bezpłodny? Powiedz dotychczasowemu, że warunków nie spełnia:P

Dwóch gumek na raz się nie zakłada, bo łatwiej o pęknięcie. Ocierają się o siebie i może się to źle skończyć.

A skąd ja mam wiedzieć. Ja do ruchania w ogóle nie zakładam gumek bo mnie uciskają to raz a dwa nie mam żadnej przyjemności w nich.

Mój nie chce wszczepić implantów ani podwiązać nasieniowodów :( Nie będę faceta zmieniać z powodu stosunkowo niewielkiej jego części, kto mi będzie zakupy nosić? :( @Miła:))))))))) racja, chyba czas iść spać.

Z chujem jest jak z procesorem w komputerze. Ten też jest stosunkowo niewielki:D:D

Najlepiej zakupić najpierw tylko 3 sztuki i wypróbować jak pasują, a potem ewentualnie większą ilość. Poza Durex Performax jest też Unimil Intense i mniej znane firmy też produkują prezerwatywy z wypustkami.

Procesor można wymienić bez wymiany całego komputera... Ch*ja chyba nie bardzo :D

Wiem, że to porównanie nie bylo doskonałe. Więc więcej nadziei kobieto. Sama widzisz, że już niedługo zacznie sie produkować mężczyzn z róznych znormalizowanych (pod kątem przyłączania) komponentów. WIęc wystarczy, że sobie odkręci fiuta z wypustkami a wkręci np takiego w kształcie spirali i niekończąca sie radocha. A biorąc pod uwagę zyski jakie czerpie handel z kobiet to ktoś to prędzej czy później opatentuje;)

@Miła chyba rzeczywiście tak zrobię, wiadomo że narząd narządowi nierówny i najlepiej na własnej skórze się przekonać. Aczkolwiek nadal chętnie przyjmę wszelkie informacje na ten temat.

I wreszcie każda będzie miała swojego prywatnego księcia z wielkim zaganiaczem spersonalizowanym do indywidualnych potrzeb i kafeteria przestanie istnieć:D:D:O

Powiem szczerze, ze jakbym coś takiego założył na kutasa to czułbym się jak człowiek z nową odmiana choroby wenerycznej...

Wszystko spoko, tylko że ja chcę "dawać d*py" tylko jednemu facetowi, więc mnie nowo wyprodukowany nie zbawi :( Ponadto same komponenty można od wielu lat zakupić, ale to nijak nie rozwiązuje problemu dużych kondomów z wypustkami...

no sory ale nikt nie będzie produkował na masową skalę kondomów w rozmiarze, który nosi tylko jeden facet:P Coś za coś...Albo lubimy normalnych i życie jest łatwe proste i prtzyjemne albo nienormalnych i życie jest trudne, frustrujące ale za to kurewsko przyjemne;)

A dodatkowo szukanie rady w tej kwestii u tych którzy z oczywistych przyczyn nie maja takich problemów zakrawa na...;)

Pieprzona era miniaturyzacji :/ Normalnych facetów, czy normalnych penisów? :D Bo w pierwszym przypadku z doświadczenia stwierdzam, że z normalnymi jest dużo trudniej i bardziej frustrująco, a o przyjemności nie wspomnę. Chyba czas zrobić bobo i sterylkę, coby się stresów o ciążę wyzbyć.

"Powiem szczerze, ze jakbym coś takiego założył na kutasa to czułbym się jak człowiek z nową odmiana choroby wenerycznej..." Za to jak założy to facet z ogromnym penisem to penis będzie się prezentował niczym maczuga. :P Wypustki nie są do podziwiania, tylko żeby dawać dodatkową przyjemność jak są w środku.