Problemy z karmieniem piersią

Witam, opisze moją sytuację. Jestem mamą 3 tyg synka. Od początku mały ciągle wisi na piersi, z tym że w dzień kilka minut possie i zasypia, odkładam go do łóżeczka, on 15 minut pośpi i znowu od nowa do cycka chce.A najgorszy maraton zaczyna się właśnie w nocy kiedy to potrafi od 18 do 24 bez żadnych drzemek wisieć na piersi,po jakimś czasie zaczyna szarpać pierś, denerwować się, wyginać. Podnoszę go, odbijam i znowu, a najgorsze jest to że sprawdzam czy mam mleko a z piersi nic nie leci, dopiero po kilku minutach. I teraz moje pytanie, czy mój synek jest głodny, coś nie tak z moim mlekiem, może będe musiała dokarmiać mm?Kochane Mamy poradzcie co mam robić.

ok 3 tyg i potem 6tyg i jeszcze później następuje tzw. kryzys laktacyjny, piersi robi sie takie miękkie, ale wystarczy czesto przystawiać do piersi nawet co pół godziny i to bedzie sygnał dla mózgu by produkowac mleko :) troche musissz sie pomeczyc i wytrwac :)

Wszystko jest w porządku. Raczej nie jest głodny tylko chce być ciągle blisko mamy. Niestety chłopcy często tak mają. Jeśli chcesz to zmienić to musisz mu wydłużyć przerwy między karmieniami do 2,5-3 godzin. Oducz zasypiania przy piersi.

wszystko ok, chodzi o to ze mały chce czuć mame, a z kryzysem tez racja. najgorsze sa 2 pierwsze miesiace, pozniej juz gorki :) wytrwałości!

Jak je krótko i zasypia to pogłaskaj go pod bródką albo po policzku. Musi załapać że pierś to nie smoczek. Jak nie je piersi nie ma. Jeśli przybiera na wadze tzn że jest najedzony i nic nie trzeba dokarmiać.

Proponuję zakupić chustę i nosić małego w chuście jak nie chce spać. Dzieci uwielbiają to i bardzo szybko zasypiają w chuście, są przytulone do mamym czują bicie serca, no a ręce ma się wolne i można np posprzątac :)