Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem jak to

nie potrafię rzucić palenia

Polecane posty

Gość nie wiem jak to

jak w temacie. Nie trafiają do mnie żadne argumenty. Jestem na siebie wściekla że nie umiem przestać palić, tym bardziej że na palenie mnie najzwyczajniej nie stać. Prosty przykład- dzisiaj wydałam 20 zł na fajki, a w lodówce pusto i siedzę i myślę co na jutro na obiad zrobić bo nie mam dosłownie nic. Ile mogłam żarcia za te 20 zł kupić! Ale nie no przecież ja bez papierosa nie wytrzymam. Mam teraz bardzo nerwowy okres co jeszcze bardziej mi utrudnia pokonanie tego cholernego nałogu. Poradźcie coś bo oszaleje. Jaka jestem beznadziejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo kurka
tez nie potrafie;/ czego ja juz nie probowalam, masakra. teraz chcialam sie ograniczyc wiec z racji tego ze rano mialam 1 papierosa to chcialam zeby na jutro rano zostaly 2 i co? i dupa bo juz otworzylam kolejna paczke;/ tez nie mam sil do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dshgdsssssssssssss
tez nie moge rzucic. zawsze znajde kase na papierosy. Ale dzis rano mialam 1 papierosa. zapalilam i dopiero o 20 wyszlam do sklepu po fajki. Caly dzien moge nie palic ale na wieczor musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to
też próbowałam i plastry i tabletki do ssania i nic nie pomaga jak się nie ma silnej woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, spróbujcie z Tabexem - od lipca są bez recepty, koszt ok 67 zł. Paliłam naprawdę dużo, ponad 20 sztuk dziennie i... ech, szkoda gadać. Byłam po prostu przypadkiem beznadziejnym. Owszem trochę silnej woli potrzeba, ale na mnie naprawdę zadziałały. Nieciekawym skutkiem ubocznym była bezsenność przez 2 noce.Nie wykorzystałam nawet całego pudełka. Resztę dałam bratu, który... miesiąc po mnie rzucił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitu pitu aż do świtu
a ja nie palę od 16 dni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie palę od sylwestra i tak naprawdę to już mi się nie chce palić, jak czuję dym papierosowy to mi śmierdzi :P tak naprawdę to zdziwiłam się tym faktem. Zawsze myślałam, że rzucanie palenia to koszmar, okazało się, że to nie jest wcale takie trudne. Jeśli chodzi o mnie to wcale nie chciałam aż tak bardzo pożegnać się z nałogiem. Jedyny argument, który do mnie przemawiał to zmarszczki wokół ust na starość :D Z drugiej strony mój facet przez cały czas mi zawracał głowę z tymi fajkami (on rzucił rok temu). Strasznie mnie to denerwowało i dla świętego spokoju postanowiłam nie palić przez jakiś czas a później wrócić do nałogu twierdząc, że nie jestem na tyle silna :P Okazało się jednak, że po tak szybkim czasie do fajek już mnie nie ciągnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakowa.
A ja nie palę już 3,5 roku. Paliłam 10 lat bardzo dużo. Rzuciłam z dnia na dzień i mimo, że miałam najbardziej stresujące przeżycie w życiu to nie złamałam się dlatego że..... zaczęłam o siebie dbać, każde 6 zł (wtedy moje papierosy kosztowały 5,70 zł) wrzucałam codziennie do pudełeczka. Po miesiącu szłam do kosmetyczki i po jakiś fajny ciuszek, kosmetyki, biżuterię. Poza tym w domu ładnie pachnie, ubrania dlugo świeże, włosy pachnące, cera marzenie. Wiem, że sama cię nie przekonam, ale pomyśl o sobie. Zacznij dbać o siebie, o swoje zdrowie... papierosy przyczyniają się do wzrostu i rozwoju raka i wielu innych chorób. Żyj jak najdłużej, ciesz się życiem i zdrowiem. Zdrowie jest najważniejsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterdziestolatek
Nie ma rzeczy niemożliwych. Paliłem 2 paczki dziennie do wigilii 2012r. W pierwszy dzień świąt usiedliśmy do śniadania, oczywiście wódeczka i papierosek a tu beeeee, papierosek nie smakuje, tylko przypaliłem i wywaliłem. Nie wiem, czy to przez moją dziewczynę, która mi powiedziała, że zawsze chciała mieć niepalącego męża, czy to, że myślałem wcześniej o rzuceniu papierosów po czterdziestych urodzinach(07-styczeń). Fakt, że nie palę już miesiąc , nieważne jak to się stało, ale nie palę. Kiedyś próbowałem nie raz, ale na krótko, na parę dni, na tydzień, ale zawsze mi coś brakowało, szczególnie przy piciu.Teraz , przez ten miesiąc nawet nie pomyślałem o papierosie, piję jak piłem , robię to co wcześniej i nie chcę papierosa. Niestety nie poradzę Ci jak rzucić, musi przyjść ten odpowiedni moment. Życzę wytrwałości w rzuceniu palenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to
no spróbuję może jeszcze tego tabexu może to coś da. Nie wiem jestem jakaś dziwna im bardziej chcę rzucić tym bardziej chce mi się palić. A jeśli chodzi o szkodliwość palenia to jakoś nie robi to na mnie żadnego wrażenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to
no spróbuję może jeszcze tego tabexu może to coś da. Nie wiem jestem jakaś dziwna im bardziej chcę rzucić tym bardziej chce mi się palić. A jeśli chodzi o szkodliwość palenia to jakoś nie robi to na mnie żadnego wrażenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten krem jest straszny
bzdura!!!! poprostu nie chcesz. jak bys chciala to bys rzucila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten krem jest straszny
sprobuj sobie wlosa albo paznokcia do papierosa wsadzic, podobno ludzie po tym juz nawet nie tkna fajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to
nawet nie wiesz jak bym chciała. Niestety to nie jest takie proste, jak mi się wydawało kiedy palić zaczynałam. Przytyłaś po rzuceniu z tymi tabletkami la.firynda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak to
nawet nie wiesz jak bym chciała. Niestety to nie jest takie proste, jak mi się wydawało kiedy palić zaczynałam. Przytyłaś po rzuceniu z tymi tabletkami la.firynda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byczycaaaaa
Ja wlasnie jestem w trakcie, dzisiaj pierwszy dzien. Kupilam w aptece tabletki Tabex, troche drogie kilkadziesiat zl. Podobno skuteczne, moj ojciec palil 20lat i po nich rzucil, nie pali dwa lata. Mi tez juz szkoda kasy i zdrowia na te durne fajki, cera sie niszczy, zolte palce:O Powiem Wam, ze cos tam daja te tabletki, nie odczuwam juz takiej potrzeby siegniecia po papierosa, nawet po jedzeniu mi sie nie chcialo zapalic, a wczesniej to byla normalka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja próbowałam z Tabexem. Po tygodniu wróciłam do fajek. Teraz używam e-papierosa: http://cigger.pl/pl/118 czegoś takiego. I od kilku miesięcy nie sięgnęłam po zwykłe papierosy. Poprawiła mi się cera, skóra, zapach skóry. W domu nie śmierdzi fajami. Mniej boli mnie żołądek. Rano nie kaszlę i nie mam zawalonych wiecznie zatok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plixxxxis
Ja sobie kupiłam e-papierosa. Nie palę już 2 tyg., odkąd go mam. A nawet nie chciałam rzucić palenia w sumie! po prostu go kupiłam, bo był tani i kolega miał dużo. I teraz sobie tylko jego popalam, a normalne fajki mi śmierdzą i mi niedobrze. Polecam naprawdę! Wielu moich znajomych, którzy palili jak smoki, a kupili sobie e-fajkę już nie potrzebuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkoda kasy
na te srodki o ktorych piszecie, poswieccie pare godzin na przeczytanie ksiazki Allena Cara Jak skutecznie i latwo rzucic palenie. Ja trafilam na wzmianke o niej w internecie i przecztalam z ciekawosci czy to cos da, skonczylam, wypalilam ostatniego papierosa i od pol roku mam z tym spokoj. Nie przytylam, nie mialam problemu ze snem ani zadnego parcia ze nie wytrzymam jak nie zapale, tylko przez dwa dni byle co moglo doprowadzic mnie do placzu ale to bylo nawet zabawne jak sie poryczalam ogladajac reklame z serii Rozum i Serce:-) poczytajcie opinie na necie i tez sprobojcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plixxxxis
Mój wykładowca mi o niej kiedyś opowiadał na fajce. Mówił, że na niego nie działała, co było widoczne, bo wspólnie paliliśmy. Teraz ja chodzę z e-fają normalnie zapalić z palaczami przed uczelnię i nawet mnie nie ciągnie do ich "dymka", chociaż uwielbiałam sobie "zakurwić w płuco". A jak już się zdenerwowała, to koniecznie. Przeszłość, mam nadzieję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkoda kasy
No wiadomo nic nie dziala na wszystkich tak samo ale tych negatywnych opinii spotkalm bardzo niewiele, zawsze warto sprobowac a skutecznosc ksiazki jest moim zdaniem bardzo dobra bo w zaleznosci o tempa z jakim sie czyta to zajmuje min dwa dni zeby sie uwolinic przy niewielkim nakladzie kosztow i bez zbednych nerwow:-) przetestowalam na sobie, zadzialalo wiec polecam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem wam jeszce inaczej
Wierzcue lub nie ale rzuciłem palenie na pozcatku stycznia a palielm 10 - 12 lat. Najlepszym przyjacielem nalogu jest wiara iż jest w jakims stopniu przynosi euforie , ale wrogiem tego nalogu jest - strach. To wlasnie przez bojaźn rzucilem palenie. Stwierdzilem że jestem chory na raka u umieram. Ale moim rakiem stał się diabeł , a śmierć - śmierć wieczna. Więc uwierzylem w to że naparwde tak jest. Ze Pan Bóg nie po to dal mi ciało abym je wyniszzcal , ale abym zniegoi korzystal pozytecznie. Wiec nie ale juz 3 miesiace. Obiecalem Bogu i sobie.Bo ja nie kcem do piekla :c ale to moj sposob...ZNacie lepszy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13123212111
ja rzucilam jak zaszlam w ciaze... wczesniej nijak sie nie dawalo. jak zaciazylam to nie moglam zniesc dymu i samo sie rzucilo palenie. po ciazy juz nie wrocilam do palenia chociaz nieraz mnie ciagnelo. juz 6 lat nie pale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pale dzisiaj rowny miesiac!!!!! Rzucialam z dnia na dzien, Czytalam ksiazke A.C ale ja nie chcialam palic.... wiedzialam, ze ten nalog mnie kiedys wykonczy, ze jestem ładna kobieta i mi nie przystoi,ze po co kupuje drogie perfumy jak i tak czuc zapach papierosow,Narazie sie trzymam:) najgorszy byl 4 dzien. Obecnie uwazam ze palenie to najwieksza glupota jaka w zyciu popelnilam, ale teraz juz nigdy nie moge zapalic...Wiem jak duzo mnie to kosztowalo... nastawienie psychiczne to podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspomóż się tabletkami desmoxan. Mi pomogły :) Nie palę już ponad rok i najważniejsze, że nie przytyłam bo się już obawiałam. Tobie też się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażałam sobie dnia bez papierosa. Dużo palilam i w momencie kiedy wieczorem w paczce miałam dwa papierosy to już byłam zła,że co to będzie rano. Przeczytałam książkę w ciągu paru godzin,wstałam rano i nie miałam ochoty na papierosa i nie mam nadal. Czuje się jakbym nie paliła nigdy. Książka Allen Carr " Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmegg
Pale 16 lat, zaczelam palic jak mialam lat 20, czy jakos 21.. pod wpływem swojej pierwszej miłości. Bez papierosa od jakichś 14 lat udalo mi sie wytrzymac moze najdłuzej 2 h. Paliłam po 1.5 paczki dziennie do momentu az nie pojawily sie sensowne e-papierosy o normalnej mocy, gdzie dym byl normalny. Obecnie z epapierosem wypalam może do 10 sztuk zwyklych fajków. Dawniej jeszcze prpbowalam gumy plastry tabletki ale niestety drażnily mi żołądek i paliła mnie po tym zgaga wiec nie moglam uzywac i tak skonczylo sie moje krwa mac rzucanie palenia.Czytalam tez ksiązke tego pajaca A.Carra, nie no, gosciu mial trafne spostrzezenia ale i tak do mnie to nie przemówiło na tyle.. Obecnie jestem na Efajce z 10 sztukami fajków analogowych i chuuj i dalej nie mam ochoty rzucic.. z jednej strony lubie palić, a z drugiej jestem juz stara i boje sie chorób. I źle sie z tym czuje z tym jeabanym strachem, tylko to - bo palic lubie nadal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie moge jebnąć tych p***********ych fajek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×