Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rogata.chogata

zdradzil mnie a ja... dobrze zrobilam?

Polecane posty

Gość rogata.chogata

jestem w rozsypce i chcialam sie was poradzic, prosze nie drwić ze mnie ze to napewno przezemnie itd . poklucilismy sie z mezem i on 2 tyg temu sie wyprowadzil , w poniedzialek spotkal sie z dzieckiem i ze mną, rozmawialismy i myslalam ze jestesmy na dobrej drodze a on w nocy do mnie dzwoni zaplakany zebym otworzyla mu drzwi...otwieram a on pijany prosi mnie o pomoc ze jest na dnie bo wydal wszystkie pieniadze w burdelu , zebym mu wybaczyla , przytulila.... wpuscilam go do domu, wysluchalam spokojnie,bylam zimna i oschla, nie przylulilam. poscielilam mu na materacu a rano kazalam juz isc. dzwonil potem parokrotnie czy przyjde do niego z dzieckiem na obiad ale nie przyszlam... co robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axx
wydał całą kasę w burdelu i wrócił do Ciebie? że też miał czelność tak przyjść w nocy po czymś takim. szczerze współczuje. nawet nie potrafię się postawić w Twojej syt. chyba jednak kiedyś musiało być między wami dobrze, że zdecydowaliście się na dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogata.chogata
chyba nigdy nie bylo takjak naprawde bym chciala , ale stalo sie, mamy dziecko. co ja mam teraz zrobic? biec do sądu po rozwód ? ja go kocham ale przeciez nie moge mu tego wybaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddssssswa
ciezko coś doradzić, ale myśle że dobrze postąpiłaś, lepiej ze dałaś sobie czas do zastanowienia niż np od razu wybaczyc albo od razu żucić. Nie wiemy jakim jest człowiekiem, mężem ojcem, to też pewnie wpłynie na twoje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddssssswa
wiesz ja mam może troche spaczone podejście ale według mnie każdy facet zdradza, zawsze jak z kimś jestem to biorę taką ewentualność że mnie zdradzi i się zastanawiam czy mu wybacze czy nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alecooztego
a czemu wtedy w nocy nie poszedl do siebie tylko przyszedł do Ciebie? Potem poszedl do domu i zapraszał Was do siebie na obiad... Wiec jednak nie byl na takim strasznym dnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alecooztego
Kazdy facet zdradza??? Co Wy tu piszecie, nie każdy, bo 90 % , wiec jednak nie każdy. Ja mam faceta od 2 lat, jestem pewna, ze mnie nie zdradził, ale biore pod uwagę, że to zrobi. Jednakk uwazam, ze nie poszełby do burdelu.. Tylko spotkał się z jakaś koleżanka czy z kim kogo by poznał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość axx
w sumie dobrze, ze sie zastanawiasz. ja tez sie zastanawiam w swojej sprawie. nie chce pochopnie podejmowac decyzji.zeby nie wpasc z deszczu pod rynne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że dobrze zrobiłaś. On po rozstaniu na pewno był załamany i zrobił głupotę a teraz żałuje. Oczywiście zostaje kwestia czy Ty uczuciowo będziesz mogła z nim być. Ja tego nie ocenię bo nie jestem Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahaha!:) Wybacz, że się śmieję, ale właśnie wyobraziłam sobie tego utrudzonego, marnotrawanego mężulka w Twoich drzwiach. I to wyznanie, że wydał wszystko w burdelu.....hahahaha. Nic tylko ucałować w czółko, zaśpiewać kołysankę i ululać do snu;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdewq
moze i go kochasz ale zyc z nim po zdradzie? ciekawe czy czegos tam nie zalapal. zarazisz sie i ty. kto wie czy mu sie nie podobalo i nie sprobuje raz jeszcze. skad wiesz co robil jak chodzil z kumplami na piwo? mimo tego ze kochalabym go to wolalabym sie rozejsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'wiesz ja mam może troche spaczone podejście ale według mnie każdy facet zdradza, zawsze jak z kimś jestem to biorę taką ewentualność że mnie zdradzi i się zastanawiam czy mu wybacze czy nie....' Każdy facet zdradza? To idę sobie szybciutko strzelę w łeb! Pif paffffffffff.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,Każdy facet zdradza" - proste tłumaczenie kur wiarzy przez kobiety. Oczywiście, że nie każdy zdradza. Seksualność nie jest poligamiczna ale człowiek posiada rozum i potrafi ją kontrolować. Nie wiem czy wybaczyłabym facetowi, który wybrał się do burdelu. Chyba brzydziłabym się spotykać z kimś kto spał z ,,takimi" kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogata.chogata
moze i glupia jestem ale chcialabym mu wybaczyc ale to bedzie oznaczalo dla niego ze siebie nie szanuje i to tak jakbym dala mu przyzwolenie na jeszcze :( ale mamy dziecko , co ja mu powiem jak bedzie duze (ma16 m-cy), ze dlaczego taty nie ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowa.kolorowa123
nie możesz podejsc do tego tak ,że on przyznał się i szczerze żałuje.burdel? hmmm może miec co najwyzej hiv,ale dziwka z burdelu to nie romans.bo romans to uczucia .kochasz go a to najwazniejsze,różne gorsze rzeczy się zdarzają.on jest tylko facetem a większosc facetów chociaz raz w życiu zdradzi a ci co nie zdradzają to znaczy ze są zakompleksieni,niepewni siebie albo nie trafili na okazje.macie dziecko po co to komplikowac.ja na twoim miejscu spałabym z nim w gumce przez 3 najblizsze miechy a pózniej kazała zrobic badania na hiv.sporo prostytutek jest zarażona i mimo zabezpieczenia facet zaraża się.nie sluchaj porad typu zostaw go,bo jesli to kogos nie dotyczy to latwo radzic.skoro go kochasz i wczesniej było ok miedzy wami to warto dac szansę,ale zrobisz jak uwazasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogata.chogata
jak lezal na tym materacu to spokojnie kazalam mu wszystko opowiedziec i sluchalam jak gdyby nie robilo to na mnie zadnego wrazenia. 2 rumunki czy jakos tak... wstyd mi przed ludźmi bo powiedzial z kim tam pil i kto ich tam zawiuzl... pewnie śmieją sie ze mnie jak mnie na ulicy widzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogata.chogata
kolorowa masz troche racji ale nawet jak mu wybacze to nie jutro. tylko obawiam sie ze kiedys mu to wypomne a to juz nie bedzie fair , bo w sumie wybaczylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rogata.chogata
zacina sie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasetkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
1,5 roku temu wybaczałam mężowi zdradę. tzn wybaczyłam to chyba złe określenie. to nie był jego pierwszy raz. ale presja rodziców była tak silna, że uległam bo przecież "przysięgaliśmy na dobre i na złe..." wiec ja zacisnęłam zęby w imię mniejszego zła. jeszcze ta jego skrusozna mina, ciagłe przepraszam, wybacz powiem Wam, że przez rok nie było źle... takie udawanie, że wszystko jest ok. ale prawda taka, że za każdym razem jak dostaje sms... ja myślę, że to znów jakas baba.... a miesiac temu obudziłam sie i poczułam ze to juz taki czas ze chciałabym miec dziecko. tylko, że aż mną potrząsnęło jak sobie pomyslałam ze przeciez On i tak kiedys nas zdradzi.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grymaśnica
no jak to z kim? Z tą jedną, wiesz którą . :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'on jest tylko facetem a większosc facetów chociaz raz w życiu zdradzi a ci co nie zdradzają to znaczy ze są zakompleksieni,niepewni siebie albo nie trafili na okazje.' Taaaa, to na pewno to właśnie znaczy;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem.........
Przede wszystkim - nie podejmuj decyzji za szybko. Dobrze postąpiłaś. Dziewczyna z mojej rodziny miała podobną sytuację, a właściwie gorszą - mąż miał romans z koleżanką z pracy. W pierwszym tygodniu, jak ją pocieszałam, była pewna, że się z nim rozstanie, a teraz, po paru miesiącach sama nie wie. Niby są razem, ale ona wolałaby poznać kogoś innego. Są razem bo dziecko, bo nowe mieszkanie, bo nie ma czasu na myślenie o tym, co zrobić.... ale ważne, że on poczuł, jak bardzo ją zranił i że nie wystarczy, że "wyznał grzechy". Oni to tak czasem postrzegają - przyznali się, to teraz wszystko będzie super, ale nie jest. Zdradę się pamięta. Na decyzję, czy chcesz z nim być masz jeszcze czas, do niczego się nie zmuszaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hello Ello
Powinniście iść na terapię, to Was oczyści i on dowie się, jak wielką wyrządził Ci krzywdę. Zauważ, że on był z Tobą szczery, ale Ty masz w sobie dużo złości, której nie okazujesz. Na terapii pozbędziesz się jej i nie będzie grozić, że w przyszłości wygarniesz mu zdradę przy byle kłótni. Podstawą jest rozmowa, dacie radę :) I nie przejmuj się ludźmi. Wy jesteście najważniejsi, a nie co ludzie powiedzą. Inni tylko zgrywają idealnych, nie chwaląc się swoimi brudami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wybaczylam
wybacz mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×