Jak poinformować rodziców o ciąży?

Witajcie, Chciałabym abyście podsunęli mi pomysły- jak poinformować rodziców (asertywnych) o ciąży w wieku 18-19 lat. Pierwszy partner z którym uprawiałem stosunek, razem jesteśmy od 10 miesięcy. Bardzo się kochamy. Aczkolwiek nie wiem jak powiedzieć moim rodzicom o ciąży, w jaki sposób - oczywiście w obecności chłopaka. Mama - asertywna, lubi go. ojciec - mało bywa w domu, głównie weekendy, akceptuje aczkolwiek myśli nad lepszym dla mnie.. . Tak mi się wydaje, chęci swatek itd. Jak to przełknął, strasznie się boję- chodzi tu o ich reakcje, nie chodzi o pieniądze na utrzymanie dziecka, nie ma z tym problemu. Proszę o pomoc, rady, opis jak to było w waszych przypadkach.

ciekawe kto będzie do wrzeszczacego dziecka wstawał :D

tak się zastanawiam czy ty wiesz co oznacza słowo ASERTYWNY ????

piszesz...Pierwszy partner z którym uprawiałem stosunek... Teraz już geje zachodzą ze sobą w ciążę? Zadziwiające

jest szansa ze sie w łeb nie dostanie ;)

Drodzy rodzice, jestem w ciąży...

a co w tym dziwnego???! partner to partner- plec meska, ona jest dla niego partnerka:/ czepiacie sie naprawde szczegolow jakichs idiotycznych. a to kto bedzie wstawal do wrzeszczacego dziecka to ich zasrana sprawa! moze beda lepszymi rodzicami niz wy:/

myślę, że asertywność pomyliła z akceptacją :D

Mamy dla was niesamowitą wiadomość która nas samych bardzo cieszy ale wy może lepiej usiądźcie :). Jakkolwiek nie zaanonsujecie dobrej nowiny to i tak będzie to dla nich szokiem więc liczcie się z bardzo różną reakcją (od totalnego wcięcia aż po wyjście jednego z rodziców do pokoju by odsapnąć :D ). Nie powinniście robic wrażenia przestraszonych ale też nie miejcie bezczelmie pewnych siebie min bo w pierwszym i drugim przypadku ocenią was jako niedojrzałych . Bądźcie bardzo spokojni i naturalni.

oburzona taka jedna - chyba niezatrybiłas

"676767hbb" Nie dyskutujmy o inteligencji wrodzonej, wyuczonej jak i informacjach jakie sobie przyswoiliśmy podczas edukacji. Ponieważ będziesz daleko w tyle za mną, pytam się o pomysły jak powiedzieć, aby nie przeżywali tego jak niektórzy końca świata 2012. O pieniądze, wychowanie i opiekę również się nie martw, tylko rusz swoją pustą łepetyną i podsuń mi jakiś ciekawy pomysł jak: pokazanie USG, kupienie książki jak zostać dobrą babcią itd.

" piszesz...Pierwszy partner z którym uprawiałem stosunek..." Poprawiałam błąd przez mozille, tak wyszło, mój błąd.

tylko uprawiałEEEEEm a nie uprawiałam, stąd pomyślałam, że autor uprawiał seks z partnerem ...

jestesmy za toba w tyle a ty taka inteligentna to rusz swoja mada glowka i sama cos wymysl nikt cie tu nie obraził zebys sie tak unosiła a co do slowa asertywnosc to umiejetnosc ktorej ty akurat nie posiadasz radze sprawdzic co oznacz i sprobowac sie nauczyc

wykorzystaj dzien babci i dziadka :) Gratulacje!

"Nie dyskutujmy o inteligencji wrodzonej, wyuczonej jak i informacjach jakie sobie przyswoiliśmy podczas edukacji.Ponieważ będziesz daleko w tyle za mną, pytam się o pomysły " autorko ty jesteś daleko i to za murzynami skoro nie masz pomysłów. Nie obrażaj innych co mieli na tyle rozumu że wiedzieli co to antykoncepcja i nie wpadali z pierwszym lepszym byle kim. W naszych przypadkach tak nie było, najpierw poznawanie potem ślub i dzieci i na wiadomość o ciąży się wszyscy cieszyli a nie klęli pod nosem ze maja puszczalską małolatę pod dachem !

Może chodziło jej o to, ze w obecności chłopaka mama jest asertywna, i pokazuje, że go lubi, co jeśli mialoby pasowac do treści oznaczałoby, ze w rzeczywistości knuje z ojcem plan, jakby ich tu rozdzielić :D

powiedz, że jesteś prostytutką a ten chłopak to Twój alfons, i potrzebujesz kupę kasy na teraz, żeby mu oddać. odczekaj chwilę, a wtedy powiedz, że to byl taki żart,a tak naprawdę to jesteś z nim w ciąży (ale nie zapomnij dodać,że nie jest alfonsem!!!!)

wrrrr

Sama wyzywa pytanych od durniów i nie bardzo ma pomysł jak pogadać z rodzicami, z którymi zna się najdłużej. Czy to nie paradoks ? W takim kontekście, Twoje szerzenie się tam wyżej, wygląda jak maska.

Szukasz pomysłów tak jak niektóre kobiety jak powiedzieć mężowi... Nie rozumiem jak kupisz książkę jak być lepszą babcią to na miejscu twojej mamy bym ci w łeb dała bo nie wiesz jaką będzie ale już sugerujesz że złą... Dziewczyno to są rodzice a nie ojciec dziecka... U nas mój mąż mówił że oczekujemy dziecka... To w końcu on jest głową rodziny