Gość misia1986 Napisano Styczeń 16, 2013 Jestem z chłopakiem 7 lat.W tym roku skończę 27 lat On 30. Od 7 lat nic nas nie łączy żadne dzieci żaden ślub czy mieszkanie razem, nawet po zaręczynach nie jesteśmy. Związek nasz od samego początku wyglądał dziwnie jak teraz pomyśle i dziwnie wygląda do dziś. Początek związku wyglądał tak żę widzieliśmy się wyłącznie w weekend i to raczej na imprezach albo tylko na sex. Jeśli chodzi o finanse pomiędzy nami to każdy płacił i do dziś płaci za siebie lub wszystko jest dzielone na pół dosłownie wszystko np wspólne wypady na sylwestra zabawy karnawałowe wakacje itp.Nawet nie nocujemy u siebie. Temat dziecka czy ślubu i zaręczyn zawsze kończy się kłótnią nawet już nie zaczynam tego tematu. Denerwuje mnie strasznie jego weekendowe picie alkoholu. Powiedział mi kiedyś że on lubi wypić sobie piwo albo dwa i mu tego nie mogę zabronić. Pewnego dnia nerwy mi puściły i go zostawiłam. Poznałam chłopaka od siebie o rok młodszego myślącego poważnie o życiu i odpowiedzialnego. Zaszłam z nim w ciążę na początku się cieszyłąm ale póżniej bałam się co ludzie powiedzą że znalazłam innego i wciąży z nim bylam.Ciążą przebiegała nerwowo milion myśli miałam na sekunde. W 9 tygodniu poroniłam. Gdy wyszłam ze szpitala zostawiłam chłopaka z któym byłam w ciżąży i wróciłam do poprzedniego. On nic nie wie że byłąm z innym chlopakiem i spodziewaliśmy się dziecka. Chłopak z którym miałam mieć diecko ciągle do mnie pisze wysyła kwiaty itp chce być ze mna a ja nie wiem jak to wszystko odkręcić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach