Czy przyznać się do masturbacji?

Od niedawna spotykam się z nowym chłopakiem, Jeszcze nie uprawialiśmy seksu, ale wszystko ku temu zmierza.Ostatnio przy pieszczotach zapytał się mnie czy się masturbuję. Zbyłam go wtedy. Ostatnio znowu zrobił jakąś aluzję co do masturbacji. Często się sama zaspokajam, ale wstydzę się mu do tego przyznać że często to robię. A wasi faceci wiedzą, że się masturbujecie? A czy wy panowie też wypytujecie się o to swoich dziewczyn?

moj na szczęście się nie pyta, to trochę żenujące

pieszczoty to seks :P

tak to normalne:)

Miałem kiedyś dziewczynę, która przyznała mi się, ze to robi regularnie i nie przeszkadzało mi to. Za żonę wziąlem taką, która nie masturbowała się i to był wielki błąd. Cierpię za niego do dzisiaj.

,,Masturbacja, to seks z osobą, którą się na prawdę kocha'' W. Allen :)

Co za du.pek.Spraw osobistych nigdy nie powinien sie pytać jak jeszcze nic nie miał z toba.:)

zaprzecz, jak sie kiedys rozejdziecie i opowie komus? nie przyznawaj mu sie,

przecież to część Waszego życia erotycznego

Moim zdaniem to większość facetów to kręci, tzn.dotykająca się kobieta. Przecież oni też to często robią i to bez wyjatku. Nie masz się czego wstydzić. Ja robię to na oczach mojego już teraz męża i on to uwielbia...Odwagi, powiedz że masz duże potrzeby i musisz

masturbacja to nie grzech to normalna reakcja organizmu na potrzeby seksualne. Twój chłopak tez się masturbuje. Nie musisz się tego wstydzić

Nawet sie przy moim ostatnim bawilam. Facetów to kręci ;-)

Na Twoim miejscu bym powiedział, nie powinniście mieć przed sobą takich tajemnic. I tak jak pisali poprzednicy, widok masturbującej się kobiety rozpala większość facetów do maksimum. Kto wie, być może on chce poprosić Cię o taki pokaz jako wstęp przed współżyciem?

i co siurki?

hmm powiedz mu dopiero jak będziesz na to gotowa! nie ma w tym nic złego ;) mój facet czasami sam kładzie moją dłon na cipce i uwielbia patrzeć jak się dotykam ;)

Napewno jest po prostu napalony. A może ma ochotę przyznać się tobie do swojego onanizmu tylko wstydzi się tak po prostu z tym wyskoczyć. Jeżeli dopiero zaczynacie współżycie to na początek wzajemne pieszczoty czy wspólna masturbacja jest jak najbardziej na miejscu. A tak o sobie: moja żona mastaurbuje się tylko jak ją o to poproszę w uniosłej chwili i nigdy tak szczeże nie przyznała się do tego co robiła lub robi beze mnie. Ja z kolei nieraz sobie ulżę przy niej jak naprawdę nie ma ochoty mnie zaspokoić. Ale my już jesteśmy ładnych pare lat ze sobą.......

Odnawiam temat. Pomimo wpisów, żeby się przyznać do masturbacji facetowi, tym bardziej że wie że jestem dziewicą. Strasznie mnie to krępuje. On robi pewne aluzje co do tego które na razie zbywam. Wszyscy faceci pytają swoje partnerki o masturbacje??

dziewico to bardzo naturalne i kazda z nas robi to od pewnego wieku to poznawanie własnego ciala i seksualności wiec potraktuj to jako praktyczna czesc zajec z biologii jest to zdrowe bo wyladowujesz się i masz spokoj a statystycznie ludzie masturbujacy się maja lepsze wyniki w nauce pracy itp. byłoby dziwnym gdybys tego nie robila a faceci sa ciekawscy i boja się przyznać dopóki my im tego nie wyznamy wiec ja bym powiedziała nie ma co się wstydzić swojej sexualnosci jesteśmy ludzmi to nasza natura

Zanim poprosze o reke swoją partnerke, pytam o to zawsze

nie weszlo?

to zdrowe i przyjemne poznajecie swoje ciała i ciała partnera mogla bys się martwic jak bys tego nie robila a ze robisz to jesteś w pełni kobieta polecam przed 1 razem wzajemne pieszczoty jeżeli czujesz się zarzenowana tym ze to robisz to nie powinnas mu mowic ale jeżeli masz takie zdanie jak ja to powiedz zrozumie na pewno i daje sobie reke uciac ze on robi to samo a pytaja bo czuja się niepewnie chcąc powiedzieć wam o swoich przeżyciach

boje się że podczas seksu nie będę odczuwała przyjemności, przez to że przyzwyczaiłam się do pieszczenia łechtaczki. Jeśli już mu powiem o masturbacji, to może i podczas seksu bym mogła się pieścić. Czy głupio będzie jak podczas stosunku zaczęłabym stymulować łechtaczkę? Facetów niby kręci taki widok, ale nie wiem czy większość dziewczyn to robi czy nie. Czy facet nie pomyśli że mam na tym punkcie bzika

na pewno nie pomyśli jedyne co może pomyslec to to ze w pełni akceptujesz swoje ciało a taka akceptacja jest dowodem dojzalosci emocjonalnej pozatym jeżeli osiągasz orgazmy lechtaczkowe to tylko pochwalić jeżeli będziesz sobie pomagala . na pewno nikt cie nie skrytykuje

popycham

ja miałem dość walenia sobie dłonia dla tego postanowiłem zamówić w sklep-intymny.pl sztuczna cipke przyszła mi po 2 dniach korzystam z niej co wieczór i myśle że nie ma co ukrywac tego czego sie bardzo lubi

oboje to robimy, żaden wstyd

mój wie, ze to robię i bardzo to lubię, często też robimy to razem - coś wspaniałego :)