Dziewczyny, czy złoty łańcuch na szyi u faceta to wiocha?

Chce kupic komus to na prezent. Spinek do koszuli nie nosi, pomyslalam o łancuszku ale grubszym. Co wybrac zeby nie wygladal jak burak albo żigolak, mam takie opcje: - złoto lub srebro - szerokości 0,4cm , 0,6cm , 0,8 , 1cm, 1,2cm, 1,8cm jak myslicie?

A zdanie od faceta może być?Jesli tak,to pozwolę sobie napisać: tak,to wiocha! Pamiętam ze studiów jednego gościa,który obnosił się ze swoim bogactwem; jednym słowem burak 100%-owy.No i oczywiście miał złoty łańcuch...

łańcuch na szyi jest NAJWIĘKSZĄ oznaką buractwa

Porządny zegarek będzie lepszy. Może jakiś ciekawy pasek? Łańcuszek nie każdemu pasuje, bo budzi powyższe skojarzenia ;)

Zdecydowanie tak. Wg. ,,przesadow,, podarowanie zegarka ukochanej osobie symbolizuje odliczanie czasu do rozstania ;) .Jesli upieralabys sie jednak przy lancuszku to-zloto-zle sie kojarzy,srebro hmmm... ja wybralabym delikatny z bialego zlota. Ale zastanow sie nad innymi moze opcjami?

A kolczyk u faceta?

tak, najlepiej w peniolu

W podstawowce mialem kolczyk, wstyd mi do dzis;)

"Wg. ,,przesadow,, podarowanie zegarka ukochanej osobie symbolizuje odliczanie czasu do rozstania " x Szkoda,że wcześniej nie znałem tego przesądu :O

Ważne żeby obroża i kaganiec były porządne. łańcuch to rzecz drugorzędna

Bo już 30 lat chyba minęło i nic :) Złoty łańcuch kojarzy mi się z agentem Tomkiem. Sama oceń czy to wiocha czy nie?

jhhjhjjk

Z bizuteri meskiej toleruje jedynie obraczke :-) w moim miscie kilka razy widzialam kolesia z wielkimi dziurami tam dzie wklada sie kolczyk.Skora na platku usznym byla na maxa rozciagnieta przez plastikowe kolo z otworem na wylot. Nie wiem jakich slow uzyc aby to zobrazowac, moze ktos juz to widzial z was :O

Hehe to tylko przesady ;-)

U mnie na szczescie nic nie widac;) Kiedys nosilem tez skorzana bransoletke, dzis tylko zegarki. Preferuje na pasku;)

:D

Boona,u mnie jakoś się sprawdziło :(

wiocha, to było modne z 30 lat temu, teraz to oznaka byractwa

Pomaranczowy to oprocz zegarka nie dawaj tez butow ;-)

Buty jest ze ma odejsc. Ale czy jak sie da pieniadze i ona sama sobie kupi to tez sie liczy czy juz nie?

No to wtedy to nie jest juz raczej prezent...;-)

Pieniadze dane do reki to nie jest prezent?

osoba, która chce kupić facetowi w prezencie ma w sobie coś z dresiary... przecież takie coś to totalne buractwo :) daj mu jeszcze stare bmw albo golfa :)

Punkt widzenia zalezy od... Moj maz dajac mi pieniadze dosc czesto musi mnie bardzo bardzo kochac chyba.... ;-) Ale na powaznie gdybym dostala pieniadze na cos np.buty nie potraktowalabym tego jako prezent. A jesli mialabyc to alternatywa np.prezentu na urodziny to juz w ogole zalamka... I tu nie chodzi o wartosc pieniezna ale byloby mi przykro ze bliska mi osoba nie wykazala odrobiny fantazji. W zeszlym roku dostalam w prezencie wypad na jeden dzien na narty. W milym towarzystwie :-D

@boona: mi chodzilo o wykorzytsanie tego rodzaju luki na obejscie tego przesadu. Ja Ci daje pieniadze do reki, Ty sobie kupujesz buty.

hehe przepraszam. Mam dzisiaj problem z czytaniem ze zrozumieniem chyba :-) rzeczywiscie to dobry pomysl. Slyszalam tez ze osoba dostajaca buty powinna dac darczyncy 1 grosza :-) ide zrobic sobie kawe bo juz zle zemna ;-)

Smacznego.

Up

Kup mu srebrny łańcuszek bo złoto to zazwyczaj smoluchy noszą :o

up