Popłynęłam na imprezie, mam moralniaka, nie chce mi się żyć

Zalałam się w 3 dupy, chciałam uciec od problemów, zabawić się, zrobiło mi się niedobrze i zwymiotowałam w klubie pod stolik. Znajomi mnie pilnowali bo sama nie dałabym rady tam siedzieć :O co teraz? co oni sobie o mnie pomysleli? na dodatek popłakałam sie bardzo na sam koniec, ze jestem taka beznadziejna

zawsze mogło byc gorzej, np moglas tanczyc bez majtek na stole albo zaczac obrabac pały kolegom

to prawda, ale jako znajomi co byscie pomysleli o takiej osobie jak ja?

nie miałam majtek pod minówką, rzadko zakładam majtki

nie ma sie czym przejmowac kazdy musi sobie raz na jakis czas nalac ostro w kanal oni sobie nic nie pomysleli bo pewnie sami tez nie raz byli w takim stanie no chyba ze masz jakis zjebanych znajomych

pewnie nie wszyscy oni byli w takim stanie :( ośmieszyłam się bardzo?

ale ja z tymi ludzi sie widuje prawie codziennie, pewnie beda sie długo ze mnie smiać..takich rzeczy sie nie zapomina tak szybko, z reszta kobieta powinna trzymać fason :O

musial byc ten pierwszy raz. jak ktos ci cos powie, to powiedz: wkoncu udalo sie, od pewnego czasu zaplanowalam sobie uwalic sie w trzy doopy i zobaczyc jak to jest i w koncu wiem: zajebiscie :D

tylko przejda nad tym do porzadku dziennego a jak sa pojebani to rzeczywiscie beda sie rechotac

i pije ma taka akcje na koncie jak nie gorsza :D. przepros ich jak sie zle z tym czujesz (i np. musieli po Tobie sprzatac).

dopiero po kilku dniach dowiedziałam się że mnie potwornie zruchali ale żaden nie chciał się przyznać

przeprosze napewno, bo musieli posprzatac :O wstyd mi i nie wiem co mam zrobic ze soba :o nie wiem jak żyć

po wszystkim podobno zrobiłam gałe koledze w WC:P

nstepnym razem ktos inny poplynie :D

po tym kolega ów włozył mi d odbyt:(

teraz muszę wszystkim kolegom nadstawić żyć

wątpie, żadnej mojej znajomej się to nie zdarzy bo one piją z umiarem!! Z kulturą :( nie tak jak ja...fuck, jak przetrwac ten trudny czas? :(

pomocy, mam ochotę umrzeć !!!!

Kochana, każdemu się zdarza. Kiedyś tak się zalałam, że zabrało mnie pogotowie. Pomyśl, jak ja się potem czułam. Ale to było jak miałam 19 lat.

Czuję się tak głupio. Nie wiem co mówiłam nawet :O ale wiem, że głośno ryczałam :(

jest coraz gorzej, juz nie wiem co robic, mam wrazenie, ze teraz kazdy sie ze mnie śmieje

otruje się chyba tabletkami :(

a daj spokój, nikt sie pewnie nie śmieje, myslisz, ze Oni nigdy jakiejs jazdy nie mieli? Ja sie tak zalałam w trupa, że sie przewracałam :D nie raz rzygałam przy świadkach..nie ma sie czym chwalić..ale to ludzka rzecz :D

Ale najpierw zasiąde sobie na tronie i puszczę donośnego bobka!

dobrze prawia! nic sie nie martw, kazdy to kiedys musial przejsc tyle ile razy mi sie to zdarzylo to masakara a kac moralny ci przejdzie, za pare tygodni bedziesz z tego ryc :)pozdro!

nie wiem czy to cie pocieszy, ale ja nie tak dawno tez nawalilam sie w 3 dupy, zwyzywalam ludzi u ktorych bylam na imprezie, potem zdemolowalam im dom na koniec- rozpierdzielilam im drzwi, szafki w lazience i kuchni :o Bylam jak tornado! Nikt nie umial mnie powstrzymac.. No i tez beczalam w miedzyczasie WSTYD.. :o