zdradzam męża z jego przyjacielem..

Może Twój mąż umrze i będziesz miała problem z głowy? :P A poważnie, to nie zazdroszczę żadnemu bohaterów tej historii. O czym Ty myślałaś idąc z przyjacielem męża do łóżka? Nie wiedziałaś, że to Cię psychicznie roz..doli, za przeproszeniem? Nie kochasz męża, ale nie możesz go zostawić teraz, bo jak to ujęłaś ładnie "nie przystoi". Nie powiem, że Ci nie współczuję, ale skomplikowałaś sobie życie na własne życzenie. Chcesz odejść od męża? Poczekaj aż wydobrzeje. Cokolwiek ktokolwiek tu napisze, nikt nie jest w Twojej sytuacji i nie chciałby się w niej znaleźć. Nikt za Ciebie życia nie przeżyje. Co z tego, że poświęcisz się i będziesz trwać u boku męża, a otoczenie będzie Cię stawiać za wzór żony-cierpiętnicy? To Twoje życie i masz je tylko jedno.

juz autorka nie ma nic do powiedzenia czy przyjaciel przyszedl na bzykanie ?

obciagnij przyjacielowi w szpitalnej ubikacji a potem daj mezowi wylewnego calusa ot, wielkoduszna szmatka

naprawde szkoda mi meza

Przyjaciel poszedł pocieszać inną żonę innego przyjaciela

czlowiek tym rozni sie od zwierzecia i popedu ktory maja zwierzeta i ludzie ze my mamy rozum i potrafimy rozroznic zlo do dobra, potrafimy zdecydowac, ty zachowalas sie jak zwierze, bo ci huc podpowiedziala, nie przemyslalas tego , przeciez to brutalne co zrobilas, nieludzkie, mnie by sumienie zabilo!!! moj maz tez byl ciezko chory, ja w tym czasie nie umialam przez chwile pomyslec o seksie, myslalam tylko o nim , co zrobic zeby czul sie lepiej, na co ma ochote, co mu przywiezc nastepnego dnia, wracajac do domu bylam juz tak zmeczona ze kladlam sie poprostu spac. Postepujesz zle!

autorka po bzykaniu poszla mezowi pomagac :)

Czasy się zmieniły bo kiedyś jak mężatka chciała zdradzić męża to ściągała obrączkę a teraz zdradzają z obrączką na paluszku :)

Pare lat temu bylam mloda mezatka z bardzo malym starzem jako mezatka.maz pojechal do krainy tulipanow do pracy,Pare dni pozniej w tranwaju spotkalam jego przyjaciela ktorego poznalam jak kiedys tam bylismy na ognisku,Odrazu moje cialo zaczelo tak dzwnie sie zachowywac jak ostatnio facet w moim typie i grzechu warty. Juz wtedy marzylam ze bym tego dorzyla zebym kiedys z nim w lozku pare chwil spedzila,Godzinka mi z nim na rozmowie szybko przeleciala,Zaczynam sie zegnac ,a on mnie do siebie zaprasza,zaproszenie przyjelam,a w mieszkaniu to po paru minutach moje marzenie sie spelnilo,i zaczal moje pragnienie rozladowywac i swoim czlonkiem moja kobiecosc dowartosciowywac, przez chwile tego spotkania nie zalowalam tylko jak meza nie bedzie to tylko z nim wolny czas zaplanowalam

Dnia 18.01.2013 o 17:44, Gość pol788 napisał:

 

Ciekawa ta dyskusja, ciekawa...