czy on mnie zdradza??

Znalazlam na komputerze u mojego chlopaka zdjecie obcej dziewczyny, z data sprzed paru tygodni, jego odpowiedz byla "nie patrz na date, w windowsie sa dwie daty-utworzenia i zmodyfikowania"...ok...zapytalam co to za dziewczyna-powiedzial, ze to dziewczyna z ktora spotykal sie jego kolega i wyslal pokazac. Poprosilam zatem (wiem, ze bardzo dziecinne, ale coz) zeby pokazal mi swoja skrzynke mailowa, najlepiej z tym mailem od kolegi. Pokazal dwie skrzynki- nic tam nie bylo od zadnych innych dziewczyn. Ale ja wiem o jego trzeciej, tej juz nie chcial pokazac. Powiedzial najpierw, ze to jego prywatne sprawy i nie chce mi ich pokazywac, ale nie maja nic wspolnego z innymi dziewczynami, pozniej stwierdzil, ze moje prosby sa nie na miejscu, koniec koncow nie pokazal mi tej skrzynki. W zasadzie sytuacja wyglada jasno, ale tak trudno mi sie z tym pogodzic, ze chwytam sie jakiegokolwiek tlumaczenia go - i wszystkie nie maja sensu. Zawsze byl ze mna szczery az do bolu, jesli chodzi o przeszlosc, jesli chodzi o spotykanie sie sam na sam z kolezankami, nic nie zatajal...takie mialam wrazenie. Jestem maksymalnie zdolowana a sprawa wyglada jasno...i jeszcze to tlumaczenie z dwoma datami ktore rzeokomo wystepuja...zamiast od razu powiedziec, ze to dziewczyna kolegi! jak myslicie?

najlepiej bylo nie grzebac w kompie, ale ewidentnie jest cos na rzeczy

nie grzebalam...mielismy ogladac film, otworzyl folder pobran, wyszedl na chwile z pokoju i rzucilo mi sie zdjecie podpisane "kasia".

przykro mi ale on najwidoczniej coś ukrywa. Zdradza czy nie, coś ma na sumieniu skoro nie chce pokazać Ci wszystkich skrzynek mailowych

Najlepiej porozmawiaj z nim o tym, powiedz jakie są Twoje przypuszczenia. Jeśli kocha i mu zależy to zrozumie i pokaże to co chcesz zobaczyć. Jeśli nie to znaczy że nie warto było zawracać sobie nim głowy.

na glownej widze 4 posty z odpowiedzami, w temacie tylko dwa, chyba kafe mi szwankuje

Rozmawialam z nim...prosilam, tlumaczylam, ze nie bede chciala ogladac zadnych innych maili, chce tylko zobaczyc czy ma wiadomosci od innych bo ta sytuacja nie wyglada dobrze. Powiedzialam, ze jesli tam nic ne bedzie to MI bedzie glupio, na prozno. Nie wiem co on jeszcze innego moglby ukrywac :( ale caly czas twierdzi, ze to moje wymysly, ze jesli ja potrzebuje zobaczenia jego skrzynki zeby mu zaufac to cos jest nie tak itp. ogolnie przerzuca odpowiedzialnosc na mnie. Moze niepotrzebnie zazadalam pokazania maili, to nie w moim stylu, bo szanuje czyjas prywatnosc, ale cholera, nie widzialam innego sposobu, zeby uwierzyc mu na slowo. To nie pierwsze takie moje podejrzenia, do tej pory wierzylam na slowo, dzis nie wytrzymalam. On sie do niczego nie przyznaje.

prosze o pomoc...jestem rozstrzesiona i rozbita. Kocham i chce ufac...ale jak?

ale oczywiscie, jak juz z nim zerwiesz powiesz mu, ze to spolecznosc kafeterii pomogla ci podjac decyzje ?

niemozesz podejrzec hasla i sie wlamac?

znow niby jest odpowiedz a jej nie widze, ehh..

nie da rady, nigdy nie udalo mi sie podejrzec jego hasla...zadnego.

to zainstaluj mu program szpiegowski,ktory sam odczyta haslo.

myslalam o tym kiedys, ale skonsultowalam sie z kolega informatykiem i powiedzial, ze bedzie ciezko zdobyc haslo. Poza tym musialabym miec dostep do jego komputera na dobrych kilkanascie minut, bez szans. Ale czy samo to, ze nie chcial pokazac mi tej jednej poczty nie stanowi dowodu?:(

ruda i wredna-nie, nie powiem, bo decyzje podejme na dniach, dzis jestem zbyt zdenerwowana zeby wiedziec co dalej. nie oczekuje od spolecznosci kafe zeby powiedziala mi w prawo czy w lewo... po prostu czuje sie lepiej piszac tu, chyba po to jest to forum.

stanowi dowod,ze cos ukrywa,ale nie wiadomo co.moze sex,moze tylko spotkanie. postaw go pod sciana,ze albo pokaze Ci tamtego maila, albo sie rozstajecie. jak bedzie kombinowal dalej to sprawa jest jasna. zwlaszcza, ze juz ma cos na sumieniu... a co takiego wczesniej zrobil, ze naduzyl zaufania?

krolewna, logowal sie na portale randkowe. Tzn. zarejestrowany byl dawno temu, ale zalogowal sie znowu bedac ze mna. Uwierzylam, ze z ciekawosci po tym jak przyszly mu powiadomienia na maila (na TEGO maila). Ciezko mi bylo, ale zaufalam bo chcialam ufac. Ja sadze,ze on musi prowadzic korespondencje z innymi dziewczynami, nie wiem czy sie z nimi spotyka, ale nic innego nie moglby ukrywac, po roku bycia razem mysle,ze przyszlyby mi do glowy inne wytlumaczenia bo juz troche sie znamy. Nie widze innego wytlumaczenia...

Koleżanko po pierwsze zapamiętaj jedno, ale to jedno. Każda Katarzyna to wredna suka a te lubią dawać, może nie wszystkim na raz. Takie ciche, grzeczne szmatki. Dwa na pewno ją pierdoli bądź onanizuje się myśląc o seksie z nią. Zrozum tak już jest zbudowany świat, mężczyźni i kobiety zdradzali, zdradzają i będą zdradzać, od kąt świat istniał. Wyjściem jest tzw. zdrada kontrolowana. Sama to sprawdź, uczęszczam na tym forum zk.sex.pl