ZDRADA

My ci mamy pomóc? nie znamy ciebie, jego ani całego kontekstu. Jedno ci mogę poradzić, nie podejmuj decyzji pochopnie i pod wpływem emocji. Poczekaj kilka dni, wycisz się i dopiero wtedy przemyśl, co będzie dla ciebie lepsze.

Zdradziłam poprzedniego partnera, ale teraz wiem, że nie zdradzę Męża. Nikt o zdradzie nie wiedział. Zrobiłam to, bo miał gdzieś mnie. Jemu seks nie był potrzebny- mnie dużo i często.

a ja Wam powiem jak to jest zostać oszukanym poznałem dziewczyne -męzatkę zaproponowałem seks powiedziała ze ona musi najpierw pokochać inaczej nie pójdzie do łózka potem powiedziała że kocha i rżnęła sie jak perska kotka niestety po dwóch latach stwierdziła ze nie moze tak dalej zyc chciałem odejść od zony i spedzić z nią reszte zycia niestety jej milość to tylko zwykła chęć na rżnięcie nie uwierze juz zadnej babie

Ja miałem taką historię, że byłem z dziewczyną, świetnie pięknie nam się układało aż znalazłem jej ogłoszenia na fetyszernia czy jakoś tak, nie pamiętam dokładnie, w każdym razie wchodziła tam i sprzedawała swoją bieliznę...

taki ostatnio tekst w audycji TV słyszałem tylko u niektórych to trwa 2 lata a u innych całe życie. do zdradzonego Kolegi nie powinieneś oceniać 2 lata było ok ale się skończyło jeżeli było CI dobrze to ciesz się , a gdybyś miał sie resztę życia zmuszać do życia z kimś to co to za szczęście? nikt nie jest niczyją własnością póki jest nam dobrze to bądzmy i sie cieszmy jak się psuje szukajmy dalej......życie jest zbyt krótkie. nie oszukujmy się dla niektórych ważny jest wysoki standard życia , dla innych ciuch jeszcze innych auto a dla jeszcze innych seks i każdy zabiega o jakość tego na czym mu zależy

Zdradzsm męża z zajętym facetem.Niewiemy obydwoje jak to skończyć,ale nie tylko fizycznie zdradzamy bo bardzo nam na sobie zależy;( Każdy mnie potępi,ale potrafiłam pokochać kogoś innego niż męża.Przysięgałam mu i jestem nie słowna.I co nie pitrafie odejśc od męża bo mamy dziecko 5 letnie.Nie chcę ich krzywdzić.Mój kochanek nie kocha dziewczyny,kocha mnie ale czeka na moją decyzje a trwa to już tak długo że powinien przestać...czekać

Z mężem znamy się 10 lat i od 4 jesteśmy małżeństwem. Kiedy urodziła nam się córeczka wszystko się popsuło. Mąż zaczął mnie całkowicie ,,olewać'' , mało co rozmawiamy, ciągle są kłótnie a nie wspomnę o sexie który jest raz na miesiąc, na prawdę dusze się w tym związku...Kochanka poznałam całkiem przypadkowo bo nie planowałam nikogo szukać ale stało się zakochałam się na maxa, nigdy w życiu nie spotkałam takiego faceta , super się dogadujemy , potrafimy śmiać się godzinami i wygłupiać jestem bardzo z nim szczęśliwa ale nie mam pojęcia co zrobić. Nie potrafię zostawić męża i odebrać córeczce taty nie mam sumienia... wyrzuty sumienia zżerają mnie codziennie ale nie jestem w stanie zostawić mojego ukochanego. Na prawdę ta sytuacja mnie dopija bo mój romans trwa już 8 miesięcy... wiem że moje małżeństwo się też nie poprawi jak zostawię kochanka tylko wrócę do tej rutyny i nie będę szczęśliwa . Proszę o rade ale nie krytykujcie mnie bo jestem tylko człowiekiem :(((((((((((((

tak jak ktoś już tu napisał zdrada to nie jest mechaniczny seks stosunek z inną osobą to nie zdrada i wbijcie sobie to do głowy

maxgdynia Jezu jak ja wam wspolczuje ze zdradzacie. Nie potepiam ale zal mi was z innego powodu, z powodu wyborow, wybraliscie partnerow jakich teraz macie, niestety pochopne decyzje kosztuja. Ja jestem po slubie 9 lat i zmoja agusią nawet nie pomyslelismy o zdradzie. ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, dobra dobra , a teraz napisz jak czesto i w jakich miejscach uprawiace sex potem mozemy podyskutować , bo fajnie sie sra jak pełna żyć gówien :)

wstyd tak,ale z umiarem Gdyby mnie zdradził...cóż,pomijając ból dla mnie byłby to jasny sygnał,że nie jesteśmy dla siebie stworzeni...że on ma inne priorytety niż ja,sam wybrał więc droga wolna...i niech mu siędobrze wiedzie,ale niech już nigdy nikogo nie rani,bo można żyć inaczej. ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, zaraz zaraz nie ma tak łatwo , godzac sie na małzenstwo , przyjmujac oswiadczyny i biorac slub godzisz sie tez na ewentualne trudnosci i zmierzenie sie nimi , a ty tutaj sugerujesz i pozostawiłas sobie furtkę , zdradzi droga wola :) zycie to nie jest bajka , a zdrada bierze sie z niedoboru , czegos czego sie nie ma szuka sie u innej , wiec daruj sobie

Ciężarna, jesteś, typową współczesną polką = szmatą i kur*ą, która jest z chłopakiem lub mężem dla wygody albo ze strachu przed samotnością. Takie puste tłuki jak ty zawsze sobie wymyślą jakiś pretekst aby zdradzić i dać się zerżnąć innemu. Życzę tobie aby twój prawdziwy chłopak/mąż się dowiedział jaką jesteś zdzirą i wywalił cię na zbity ryj, podła gnido.

a ja niedawno zdradzilam meza,pierwszy raz. bylo z***biscie, i mam w d***e kto co o mnie teraz sadzi. jestem mloda, to korzystam