Usłyszałam, że jestem nienormalna bo przewijam dziecko, podnosząc mu nóżki do gó

sawa - ale napisalas, ze to żadna różnica. kiedys soe rozne rzeczy obiło inaczej moja bacia gotowała makowine ? chyba tak sie to nazywalo, poila dzieci i szła w pole robić. moja mama cała ciąże ze mna paliła fajki :O czy to były dobre metody ? czy kobiety wiedzialy, ze szkodzą dzieciom ? byc może nie , tgeraz wiedza jest wieksza i skadś sie wziął ten zakaz trzymania dziecka za kostki podczas przewijania.

n

ja nie wiem czy tyle lat chwytano za kostki, bo moja babcia po 70 przewija prawnuki czasami i nigdy jej się nie zdarzyło robić tego w taki sposób, a wychowała już kilka pokoleń:)

bo uwazam to za chory wymysł i i tak bede przewjała za nózki. nie uwazam zebym robila mu tym krzywde . kazdy w mojej rodzinie tak robil/robi i dzieciaki zdrowe.

ale ptrzewijajcie jak chcecie, kaza matka wie najlepiej co dla jej dziecka jest dobre. Tutaj jest spór o to, ze autorke kolezanka słusznie upomniala i kwestia betonu, czyli nie przyjmowania do wiadomosci, ze coś moze sie wykonywać źle

dzieci za kostki nie podnosil:) Co wy pierdzielicie ? Podsuwalo sie pieluche podnoszac pupe :) Niemowle samo podkrucza nogi .

Hehe.Wszystko w tych czasach jest niewskazane.Narażasz dziecko nawet dotykiem bo może są bakterie na palcu.Każą wam w szpitalu obchodzić się z dzieckiem jak z jajkiem .A widział ktoś z was ocenę noworodka przez lekarza?napewno.Szybka ocena stanu dziecka,podnoszenie dziecka za rączki w górę by sprawdzić czy główka leci z tylu.Sprawdzanie funkcjonowania stawów w nogach poprzez wyciągnięcie podkulonych ,skurczonych nóg.Wszystko to jest prawidłowe I nie dzieje się nic ze stawami malucha które tj ktos wyżej napisał ze sa jak mydełko. Problem w tym ze ludzie utumanili sobie robienie ze zdrowego dziecka kaleki od narodzin.Moja córka sama podnosiła pupe i nogi D zmiany pieluszki i trzymała w gorze az Do zapięcia pieluchy. Nie trzymalem dziecka za nogi,za pupe A jedynie opieralem nozki o swoje przedramię.Drugą ręką robiac całą brudną robotę.W miarę jak dziecko rośnie uczy się samo utrzymać nogi w takiej pozycji i pomaga samo przy przewijaniu.I dziecko mając teraz 5 lat nie ma problemów ze stawami ,biodra też wporzadku I nie leżała cała obsrana na boku tj widziałem dzieci koleżanki która stosowala nowoczesną technikę bezpiecznego przewijania .pozdr.

Teraz wszystko stosuje się inaczej.Nie podnosi się dziecku nóżek do góry przy przewijaniu.Dawniej tak się robiło przy zmianie pieluchy.Teraz są pampersy i dziecko przesuwa się z boku na bok.

Poszukajcie prac naukowych, zobaczcie statystykę wpływu jednej i drugiej metody na dysplazję oraz inne problemy ze stawami i wyciągnijcie wnioski. Takie fora jak to nie są rzetelnymi źródłami wiedzy. "Moi rodzice tak robili i jest ok" - to tylko pojedynczy pomiar w statystyce i nie oznacza że tak będzie u wszystkich. "O moją Boże jesteś p******a, mójemu bratu urwalo nogę jak tak rodzice mu robili" - również pojedynczy pomiar... Mamy możliwości wymiany prawdziwej wiedzy, z których warto korzystać. Jesli nie chcecie się przejmować i szukać tej wiedzy samemu, spytajcie położnej, albo nawet lepiej - lekarza ortopedę, albo fizjoterapeutę - o to jakie są aktualne zalecenia co do sposobu przewijania. Dodatkowo poleciałbym oglądanie wszystkich filmików sponsorowanych z dystansem do ilości wszelkiego rodzaju kosmetyków i dodatków, bo przecież oni z tego żyją i będą chcieli żebyście wszystkich tych kosmetyków najlepiej na tony używały... -- ale to tylko już moja własna opinia, bez poparcia naukowego ;) Życzę udanego macie/tacierzyństwa :)